Bronisław Kaper (po lewej) ze statuetką Oscara

publikacje

Muzyka filmowa. Twórcy emigracyjni

Wstęp

Muzyka filmowa jest tematem coraz chętniej zgłębianym przez polskie środowisko muzyczne. W naturalny sposób uwaga badaczy kieruje się w stronę zagadnień teoretycznych i historycznych. Do klasycznych prac Zofii Lissy i Alicji Helman dołączyły na przykład publikacje Iwony Sowińskiej[1] i Anny G. Piotrowskiej[2], a obraz badań nad muzyką filmową uzupełniają niepublikowane, przez to trudniej dostępne, prace doktorskie[3], magisterskie[4] i licencjackie[5]. Szczegółowe studia dotyczą przede wszystkim kompozytorów, których muzyka filmowa miała poboczny charakter względem kompozycji autonomicznych, ale opisywana jest w ramach uzupełniania białych plam w wiedzy o ich twórczości. Tak badana jest m.in. okołofilmowa spuścizna Karola Rathausa[6], Wojciecha Kilara[7], Kazimierza Serockiego[8], Tadeusza Bairda[9], Lucjana Kaszyckiego[10] i innych. W przypadku kompozytorów zajmujących się przede wszystkim muzyką filmową badania szczegółowe są jednak wciąż nieliczne. Nie będzie nadużyciem stwierdzenie, że stosunkowo dobrze opracowana jest jedynie twórczość Krzysztofa Komedy[11].

Spojrzenie na polską muzykę z perspektywy twórców emigracyjnych, zaproponowane przez redaktorów niniejszego numeru tematycznego, pozwala na ponowne zdefiniowane pola badawczego dotyczącego polskiej muzyki filmowej. Pomimo wspomnianego wyżej ożywienia badawczego, kompozytorzy filmowi działający poza granicami Polski pozostają na marginesie zainteresowań osób piszących o muzyce filmowej. O ile można zrozumieć ten stan rzeczy w przypadku kompozytorów współczesnych, których twórczość nie stanowi jeszcze zamkniętego rozdziału, może być więc trudniejsza do uchwycenia, o tyle dziwić może brak opracowań dotyczących filmowej twórczości tak ważnych kompozytorów, jak Bronisław Kaper czy Henryk Wars. Sądzimy, że twórczość kompozytorów emigracyjnych to ważny rozdział polskiej muzyki filmowej.

W niniejszym artykule zdecydowaliśmy się na możliwie szerokie rozumienie terminu muzyka filmowa. A zatem nie będzie to tylko muzyka ilustracyjna (ang. original score) brzmiąca w filmach pełnometrażowych, ale także muzyka ilustracyjna do filmów dokumentalnych, krótkometrażowych, etiud studenckich, seriali i filmów telewizyjnych, jak również piosenki pisane na potrzeby filmów. Tak szerokie ujęcie tematu pozwoli na dostrzeżenie twórczości, posiadającej własną specyfikę, która w przeciwnym razie pozostawałaby na dalekim planie badawczym[12]. Do uchwycenia zmieniającego się historycznie zjawiska emigracji będziemy posługiwać się narzędziami zaproponowanymi przez Maję Trochimczyk. Przedstawia ona trzystopniowy podział kryteriów tożsamości polskich kompozytorów emigracyjnych, tj. a) muzyka, b) życie i c) recepcja[13]. W przypadku muzyki filmowej kryterium pierwsze nie jest tak pomocne, jak w przypadku muzyki autonomicznej. Z racji użytkowego charakteru muzyki filmowej, wybory stylistyczne kompozytorów (np. wymieniane przez Trochimczyk rytmiczno-melodyczne nawiązania do polskiej muzyki, wykorzystanie polskich form, jak mazurki czy oberki, czy zamieszczane w kompozycjach cytaty) podporządkowane są obrazowi filmowemu i nie łączą się z ich poczuciem tożsamości. Jednak dwa kolejne kryteria dobrze funkcjonują w odniesieniu do muzyki filmowej. W naszej pracy postanowiliśmy wykorzystać je możliwie szeroko. Do włączenia danego twórcy w krąg kompozytorów emigracyjnych skłaniała nas obecność choćby jednego z aspektów dotyczących życia (np. polskie pochodzenie, nazwisko, język, obywatelstwo, posługiwanie się polskim, publikowanie w tym języku, bezpośredni związek z Polską) lub recepcji twórczości (artykuły w encyklopediach polsko- i obcojęzycznych, monografie, atrybucja polskości w biogramach, artykułach prasowych i innych tekstach medialnych). Wzięliśmy przy tym pod uwagę także każdy rodzaj migracji, począwszy od emigracji społeczno-ekonomicznej (początek XX w.), przez emigrację uwarunkowaną politycznie (połowa XX w.), po migrację spowodowaną możliwościami rozwoju zawodowego (przełom XX i XXI w.) Uzyskaliśmy w ten sposób szeroki przegląd postaci i postaw obrazujący złożony stosunek kompozytorów muzyki filmowej do kultury muzycznej w Polsce.

Zdajemy sobie sprawę, że atrybucja części twórców jako kompozytorów emigracyjnych może wzbudzić dyskusję. Tak jest szczególnie w przypadku części twórców średniego i młodszego pokolenia: ich życie zawodowe rozwija się, a perspektywy życiowe są wciąż otwarte. Niemniej jednak zdecydowaliśmy się na ich omówienie ze względu na sam fakt dłuższego pobytu poza granicami Polski, co sprawia, że już teraz mają inną pozycję niż kompozytorzy, którzy pracują wyłącznie w Polsce. Jest jednak przykład twórcy, którego muzyka wymyka się naszemu ujęciu. Jak dobrze wiadomo, Krzysztof Komeda współpracując z Jerzym Skolimowskim, Henningiem Carlsenem, Tomem Segerbergiem czy – najdłużej – z Romanem Polańskim często wyjeżdżał z Polski, by tworzyć i nagrywać za granicą. Jego ostatni, jak się okazało, wyjazd okazał się szczególnie ważny artystycznie: udane partytury do filmów Nieustraszeni pogromcy wampirów (1967) i Dziecko Rosemary (1968) sprawiły, że przebywającemu w Los Angeles kompozytorowi wytwórnia Paramount Pictures zaoferowała intratny kontrakt kompozytorski. Według jego zapisów, Komeda miał mieć możliwość komponowania muzyki w Polsce, przesyłania gotowych materiałów do Stanów Zjednoczonych, uwzględniono w nim także robocze wizyty w Hollywood[14]. Jak potoczyłaby się ta współpraca? Czy Krzysztof Komeda przyjechałby do pozostawionej w Polsce rodziny i współpracował z Paramount Pictures na odległość? Czy raczej wybrałby emigrację, proponując Zofii Komedowej i jej synowi przyjazd do Stanów Zjednocznych lub decydując się na rozpad rodziny[15]? Te wątpliwości muszą z oczywistych względów pozostać bez rozstrzygnięcia w obliczu śmierci kompozytora spowodowanej nieszczęśliwym wypadkiem. Z tego też względu i my ich ostatecznie nie rozstrzygamy. 

Twórcy historyczni

Kryzys ekonomiczny po I wojnie światowej, dojście do władzy nazistów w 1933, a w konsekwencji wybuch II wojny światowej zmusiły do emigracji wielu polskich kompozytorów, szczególnie tych pochodzenia żydowskiego. Większość z nich zdobywała wykształcenie w renomowanych europejskich konserwatoriach muzycznych, m.in. w Berlinie, Wiedniu, Paryżu, Moskwie, Sankt Petersburgu czy Warszawie, pod okiem cenionych nauczycieli, takich jak Arnold Schönberg, Nadia Boulanger czy Karol Szymanowski. Różnorodność w podejściu do komponowania prezentowana przez przedstawicieli tych szkół – od tradycyjnej europejskiej muzyki koncertowej po awangardę – świadczy o bogactwie potencjału, jaki emigranci wywozili za granicę. Część kompozytorów przed wyjazdem piastowała poważne stanowiska w instytucjach takich jak opery, filharmonie czy teatry. Inni od początku wybierali sektor muzyki rozrywkowej, pracując jako muzycy kabaretowi czy też prowadząc własne zespoły jazzowe. Niektórzy jeszcze przed emigracją równolegle pisali muzykę na potrzeby filmu, czasami porzucając to zajęcie w toku dalszej kariery zawodowej. Wyjazd za granicę, najczęściej do Stanów Zjednoczonych, wiązał się z nadzieją na lepsze warunki społeczne, polityczne, ekonomiczne i kulturowe. W procesie adaptacji i integracji społecznej emigranci uczyli się nowego języka, nierzadko zmieniali nazwisko oraz dopasowywali się do nowego środowiska muzycznego. Większość z nich po opuszczeniu kraju już nigdy nie wróciła do ojczyzny.

Jednym z pierwszych polskich twórców, którzy zaznaczyli swoją obecność w historii kinematografii amerykańskiej, był Nek Mirskey[16] (wł. Bronisław Moszkowicz; ur. 1887, Żyrardów – zm. 1927, El Paso/Texas). Po ukończeniu studiów w zakresie skrzypiec, dyrygentury oraz kompozycji w Konserwatorium Muzycznym w Warszawie wyjechał do Paryża oraz Londynu, gdzie zdobywał pierwsze szlify zawodowe. Do Stanów Zjednoczonych przybył pod koniec 1914 jako dyrygent orkiestry statków pasażerskich White Star Line. Jego ambicją było „studiowanie odpowiedniego akompaniamentu muzycznego do ruchomych obrazów w kraju, który najbardziej przyczynił się do ich popularności.”[17] Przez wiele lat związany z firmą Famous Players-Lasky Corporation (późniejszym Paramount Pictures), Mirskey pracował jako dyrektor muzyczny teatrów filmowych, m.in. Metropolitan Theater w Waszyngtonie, Fenway Theater w Bostonie, Newman Theater w Kansas City czy Palace Theater w Dallas. Był odpowiedzialny za ostateczny kształt oprawy muzycznej rozbudowanych programów artystycznych, w ramach których prezentowano filmy nieme. Jako że akompaniament do wczesnych produkcji filmowych stanowiły przede wszystkim kompilacje rozmaitych utworów – zarówno fragmenty muzyki poważnej, popularne melodie, jak i krótkie kompozycje powstające specjalnie na potrzeby kina[18] – Mirskiego nie można nazwać kompozytorem muzyki filmowej par excellence. Niemniej jednak twórczy wkład, jaki włożył w aranżacje muzyki do ponad 200 filmów niemych, nie pozwala na pominięcie jego nazwiska w niniejszym zestawieniu[19].

Większość swojego życia zawodowego muzyce filmowej poświęcił Bronisław Kaper (ur. 1902, Warszawa – zm. 1983, Los Angeles). Absolwent wydziału fortepianu oraz kompozycji Warszawskiego Konserwatorium Muzycznego, początkowo działał w środowisku filmowym w Berlinie, Wiedniu, Londynie oraz Paryżu, pozostawiając po sobie muzykę do ponad 30 filmów[20]. Jego talent dostrzegł Louis B. Mayer, szef wytwórni Metro-Goldwyn-Mayer, dzięki któremu w 1940 roku Kaper na stałe przeniósł się do Hollywood. Przez 28 lat współpracy ze wspomnianą wytwórnią skomponował muzykę do ponad 100 filmów, w 1954 otrzymując Oscara za musical Lili (reż. Charles Walters). Wiele tematów z filmów, które ilustrował Kaper, zyskało dużą popularność, m.in. Green Dolphin Street (1947; z tytułową piosenką nagraną w 1958 przez Milesa Davisa), Invitation (1952) czy Mutiny on the Bounty (1962). W połowie lat 60. kompozytor zwrócił się w kierunku twórczości na potrzeby produkcji telewizyjnych, komponując m.in. główny temat serialu F.B.I. (1965). Styl Kapera zakorzeniony był w późnym romantyzmie, łączył jednak elementy muzyki symfonicznej i popularnej, przede wszystkim jazzowej[21]. Jego twórczość wskazywana jest jako wzorzec muzyki złotej ery Hollywood i stawiana obok dorobku tak ważnych twórców jak Max Steiner, Erich Korngold czy Miklós Rózsa, co pozwala mówić o Bronisławie Kaperze jako o najważniejszym emigracyjnym kompozytorze muzyki filmowej[22].

Bronisław Kaper, muzyka do filmu Mutiny on the Bounty

Kolejną ważną postacią związaną z kinem amerykańskim był Henryk Wars (wł. Henryk Warszawski; ur. 1902, Warszawa – zm. 1977, Los Angeles), znany przede wszystkim jako autor piosenek (m.in. Miłość Ci wszystko wybaczy, Umówiłem się z nią na dziewiątą, Już taki ze mnie zimny drań) oraz pionier jazzu w Polsce[23]. Począwszy od jednego z pierwszych polskich filmów dźwiękowych, Na Sybir (1930), Wars stworzył oprawę muzyczną do ponad 50 filmów przedwojennych, m.in. Pieśniarz Warszawy (1934), Manewry Miłosne (1935), Znachor (1937), Paweł i Gaweł (1938), pisząc do nich zarówno piosenki, jak i muzykę ilustracyjną. Po burzliwych latach wojennych osiadł w Los Angeles, gdzie kontynuował karierę w branży filmowej. Między 1953 a 1971 rokiem skomponował muzykę do ponad 60 filmów czołowych wytwórni hollywoodzkich, takich jak Columbia, Universal, Twentieth Century-Fox czy MGM, a także niezależnych producentów, m.in. Batjac Productions[24]. Największą popularność przyniosła mu muzyka do filmu oraz serialu telewizyjnego dla dzieci Flipper (1963-66). Posiadając talent do pisania zapadających w pamięć melodii, Wars nie zaprzestał komponowania piosenek (m.in. Sleep My Child, Never Say Youll Never Fall in Love), które wykonywali tacy amerykańscy wokaliści, jak Bing Crosby, Doris Day czy Brenda Lee[25].

Zatrzymując się na chwilę przy polskim kinie okresu międzywojennego, należy wspomnieć nazwiska trzech kompozytorów, którzy po emigracji porzucili twórczość na potrzeby filmu. Iwo Wesby (wł. Ignacy Singer; ur. 1902, Kraków – zm. 1961, Nowy Jork) w latach 1934-1939 pracował jako dyrygent, kompozytor oraz kierownik muzyczny przy około 15 polskich produkcjach[26]. Wśród nich znalazły się jedne z ostatnich filmów nakręconych w języku jidysz przed wkroczeniem do Polski Nazistów: Mateczka (Mamele z 1938) oraz List do matki (A Brivele der mamen z 1938); oba z muzyką amerykańskiego kompozytora Abrahama Ellsteina. Wesby był także kierownikiem muzycznym jednego z dwóch melodramatów w reżyserii Eugeniusza Bodo, Królowa przedmieścia (1937), do którego muzykę stworzył Henryk Wars. Przy filmie Wacuś (1935) zetknął się natomiast z Władysławem Daniłowskim (ps. Dan; ur. 1902, Warszawa – zm. 2000, Miami Beach) i założonym przez niego Chórem Dana. Zespół wystąpił w kilkunastu polskich filmach, a słowa piosenek pisał dla niego sam Julian Tuwim[27]. Daniłowski stworzył muzykę do 10 polskich filmów, m.in. Dziejów grzechu (1933). Wystąpił także w roli wokalisty w filmie Pałac na kółkach (1932), do którego muzykę skomponował Michał Kondracki[28] (ur. 1902, Połtawa – zm. 1984, Glen Cove/Nowy Jork). Wraz z Marianem Nauteichem Kondracki pracował także przy filmie Dziewczyna szuka miłości (1937). Wszyscy wspomniani kompozytorzy po wybuchu II wojny światowej osiedlili się w Stanach Zjednoczonych, poświęcając się głównie działalności publicystycznej.

Osobny akapit należy poświęcić twórczości filmowej Karola Rathausa (ur. 1895, Tarnopol – zm. 1954, Flushing/New York). Podobnie jak wymienieni wyżej kompozytorzy, także Rathaus przed wybuchem II wojny światowej tworzył bardzo dobrze przyjmowaną muzykę filmową. Najpierw w Niemczech (Der Mörder Dimitri Karamasoff i Die Koffer des Herrn O. F. z 1931), potem we Francji (Amok z 1934) i Wielkiej Brytanii (The Dictator z 1935). Wydawałoby się, że praca w Hollywood będzie naturalną kontynuacją jego europejskich doświadczeń, okazało się jednak, że skończyła się na jednym filmie, Dajcie nam żyć (1939). Tempo pracy i komercyjna presja systemu studyjnego zniechęciły Rathausa do twórczości filmowej[29]. Po przeprowadzce do Nowego Jorku nie porzucił jej jednak zupełnie: w latach 40. i 50. komponował muzykę do kilku filmów krótkometrażowych (Headquarters United Nations z 1947), dokumentalnych (Jaguas z 1942, Histadruth I z 1945 i Histadruth II z 1946[30]) i fabularnych (ang. Out of Evil, hebr. Mi Klalah Le Brachah z 1950[31]), pisał także muzykę wykorzystywaną anonimowo w filmach klasy B (tzw. stock music)[32]. Ta część twórczości kompozytora wymaga dalszych badań, zapoczątkowanych na początku lat 80. przez Michała Bristigera[33].

Karol Rathaus, muzyka do filmu Amok, 1934.

Autonomiczna twórczość Karola Rathausa zestawiana jest często z dorobkiem kompozytorów, których Zofia Helman określiła mianem „emigrantów z wyboru”[34]. W ich działalności również pojawiają się wątki muzyki filmowej. Za przykład może posłużyć Aleksander Tansman (ur. 1897, Łódź – zm. 1986, Paryż), który wyjechał do Paryża w wieku 22 lat, przyjmując obywatelstwo francuskie w 1937. Tutaj rozpoczął współpracę z Jeanem Epsteinem (Mor Vran z 1931; La châtelaine du Liban z 1934) oraz Julienem Duvivierem (Poil de carotte z 1932). Lata II wojny światowej spędził w Stanach Zjednoczonych, podobnie jak Duvivier, dla którego napisał następnie muzykę do Flesh and Fantasy (1943) oraz Destiny (1944). Film Gregory’ego Ratoffa Paris Underground (1945) przyniósł Tansmanowi nominację do Oscara. Była to jednak przedostatnia pozycja w filmografii kompozytora, zwieńczonej muzyką do filmu Sister Kenny (1946) Dudleya Nicholsa. Po powrocie do Francji Tansman skupił się wyłącznie na twórczości autonomicznej[35]. Do wspomnianej grupy kompozytorów włączyć można także, mimo skromnej filmografii, Jerzego Fitelberga (ur. 1903, Warszawa – zm. 1951, Nowy Jork), który, jak podaje jego syn Gary Fitelberg, skomponował w latach 40. muzykę do filmów Poland Fights On (1943), Pre-war Poland (1945) i Poland – the Country and the People (br)[36].

Mianem „emigranta z wyboru” określany jest również Roman Palester (ur. 1907, Śniatyń – zm. 1989, Paryż). Lata II wojny światowej kompozytor spędził w Polsce, wyjeżdżając do Paryża dopiero w 1947 i kilka lat później podejmując decyzję o stałej emigracji. W przeciwieństwie do Tansmana, pisał muzykę filmową wyłącznie do polskich filmów. Współpracował z wieloma znanymi reżyserami, takimi jak Józef Lejtes (Dziewczęta z Nowolipek z 1937), Leonard Buczkowski (Zakazane piosenki z 1947) czy Aleksander Ford (Ulica graniczna z 1948)[37]. Najpóźniej opuścił Polskę Andrzej Panufnik (ur. 1914, Warszawa – zm. 1991, Londyn), który przedostał się do Wielkiej Brytanii w 1954[38]. W 1938 napisał muzykę do filmu Strachy z Eugeniuszem Bodo w roli głównej. Pracował także przy filmie Zdradzieckie serce (1947) Jerzego Zarzyckiego, jednak film ten nigdy nie wszedł na ekrany. Panufnik komponował również muzykę do filmów dokumentalnych Wytwórni Filmów Wojskowych, w większości prezentujących treści propagandowe. W 2016 jego kompozycje zostały wykorzystane przez Andrzeja Wajdę w filmie Powidoki, przedstawiającym historię malarza i teoretyka sztuki Władysława Strzemińskiego. Podobnie jak Panufnik, do Wielkiej Brytanii wyemigrował Allan Gray (wł. Józef Żmigród; ur. 1902, Tarnów – zm.1973, Amersham). Student Arnolda Schönberga zaczynał od pisania muzyki na potrzeby kinematografii niemieckiej (m.in. Emil i detektywi z 1931). W 1933 osiadł na stałe w Anglii, gdzie pracował dla London Films i innych brytyjskich wytwórni. Wraz z Michaelem Powellem oraz Emerikiem Pressburgerem, duetem reżyserów znanym jako The Archers, pracował przy takich filmach, jak I Know Where I’m Going! (1945) czy A Matter of Life and Death (1946)[39].

Inny kierunek obrał Mieczysław Wajnberg (Weinberg), (wł. Moisiej Samuiłowicz Wajnberg; ur. 1919, Warszawa – zm. 1996, Moskwa), który w 1939 uciekł z Warszawy do ZSRR, cztery lata później osiedlając się na stałe w Moskwie[40]. Jeszcze przed opuszczeniem Polski napisał muzykę do filmu Zbigniewa Ziembińskiego Fredek uszczęśliwia świat (1936). Pozostawił po sobie partytury do około 60 radzieckich produkcji filmowych, krótko- i długometrażowych[41]. Wśród nich największe uznanie zdobył dramat wojenny Lecą żurawie (1957) Mikhaila Kalatozova, wyróżniony Złotą Palmą na festiwalu filmowym w Cannes. Z kolei George Andreani (wł. Joseph Kumok; ur. 1901, Warszawa – zm. 1979, Buenos Aires) po I wojnie światowej osiadł w Pradze, gdzie pracował jako dyrygent i kompozytor w studiu filmowym Barrandov, współpracując także z wytwórnią UFA w Belinie. Międzynarodowy rozgłos przyniosła mu muzyka do filmu Golem (1936) Juliena Duviviera. Wiele jego piosenek skomponowanych na potrzeby filmu zyskało dużą popularność, m.in. Rosita, Rosita z filmu Na służbie u Scherlocka Holmesa (1932). W 1938 Kumok wyemigrował do Argentyny, gdzie przyjął pseudonim George Andreani. Współpracując głównie z wytwórnią Lumiton Studios, zasłynął jako kompozytor muzyki do ponad 75 filmów okresu złotej ery kina argentyńskiego (ok. 1937-1959)[42].

Odrębną grupę stanowią amerykańscy kompozytorzy muzyki filmowej, którzy urodzili się na terenie dzisiejszej Polski, lecz opuścili kraj w młodym wieku. Paul Lamkoff (wł.  Peter Lampcovici; ur. 1888, Płońsk – zm. 1953, Los Angeles) po ukończeniu Konserwatorium Muzycznego w Sankt Petersburgu pracował jako skrzypek w Moskiewskiej Orkiestrze Symfonicznej[43]. Wyemigrował do Stanów Zjednoczonych w latach 20., osiedlając się wraz z żoną i córką w Los Angeles. Pracował jako nauczyciel śpiewu (jego uczniem był m.in. Al Jolson) oraz orkiestrator przy produkcjach wytwórni MGM. Jest autorem muzyki do takich filmów, jak The Cossacks (1928), The Mysterious Island (1929) oraz Three Faces East (1930). Fred Rich (wł. Frederic Ephram Rich; ur. 1898, Warszawa – zm. 1956, Los Angeles) w latach 40. napisał muzykę do ośmiu produkcji hollywoodzkich, na czele z filmem Stage Door Cantine (1943) Franka Borzage’a oraz A Walk in the Sun (1945) Lewisa Milestone’a[44]. Jay Gorney (wł. Abraham Jacob Gornetzsky; ur. 1894, Białystok – zm. 1990, Nowy Jork) rozpoczął karierę na Tin Pan Alley w Nowym Jorku, pracując przy wielu Broadwayowskich produkcjach[45]. Jedną z jego najpopularniejszych piosenek stał się utwór Borther Can You Spare a Dime do tekstu Yipa Harburga, oparty na melodii kołysanki, którą Gorney zapamiętał z dzieciństwa[46]. Jest autorem muzyki do takich filmów, jak: The Lawyer’s Secret (1931), Home on the Range (1935) oraz Redheads on Parade (1935). Paul Sawtell (wł. Sawatzki; ur. 1906, Gilve – zm. 1971, Los Angeles) napisał muzykę do ponad 330 filmów i produkcji telewizyjnych, w tym do Oscarowego dokumentu Irwina Allena, The Sea Around Us (1953)[47]. W latach 1955-1970 współpracował z kompozytorem Bertem Shefterem przy wielu filmach science fiction i horrorach. Jedną z jego najbardziej znanych kompozycji jest temat z serialu telewizyjnego Voyage to the Bottom of the Sea (1964-1968)[48]. Warto wspomnieć także o dwóch urodzonych w Polsce amerykańskich autorach tekstów, którzy zostali uhonorowani przez Songwriters Hall of Fame za swój wkład w popularność piosenek z produkcji hollywoodzkich lat 30. i 40. Mowa o Jacku Yellenie[49] (wł. Jacek Jeleń; ur. 1892, Raczki – zm. 1991, Concord), autorze Happy Days Are Here Again i Ain’t She Sweet, oraz Macku Gordonie[50] (wł. Morris Gittler; ur. 1904, Warszawa – zm. 1959, Nowy Jork), zdobywcy Oscara za piosenkę You’ll never know z filmu Hello, Frisco, Hello (1943).

Jack Yallen, Ain’t She Sweet

Wśród przedstawicieli Polonii za granicą, którzy utrzymali bliski związek z Polską znajduje się Victor Young (wł. Abe Young, ur. 1899, Chicago – zm. 1956, Kalifornia). Urodzony w rodzinie żydowskich emigrantów z Polski, wysłany został do Warszawy celem nauki gry na skrzypcach, a także kompozycji. Kształcił się pod kierunkiem Stanisława Barcewicza oraz Romana Statkowskiego. Po ukończeniu edukacji pozostał w Warszawie kilka lat, zarabiając m.in. jako taper w kinach. Po powrocie do Stanów Zjednoczonych zrobił karierę jako kompozytor teatralny i filmowy, której wymiernym probierzem są 22 nominacje do Oscara i statuetka otrzymana w 1956 za film W 80. dni dookoła świata[51]. Przedstawicielami Polonii byli również Leopold Stokowski (ur. 1882, Londyn – zm. 1977, Nether Wallop), laureat honorowego Oscara za „unikalne osiągnięcia w postaci stworzenia nowej formy zwizualizowanej muzyki” w animacji Fantazja (1940) Walta Disneya[52], oraz Robert Muczyński (ur. 1929, Chicago – zm. 2010, Tucson/Arizona), autor muzyki do dziewięciu nagradzanych filmów dokumentalnych wyprodukowanych przez Wydział Filmowy Uniwersytetu Arizony w Tucson, m.in. The Great Unfenced (1963), Terra Sancta (1967), Journey Through Eden (1975)[53]. Do tego grona zaliczyć można także francuskiego kompozytora Marcela Landowskiego (ur. 1915, Pont-l’Abbé, Finistère – zm. 1999, Paryż), syna rzeźbiarza Paula Landowskiego (autora posągu Chrystusa w Rio de Janeiro), wnuka Edwarda Landowskiego, powstańca styczniowego[54]. Imponująca filmografia Landowskiego pozostaje w orbicie, może nieco dalszej, zainteresowań badacza filmowej twórczości kompozytorów polonijnych[55].

Na koniec tej części artykułu wspomnijmy również o kompozytorach muzyki filmowej urodzonych w niemieckich miastach, które dzisiaj należą do Polski. Nie są to oczywiście polscy kompozytorzy, ale warto traktować ich twórczość jako swoiste polonicum. Z Górnego Śląska pochodził ośmiokrotnie nominowany do Oscara Franz Waxman (wł. Franz Wachsmann; ur. 1906, Chorzów – zm. 1967, Los Angeles) – amerykański kompozytor i dyrygent, który ostatecznie zdobył dwie statuetki za muzykę do filmów Sunset Blvd. (1950) Billy’ego Wildera oraz Peyton Place (1951) Marka Robsona. Waxmann pracował łącznie nad muzyką do ponad 200 filmów, początkowo w Niemczech i Francji, a od 1935 roku w Hollywood[56]. Z Wrocławia, niegdyś niemieckiego Breslau, pochodził Frank Lewin (ur. 1925, Wrocław – 2008, Princeton/New Yersey). Od 1940 roku komponował on oraz aranżował muzykę do filmów fabularnych, dokumentalnych oraz seriali telewizyjnych, takich jak I Spy (1955), The Nurses (1963-1965) czy The Defenders (1963-1965)[57]. W tym samym mieście urodził się Herbert Sandberg (ur. 1902, Wrocław – zm. 1966, Danderyd), kompozytor, dyrygent i librecista, który od 1926 roku mieszkał w Szwecji. Napisał muzykę do kilku filmów Andersa Henriksona, współpracował także przy szwedzkich produkcjach telewizyjnych[58].

Twórcy współcześni

Jak zauważa Maja Trochimczyk, o ile do lat 50. przeważały polityczne powody emigracji, o tyle w przypadku twórców współczesnych, urodzonych po II wojnie światowej, dominują powody ekonomiczne i zawodowe[59]. To, co Trochmiczyk pisze w kontekście emigracji do Stanów Zjednoczonych, można przełożyć na emigrację do innych krajów. Tylko nieliczni polscy kompozytorzy tworzący współcześnie muzykę filmową znaleźli się za granicą z powodów politycznych. Być może można za takie uznać motywacje Stanisława Syrewicza, którego powrót z Paryża wyznaczony na 13 grudnia 1981 powstrzymał wybuch stanu wojennego, także Cezary Skubiszewski wspomina „polityczną duchotę”, która umocniła go w decyzji o emigracji do Australii. Ale i w tych przypadkach daje się dostrzec to, co podkreśla większość twórców: pobyt za granicą otwierał zupełnie nowe możliwości tworzenia muzyki filmowej, co w przypadku Skubiszewskiego oznaczało rozpoczęcie twórczości kompozytorskiej już w Australii.

Szczególnie wyraźnie widać emigracyjne poszukiwanie nowych perspektyw zawodowych w przypadku rynku amerykańskiego. Podobnie bowiem jak w poprzednich latach, także i współczesność muzyki filmowej przyjmuje Hollywood jako główny punkt odniesienia. Nie zawsze artystycznego, ale z pewnością prestiżowego (głośne produkcje oglądane na całym świecie, głośne nagrody filmowe z Oscarem na czele), komercyjnego (wysokie budżety) czy wydawniczego (płyty i ich zasięg).

W ostatnich latach historię polskiej muzyki filmowej tworzonej w Stanach Zjednoczonych wyznaczają dwaj kompozytorzy: Jan A. P. Kaczmarek i Abel Korzeniowski. Jan A. P. Kaczmarek (ur. 1953, Konin) wyjechał do Los Angeles w roku 1989 jako muzyk i kompozytor z doświadczeniem teatralnym oraz filmowym, głównie jako członek Orkiestry Ósmego Dnia (m.in. Cień z 1981, serial 1944 z 1984, Gra w ślepca z 1985). Pierwszy okres w Hollywood, na który złożyło się kilka ścieżek muzycznych do mniej znanych filmów, zamyka Całkowite zaćmienie Agnieszki Holland (1995). Sukces tego filmu przyczynił się do popularności muzyki Kaczmarka i miał kluczowy wpływ na dalszą współpracę kompozytora z Holland (Plac Waszyngtona z 1997, Trzeci cud z 1999). Otworzył także drogę do stworzenia partytury do głośnych, jak się okazało, filmów, m.in. Aimee i Jaguar (1998), Niewierna (2002) czy Marzyciel (2004), za którego kompozytor otrzymał nagrodę Oscara[60]. Jan A. P. Kaczmarek nie stracił kontaktu z polskim filmem. Jeszcze w 1992 napisał muzykę do filmu Magdaleny Łazarkiewicz Białe małżeństwo, pod koniec dekady ilustrował Quo Vadis Jerzego Kawalerowicza (2002), a w późniejszych latach także filmy Kto nigdy nie żył… Andrzeja Seweryna (2006), Hania Janusza Kamińskiego (2007) czy Joanna Anety Kopacz (2013). Jan A. P. Kaczmarek pisze muzykę bardzo różnorodną, łączy pełnię brzmienia orkiestry symfonicznej ze stylistyką minimalistyczną. Wykorzystuje brzmienie fidoli Fischera, instrumentów ludowych, ale także instrumentów elektronicznych[61].

Jan A. P. Kaczmarek, muzyka do filmu Aimee i Jaguar

Droga twórcza Abla Korzeniowskiego przebiega podobnie do tej, którą przebył Jan A. P. Kaczmarek. Korzeniowski (ur. 1972, Kraków) wyjechał do Los Angeles jako twórca, który skomponował muzykę do dobrze przyjętych filmów fabularnych Duże zwierzę (2000), Anioł w Krakowie (2002) i Pogoda na jutro (2003), a także filmów i spektakli telewizyjnych. Pobyt w Stanach Zjednoczonych okazał się dla kompozytora bardzo płodny, o czym świadczy przede wszystkim współpraca artystyczna z Tomem Fordem (Samotny mężczyzna z 2009 i Zwierzęta nocy z 2016) oraz muzyka do serialu Penny Dreadful nagrodzona nagrodą BAFTA. Podobnie jak w przypadku Jana A. P. Kaczmarka, także Abel Korzeniowski nie traci kontaktu z polską kinematografią, o czym świadczą filmy Gwiazda Kopernika (2009) oraz Ziarno prawdy (2015). Muzyka Korzeniowskiego korzysta ze stylistyki minimalizmu, eksponuje kameralne obsady, z przewagą orkiestry smyczkowej, co sytuuje ją w kameralnym nurcie muzyki filmowej[62].

Od 2014 w Los Angeles przebywa także Bartłomiej Gliniak (ur. 1973, Przemyśl). Kompozytor z pokolenia Abla Korzeniowskiego napisał muzykę do ponad 40 filmów, wśród których znalazły się ś To my (2000), Mój Nikifor (2004), Komornik (2006), Palimpsest (2006), Oficerowie (2006) czy Oszukane (2013). Pobyt za granicą nie zaowocował jeszcze muzyką skomponowaną do amerykańskiego filmu, ale jednocześnie nie ustała współpraca z polskim reżyserami (Na granicy i Królewicz olch z 2016). Warto w tym miejscu podkreślić charakterystyczny dla współczesnych kompozytorów tryb pracy. Możliwości technik cyfrowych ułatwiają kontakt między zagranicznym miejscem zamieszkania a Polską.

Dzięki nowym technologiom polska kinematografia odkryła Cezarego Skubiszewskiego (ur. 1949, Warszawa). Skubiszewski wyjechał z Polski w roku 1974 jako muzyk instrumentalista. Po przyjeździe do Australii rozpoczął studia weterynaryjne, ale ostatecznie powrócił do muzyki, już jako kompozytor. Z australijskim kinem związany jest od roku 1994, a do jego najważniejszych kompozycji można zaliczyć partytury do filmów Historia Liliany (1996), Oklaski jednej dłoni (1998), Red Dog (2011), czy The Sapphires: Muzyka duszy (2012). W 2012 rozpoczął współpracę z reżyserami polskimi, co zaowocowało muzyką do filmów Felix, Net i Nika oraz teoretycznie możliwa katastrofa (2012), Jeziorak (2014) oraz Karbala (2015)[63].

Cezary Skubiszewski, muzyka do filmu Red Dog

Wśród działających na emigracji kompozytorów znajduje się Zbigniew Paleta (ur. 1942, Kraków), skrzypek związany w latach 60. i 70. ze środowiskiem Piwnicy pod Baranami, występujący także z Ewą Demarczyk i zespołem Anawa[64]. W 1980 Paleta wygrał konkurs na stanowisko skrzypka w jednej z meksykańskich orkiestr[65]. Wyemigrował wówczas z żoną i córkami, Dominiką i Ludwiką, które w latach 90. rozpoczęły karierę aktorską. Być może z tego względu Zbigniew Paleta, wcześniej skrzypek kabaretowy, muzyk rockowy i kompozytor piosenek, zainteresował się filmem. Napisał ścieżki dźwiękowe do kilku filmów fabularnych, z czego dwie zyskały nominacje do nagrody meksykańskiej akademii Ariel (podwójna za muzykę i piosenkę za Libre de culpas z 1997, nagroda za piosenkę, a także Su alteza serenísima z 2001)[66]. W swojej muzyce Paleta eksponuje brzmienie skrzypiec solo. Jego styl gry wpływa na charakter tworzonej przez niego muzyki filmowej. Słychać w niej doświadczenia współpracy z Piwnicą Pod Baranami, a w szczególności ze Zbigniewem Preisnerem[67].

Spośród emigracyjnych kompozytorów muzyki filmowej, którzy tworzą w Europie, największy dorobek przynosi twórczość Stanisława Syrewicza (ur. 1946, Azow). Syrewicz jeszcze przed emigracją dał się poznać jako kompozytor filmowy. Z tego okresu pamięta się dziś przede wszystkim debiutanckie Oczy uroczne (1977) oraz muzykę do serialu Sherlock Holmes i Doktor Watson (1980)[68]. W pierwszych latach emigracyjnych Syrewicz pracował jako muzyk, a także, podobnie jak w Polsce, z powodzeniem komponował piosenki. Po czterech latach udanie powrócił do filmu partyturą The Holcraft Covenant (1985), której sukces przyniósł dalsze zamówienia ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii czy Francji. Po 1989 sporadyczne do tej pory kontakty zawodowe Stanisława Syrewicza z Polską zacieśniły się, a szczególnie rozpoznawalna stała się jego muzyka dla telewizji (seria Dom nad Rozlewiskiem, Tajemnica Twierdzy Szyfrów, Prawo Miasta). Znakiem firmowym twórczości Syrewicza pozostają piosenki, co łączy się z wyrazistą i chwytliwą melodyką komponowanych przez niego filmowych tematów muzycznych.

Z Francją związana jest także Joanna Bruzdowicz (ur. 1943, Warszawa). W 1968 roku, jeszcze jako studentka, wyjechała do Paryża na stypendium naukowe i po dwóch latach zdecydowała się na pozostanie za granicą. W 1975 przyjęła francuskie obywatelstwo[69]. Twórczość Joanny Bruzdowicz postrzegana jest w Polsce przede wszystkim przez pryzmat jej kompozycji autonomicznych, jednak jej obraz nie jest pełny bez muzyki użytkowej, w tym – muzyki filmowej[70]. Szczególnie istotna jest współpraca Joanny Bruzdowicz z Agnes Vardą. Rozpoczął ją film Vagabond (1985), z fragmentami kwartetu smyczkowego ponownie opracowanymi specjalnie na potrzeby filmu, a obejmuje ona zarówno filmy fabularne, jak i dokumentalne, a także produkcje telewizyjne[71]. Joanna Bruzdowicz pracowała także w produkcjach angielskich, m.in. przy filmie The White King (2016). Jej muzykę cechuje łatwość operowania elementami muzyki współczesnej, dzięki czemu unika neoromantycznych klisz.

Kompozytorami działającymi we Francji, którzy oprócz muzyki autonomicznej tworzą sporadycznie także muzyką filmową, są Elżbieta Sikora i Piotr Moss. Elżbieta Sikora jeszcze przed wyjazdem do Francji w 1981 komponowała muzykę do telewizyjnych (m.in. W biegu z 1978, Papa Stamm z 1978) i kinowych (m.in. Przed odlotem z 1980 i Wielka majówka z 1981) filmów Krzysztofa Rogulskiego. W 1991 napisała także muzykę do jego filmu Dzieci wiatru vel Dzieci wojny (1991). Choć muzyka filmowa jest jedynie marginesem jej zainteresowań kompozytorskich, to warto o niej pamiętać z racji spójności języka muzycznego obydwu pól działania. Podobnie jest w przypadku innego kompozytora muzyki autonomicznej, Piotra Mossa (ur. 1949, Bydgoszcz). Jego muzyka filmowa związana jest niemal wyłącznie z filmem dokumentalnym. Wielokrotnie współpracował z Andrzejem Titkowem, pisał także muzykę do filmów Jerzego Tuszyńskiego i Stanisława Różewicza, w którego fabularnej Pasji (1977) pojawia się jedyna muzyka filmowa Piotra Mossa.

Pozostając w kręgu kompozytorów emigracyjnych działających we Francji, czy też szerzej – w krajach frankofońskich, warto zwrócić uwagę na twórców, którzy urodzili się w rodzinach polskich emigrantów. Najbardziej związany z Polską jest Henri Seroka (ur. 1949, Bruksela), który jeszcze w latach 60. występował w „starym kraju” jako piosenkarz. Muzyką filmową zajmuje się od lat 70., a jej szczególnym rysem jest bliska współpraca z reżyserem Jackiem Bromskim: napisał muzykę do większości jego filmów (począwszy od etiudy szkolnej Kolarz z 1976, przez film muzyczny Alicja z 1980, Zabij mnie, glino z 1987, Sztuka kochania z 1988, po U Pana Boga w ogródku z 2007). Obok muzyki do filmów Bromskiego, w twórczości Seroki wyróżniają się ścieżki dźwiękowe do telewizyjnych filmów i seriali dla dzieci (m.in. popularne Smurfy) i filmów dokumentalnych.

W kręgu zainteresowań badacza polskiej kultury muzycznej powinien pozostać także Karol Beffa (ur. 1973, Paryż), profesor Collège de France, pianista, muzykolog, kompozytor, także muzyki filmowej[72], który w 2013 otrzymał Odznakę Honorową „Bene Merito” przyznaną przez Ministra Spraw Zagranicznych. Obok różnych gatunków filmowych (krótki metraż, fabuła, dokument), w twórczości Karola Beffy zwraca uwagę muzyka do filmów niemych: Romeo e Gulietta, reż. Ugo Falena z 1912 (2003), amana lilia, reż. D. W Griffitha z 1919 (2009), oraz Le Double Amour, reż. Jean Epstein z 1925 (2014)[73]. Interesująca jest także jego muzyka do eksperymentalnych filmów dokumentalnych Stéphane’a Bretona.

Najmłodsza generacja kompozytorów muzyki filmowej działa w rzeczywistości migracji poakcesyjnej. Jej głównymi cechami są duża mobilność oraz żywa łączność z polską kinematografią czy, szerzej, polską kulturą muzyczną. Tak jest w przypadku twórczości działających od 2007 roku w Niemczech Antoniego Komasy Łazarkiewicza (ur. 1980, Warszawa) i Karola Obary (ur. 1978, Kielce). Antoni Komasa Łazarkiewicz pochodzi z rodziny o bogatych filmowych tradycjach, co przyczyniło się do jego wczesnego debiutu. Jako piętnastolatek skomponował muzykę do spektaklu telewizyjnego Klimaty. Łazarkiewicz jest obecnie jednym z najbardziej rozpoznawalnych kompozytorów młodego pokolenia. Stało się tak głównie za sprawą muzyki do filmu W ciemności (2011), która została nagrodzona w 2012 roku Polską Nagrodą Filmową „Orzeł”, a także ścieżki dźwiękowej serialu Gorejący krzew (2013, nagrody Czeskiej Akademii Sztuki Filmowej i Telewizyjnej oraz Czeskich Krytyków Filmowych). Także w późniejszych filmach fabularnych Łazarkiewicza, jak Miasto 44 (2014), Konwój (2016) czy Pokot (2017), muzyka pełniła ważną funkcję. Wśród jego zagranicznych filmów, obok Gorejącego krzewu, warto wskazać próbę zmierzenia ze spuścizną Krzysztofa Komedy w serialu Rosmary’s Baby (2014). Mieszkający w Stuttgarcie Karol Obara napisał muzykę do kilkunastu filmów krótkometrażowych (w tym futurystyczny Kryo z 2015), a w 2016 jego muzyka zadebiutowała na dużym ekranie w niemieckim filmie Immigration Game. Z kolei Tomasz Opałka (ur. 1983, Ostrowiec Świętokrzyski), zamiast Europy wybrał ślad Jana A. P. Kaczmarka, Abla Korzeniowskiego czy Bartłomieja Gliniaka i od 2012 roku dzieli czas między Warszawą a Los Angeles[74]. Muzyka filmowa Opałki stanowi na razie jedynie uzupełnienie jego twórczości autonomicznej. Dość pokaźna liczba kompozycji do filmów krótkometrażowych, głównie animowanych (jak Drwal w reż. Pawła Dębskiego) zwiastuje dalszy rozwój kariery filmowej, także w pełnym metrażu[75].

Zakończenie

Pomimo tego, że muzyka filmowa zwykle stanowi jedynie wycinek twórczości polskich kompozytorów emigracyjnych, przedstawione powyżej nazwiska tworzą reprezentatywną grupę badawczą. Różne pochodzenie, wychowanie w odmiennych tradycjach, zdobywanie wykształcenia muzycznego w kraju bądź za granicą, pierwsze doświadczenia w zawodzie, niejednakowe powody emigracji – to wszystko czynniki, które należy wziąć po uwagę, podejmując próby interpretacji filmografii poszczególnych kompozytorów. Dla większości z nich proces emigracyjny zakończył się sukcesem zawodowym, o czym świadczy m.in. uznanie lokalnego środowiska oraz otrzymane nagrody filmowe. Nie należy oczywiście zapominać o zmieniających się warunkach społeczno-ekonomicznych, z jakimi przyszło zmierzyć się twórcom działającym na przestrzeni XX wieku. Niemalże do lat 60. kompozytorzy migrujący do Hollywood znajdowali zatrudnienie w strukturach systemu studyjnego, pracując dla dysponujących ogromnymi budżetami wytwórni filmowych. Ich filmografie wydają się dziś imponujące, jednak należy pamiętać, że mieli oni (może z wyjątkiem Bogusława Kapera, Henryka Warsa i Victora Younga) stosunkowo mały wpływ na ostateczny kształt muzyki, która była wynikiem pracy zbiorowej. Kompozytorzy działający po upadku systemu studyjnego zyskali większy indywidualizm twórczy, jednak zawsze musiał się on mieścić w ramach określonej wizji reżyserskiej. Ci, dla których praca w amerykańskiej machinie produkcyjnej nie kojarzyła się z wizją spełnienia American Dream, wybierali migrację w inne regiony geograficzne. Polscy twórcy odnosili spore sukcesy na polu kinematografii niemieckiej, brytyjskiej, francuskiej, rosyjskiej, czeskiej, argentyńskiej, izraelskiej i innych, często spełniając się w pracy przy produkcjach kina niezależnego.

Można zaryzykować stwierdzenie, że dla współczesnych twórców zaciera się tradycyjne znaczenie pojęcia emigracji. Otwarte granice i swoboda pracy w Europie, gwałtowny rozwój mediów cyfrowych, coraz lepszy sprzęt oraz oprogramowanie do tworzenia muzyki, otworzyły kompozytorom zupełnie nowe możliwości. W globalnym świecie wirtualna współpraca polskiego kompozytora z zagranicznym reżyserem nie stanowi problemu, a wręcz ma szansę stać się normą.

Celem niniejszego artykułu było zwrócenie uwagi na konieczność poszerzenia pola badawczego polskiej muzyki filmowej. Włączenie w niego twórczości kompozytorów emigracyjnych pozwoli na pełniejsze zrozumienie wkładu, jaki polscy kompozytorzy mieli na rozwój tej dziedziny sztuki. Zestawienie twórczości w Polsce i twórczości Polonii, od pierwszych dekad historii kinematografii po współczesność, od Hollywood po Argentynę pozwala już teraz powiedzieć, że był to wkład niemały.



[1] Iwona Sowińska, Polska muzyka filmowa. 1945-1968, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2006.

[2] Anna G. Piotrowska, O muzyce i filmie. Wprowadzenie do muzykologii filmowej, Musica Iagellonica, Kraków 2014.

[3] Zob. m.in. Ewa Czachorowska-Zygor, Oblicza twórcze Adama Walacińskiego. Muzyka autonomiczna. Muzyka funkcjonalna. Publicystyka, praca doktorska, Wydział Twórczości, Interpretacji i Edukacji Muzycznej, Akademia Muzyczna w Krakowie, Kraków 2013 [planowany druk].

[4] Zob. m.in. Paulina Golba, Wybrane ścieżki dźwiękowe Zbigniewa Preisnera z ostatnich filmów Krzysztofa Kieślowskiego: próba poszerzenia tradycyjnych ujęć teoretycznych muzyki filmowej, praca magisterska, Instytut Muzykologii UW, Warszawa 2001.

[5] M.in. Aleksandra Górka, Muzyka filmowa Jana A.P. Kaczmarka w filmach Agnieszki Holland, praca licencjacka, Instytut Muzykologii UW, Warszawa 2007.

[6] Zob Michał Bristiger, Rękopisy Karola Rathausa z teorii i praktyki muzyki filmowej, „Muzyka” 1999, nr 4, s. 95-110. Por. Jolanta Guzy-Pasiak, Emigracja w perspektywie postkolonialnej. Wybrane problemy twórczości polskich kompozytorów emigracyjnych: Karola Rathausa i Ludomira Michała Rogowskiego, „Res Facta Nova” 2011, nr 12 (21), s. 177-185.

[7] Zob. Beata Barszczowska, Muzyka Wojciecha Kilara w filmach Andrzeja Wajdy, praca magisterska, Katedra Muzykologii UAM, Poznań 1999; Izabela Żukowska-Sypniewska, Muzyka Wojciecha Kilara w filmach Andrzeja Wajdy, praca magisterska, Instytut Muzykologii UW, Warszawa 2004; Małgorzata Kalicińska, Koncepcja muzyki Wojciecha Kilara w polskich filmach fabularnych Zanussiego, praca magisterska, Instytut Muzykologii UW, Warszawa 2001.

[8] Zob. m.in. Karol Bulanda, Potop w Czarcim Żlebie. Muzyka filmowa Kazimierza Serockiego, „Glissando” 2007 nr 10-11; Iwona Lindstedt, O muzyce filmowej Kazimierza Serockiego, „Serocki”, 2012, [online:] https://www.serocki.polmic.pl/index.php/pl/biografia, dostęp: 17 lipca 2017.        

[9] Zob. Barbara Literska, Muzyka filmowa i teatralna, „Baird”, 2012, [online:] https://www.baird.polmic.pl/index.php/pl/tworczosc/muzyka-filmowa-i-teatralna, dostęp: 17 lipca 2017.

[10] Bartłomiej Waluś, Lucjan Kaszycki: kompozytor muzyki filmowej, praca magisterska, Instytut Muzykologii UW, Warszawa 2004.

[11] Zob. m.in. Piotr Pomostowski, Jazzowość filmu – filmowość jazzu. O muzyce Krzysztofa Komedy w filmach krótkometrażowych Romana Polańskiego, „Images” 2012, t. X, nr 19, s. 95-103; P. Pomostowski, Muzyka w filmach Romana Polańskiego, praca doktorska, Wydział Filologii Polskiej i Klasycznej, Katedra Filmu, Telewizji i Nowych Mediów = Reżyser na ścieżce dźwiękowej. Funkcje muzyki w twórczości filmowej Romana Polańskiego, Wydawnictwo Poznańskie Studia Polonistyczne, Poznań 2016.

[12] Por. I. Sowińska, op. cit., s. 10-11.

[13] Maja Trochimczyk, Exiles or Emigrants. Polish Composers in America, [w:] East Central Europe in Exile Volume 1: Transatlantic Migrations, red. Anna Mazurkiewicz, Cambridge Scholars Publishing, Cambridge 2013, s. 121

[14] Wypowiedź Zofii Komedy, Czas Komedy, film dokumentalny, scen. i reż. Robert Kaczmarek, Mariusz Kalinowski, TVP 1994.

[15] Por. wypowiedzi Andrzeja Krakowskiego i Henninga Carlsena przytaczającego słowa z prywatnego listu Krzysztofa Komedy dot. związku z Zofią Komedową: Krzysztof Komeda – muzyczne ścieżki życia, film dokumentalny, scen. i reż. Claudia Buthenhoff-Duffy, Benedikt Pictures – Polski Instytut Sztuki Filmowej – Studio Filmowe Kalejdoskop 2009.

[16] W Instytucie Muzykologii UW powstaje praca doktorska dotycząca życia i twórczości Bronisława Moszkowicza autorstwa mgr Agnieszki Cieślak.

[17] Allow me to present, Bronislaw Mirskey [tłum. A. Cieślak], „The Kansas City Star”, 25 października 1925, s. 20.

[18] Mirski pozostawił po sobie jedną z największych prywatnych kolekcji druków muzycznych, jaka została zebrana przez dyrygenta orkiestry kinowej. Zob. Carlos E. Peña, Photoplay Music from the Mirskey Collection at the University of Pittsburgh, „Notes” 2014, t. 70, nr 3, s. 398-412.

[19] Innym dyrygentem, muzykiem i kompozytorem, którego twórczość (na razie niezbadana), związana była z wczesnym kinem był Zuro Jozjasz (1887, Białystok – 1930, La Jolla). Zob. Leon T. Błaszczyk, Żydzi w kulturze muzycznej ziem polskich w XIX i XX wieku. Słownik biograficzny, Stowarzyszenie Żydowski Instytut Historyczny w Polsce, Warszawa 2014, s. 292.

[20] Christopher Palmer, Randall D. Larson, Kaper, Bronislaw, [w:] The New Grove Dictionary of Music and Musicians, red. Stanley Sadie, John Tyrrell, wyd. 2, t. 13., Macmillan, London 2001, s. 359.

[21] Zob. Craig Lysy, Bronislau Kaper – Fathers of Film Music, Part 14, „Movie Music UK. Film Score Reviews by Jonathan Broxton since 1997”, 1 marca 2016, [online:] https://moviemusicuk.us/2016/03/01/bronislau-kaper-fathers-of-film-music-part-14/, dostęp: 17 lipca 2017.

[22] Por. Kathryn Kalinak, Film Music. A Very Short Introduction, Oxford University Press, 0xford 2010, s. 62.

[23] Jak słusznie zauważa autorka, koncentracja Warsa na muzyce popularnej i filmowej nie usprawiedliwia braku jego nazwiska w The New Grove Dictionary of Music and Musicians. M. Trochimczyk, op. cit., s. 109-110. Por. Krzysztof Karpiński, Był jazz. Krzyk jazz-bandu w międzywojennej Polsce, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2014.

[24] Linda Schubert, The Film Scores of Henry Vars in the United States: An Overview, „Polish Music Journal” 2001, t. 4, nr 1, [online:] https://pmc.usc.edu/PMJ/issue/4.1.01/schubert4_1.html, dostęp: 17 lipca 2017.

[25] Wiadomo także, że muzyką filmową zajmowali się tacy twórcy jak Władysław Eiger (USA), Albert Harris (Szwecja), Alfred Szer (Francja), Ferszko Chaim Izrael (Francja), Mosze Wileński (Palestyna), Saul Berezowski (Izrael), jednak charakter tej twórczości czeka na szczegółowe badania. Zob. odpowiednie hasła biograficzne w: L. T. Błaszczyk, op. cit.

[26] L. T. Błaszczyk, op. cit., s 274-275.

[27] Ryszard Wolański, Leksykon Polskiej Muzyki Rozrywkowej, Agencja Wydawnicza MOREX, Warszawa 1995, s. 36-37.

[28] Adam Mrygoń, Kondracki Michał, [w:] Encyklopedia muzyczna PWM: część biograficzna, red. Elżbieta Dziębowska, t. 5, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Kraków 1997, s. 158.

[29] Por. J. Guzy-Pasiak, Karol Rathaus, the Transplanted Composer, „Musicology Today” 2011, t. 8, s. 164.

[30] Por. Boris Schwarz, Karol Rathaus, „The Musical Quarterly” 1955, t. 41, nr 4, s. 481-495.

[31] Por. Amy Kronish, Costel Safirman, Israeli Film: A Reference Guide, Praeger Publishers, Westport-London 2003, s. 112-113.

[32] Por. wykaz dostępny w serwisie Internet Movie Database, [online:] https://www.imdb.com/name/nm0711683/?ref_=fn_al_nm_1, dostęp: 7 lipca 2017.

[33] Zob. Przypis 6.

[34] Zofia Helman, Émigrés by Choice, „Musicology Today” 2011, t. 8, s. 5-25.

[35] Caroline Rae, Tansman, Alexandre, [w:] The New Grove Dictionary of Music and Musicians, red. Stanley Sadie, John Tyrrell, wyd. 2, t. 25, Macmillan, London 2001, s. 79-80.

[36] Por. Gary Fitelberg, Jerzy Fitelberg (1903-1951), „Wirtualny Sztetl”, [online:] https://www.sztetl.org.pl/en/article/warszawa/10,people-lists-of-names-genealogy/34823,fitelberg-jerzy/, dostęp: 17 lipca 2017.

[37] Zob. Z. Helman, Roman Palester. Twórca i dzieło, Musica Iagellonica, Kraków 1999.

[38] Zob. Beata Bolesławska-Lewandowska, Panufnik, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Kraków 2001.

[39] Tim Bergfelder, Gray, Allan (1902-1973), [w:] Encyclopedia of British Film, red. Brian McFarlane, wyd. 4, Manchester University Press, Mancchester 2014, s.?

[40] Zob. Danuta Gwizdalanka, Mieczysław Wajnberg: kompozytor z trzech światów, Teatr Wielki im. Stanisława Moniuszki, Poznań 2013.

[41] Część tej twórczości bada Katarzyna Lidia Babulewicz z Uniwersytetu Jagiellońskiego, która referatem Mieczysław Wajnberg jako kompozytor muzyki dla dzieci – na przykładzie filmu animowanego „Winni Puch” Fiodora Chitruka na IX Ogólnopolskim Zjeździe Studentów Muzykologii (5-8 kwietnia 2017) zapowiedziała planowaną pracę doktorską.

[42] Silvia Glocer, Jewish Composers Exiled in Argentina during the Nazi Period (1933-1945), The OREL Foundation, 7 października 2010, [online:] https://orelfoundation.org/index.php/journal/journalArticle/jewish_composers_exiled_in_argentina_during_the_nazi_period_1933-1945, dostęp: 17 lipca 2017.

[43] Neil W. Lewin, Pau Lamkoff, Milken Archive of Jewish Music [online:] https://www.milkenarchive.org/artists/view/paul-lamkoff/, dostęp: 17 lipca 2017.

[44] Rich, Fred(eric Ephram), Grove Music Online, Oxford Music Online, Oxford University Press, [online:] https://www.oxfordmusiconline.com.grove.han.buw.uw.edu.pl/subscriber/article/grove/music/J378300, dostęp: 17 lipca 2017.

[45] Maristella Feustle, Gorney, Jay, Grove Music Online, Oxford Music Online, Oxford University Press, [online:] https://www.oxfordmusiconline.com.grove.han.buw.uw.edu.pl/subscriber/article/grove/music/A2262352, dostęp: 17 lipca 2017. Zob. Sandra Gorney, Brother, Can You Spare a Dime?: The Life of Composer Jay Gorney, Scarecrow Press, Lanham 2005.

[46] Hasła poświęcone Gorneyowi podają, że była to rosyjska kołysanka, tymczasem w poświęconym mu programie telewizyjnym córka kompozytora wspomina o polskim rodowodzie dziecięcej piosenki Śpij syneczku i śpiewa jej fragment z polskim tekstem. Por. Interview of Sondra Gorney & Karen Lynn Gorney, [wywiad telewizyjny] „Gorney Music Publishing”, [online:] https://www.gorneymusicpublishing.com/, dostęp: 17 lipca 2017.

[47] Kolekcja muzyki filmowej Paula Sawtella z lat 1939-1964 znajduje się na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles, [online:] https://www.oac.cdlib.org/findaid/ark:/13030/ft738nb31z/, dostęp: 17 lipca 2017.

[48] Warren M. Sherk, Sawtell, Paul, Grove Music Online, Oxford Music Online, Oxford University Press, [online:] https://www.oxfordmusiconline.com.grove.han.buw.uw.edu.pl/subscriber/article/grove/music/A2263119, dostęp: 17 lipca 2017.

[49] Songwriters Hall of Fame: Jack Yellen, [online:] https://www.songhall.org/profile/Jack_Yellen, dostęp: 17 lipca 2017.

[50] Songwriters Hall of Fame: Mack Gordon, [online:] https://www.songhall.org/profile/Mack_Gordon, dostęp: 17 lipca 2017.

[51] Zob. L. T. Błaszczyk, op. cit., s. 287.

[52] Mervyn Cooke, A History of Film Music, Cambridge University Press, Cambridge 2008, s. 292.

[53] Neil Butterworth, Muczyński, Robert, [w:] Dictionary of American Classical Composers, wyd. 2, Routledge, London 2013, s. 318.

[54] Por. Teresa Ostrowska, Landowski Edward, [w:] Polski słownik biograficzny, t. XVI, Wrocław–Warszawa–Kraków-Gdańsk 1971. Wersja online: Internetowy Polski Słownik Biograficzny, Narodowy Instytut Audiowizualny, https://ipsb.nina.gov.pl/a/biografia/edward-landowski, dostęp: 17 lipca 2017.

[55] Por. Bruno Serrou, Landowski, Marcel, Grove Music Online, Oxford Music Online, Oxford University Press, https://www.oxfordmusiconline.com/subscriber/article/grove/music/15952, dostęp: 17 lipca 2017.

[56] Brendan G. Carroll, Waxman, Franz, [w:] The New Grove Dictionary of Music and Musicians, red. Stanley Sadie, John Tyrrell, wyd. 2, t. 27, Macmillan, London 2001, s. 125.

[57] Frank Lewin, Composer: Biography, [online:] https://www.franklewin.net/bio.html, dostęp: 17 lipca 2017.

[58]Bertil Hagman, Herbert L. Sandberg, The Dictionary of Swedish National Biography [online:] https://sok.riksarkivet.se/sbl/Presentation.aspx?id=6331&forceOrdinarySite=true, dostęp: 17 lipca 2017.

[59] Por. M. Trochimczyk, op. cit., s. 119.

[60] Por. A. Górka, Muzyka Krzysztofa Komedy, Wojciecha Kilara i Jana A. P. Kaczmarka w wybranych hollywoodzkich produkcjach filmowych, praca magisterska, biblioteka Instytutu Muzykologii UW, Warszawa 2010.

[61] Por. Mariusz Gradowski, Grzegorz Dąbrowski, Jan A. P. Kaczmarek i spełniony amerykański sen, Audycja „Muzyka w kadrze”, Program 2 Polskiego Radia, [podcast:] https://www.polskieradio.pl/8/4342/Artykul/1633802,Jan-AP-Kaczmarek-i-spelniony-amerykanski-sen, dostęp: 17 lipca 2017.

[62] Por. M. Gradowski, G. Dąbrowski, Korzeniowski i Valkov na koniec sezonu, audycja „Muzyka w kadrze”, Program 2 Polskiego Radia, [podcast:] https://www.polskieradio.pl/8/4342/Artykul/1772847,Korzeniowski-i-Valkov-na-koniec-sezonu, dostęp: 17 lipca 2017.

[63] M. Gradowski, G. Dąbrowski, Spotkanie z kompozytorem „Karbali”, Audycja „Muzyka w kadrze”, Program 2 Polskiego Radia, [podcast] https://www.polskieradio.pl/8/4342/Artykul/1513031,Spotkanie-z-kompozytorem-Karbali, dostęp: 17 lipca 2017.

[64] Por. Zbigniew Paleta, „Piwnica pod Baranami”. Moja historia, [online:] „Fva.pl”, https://www.fva.pl/film_zbigniew_paleta.php, dostęp: 17 lipca 2017.

[65] Por. „Radiowy Teatr Piosenki” Audycja Agnieszki Chrzanowskiej, realiz. Tomasz Orzechowski, Radio Kraków [podcast:] https://www.fva.pl/film_zbigniew_paleta.php, dostęp: 17 lipca 2017.

[66] Por. zestawienia dostępne na oficjalnej stronie Meksykańskiej Akademii Filmowej, [online:] https://www.academiamexicanadecine.org.mx, dostęp: 17 lipca 2017.

[67] Paleta i Preisner współpracowali przy muzyce do filmu Biały w reż. Krzysztofa Kieślowskiego.

[68] Co prawda Syrewicz nie był głównym kompozytorem, ale jego muzyka dodatkowa zdobyła duże uznanie.

[69] Por. Maria Wilczek-Krupa, Bruzdowicz Joanna, [w:] Encyklopedia muzyczna PWM: część biograficzna, t. 1, ab suplement, red. Elżbieta Dziębowska, PWM, Kraków 2008, s. 81.

[70] Podobnie jest w przypadku twórczości mieszkającego na stałe w Wiedniu Zbigniewa Bargielskiego, jak i Andrzeja Dobrowolskiego, zmarłego w 1990 roku w Grazu. Kompozycje do filmów stanowią niewielką część ich twórczości.

[71] Zob. Magdalena Felis, Muzyka i film nie mają płci. Rozmowa z Joanną Bruzdowicz, 2006, [archiwum „Gazety Wyborczej” online:] https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,3497561.html, dostęp: 17 lipca 2017.

[72] Karol Beffa jest synem językoznawcy i logika Ryszarda Zubera, który wyjechał z Polski w roku 1967 i osiedlił się w Paryżu. Por. Rodzina Ryszarda Zubera w Paryżu, „Szlachecki ród Zuberów herbu Sas”, [online:] https://www.ii.uni.wroc.pl/~rzuber/index11.html, dostęp: 17 lipca 2017.

[73] Por. Karol Beffa, Comment accompagner un film muet? [wykład multimedialny Le College de France, 2012, online:], https://www.college-de-france.fr/site/karol-beffa/course-2012-12-20-14h00.htm, dostęp: 17 lipca 2017. Warto dodać, że Beffa występuje także podczas projekcji filmów niemych jako taper.

[74] Agnieszka Cieślak, Krytyk musi odróżniać obój od trąbki. I kochać kino. Agnieszka Cieślak rozmawia z Tomaszem Jakubem Opałką [w:] Krytyka muzyczna 2.0 – muzyka filmowa. 9. Festiwal Muzyki Filmowej, Kraków 2016, Instytut Muzyki i Tańca, [online:] https://imit.org.pl/uploads/materials/files/Krytyka%20muzyczna%202.0%20-%20muzyka%20filmowa.pdf, dostęp: 17 lipca 2017.

[75] Zob. wykaz muzyki teatralnej i filmowej na oficjalnej stronie kompozytora, [online:] https://www.opalkamusic.com/film-theater, dostęp: 17 lipca 2017.

—————-

Spis treści numeru Dalekie lądy. Kompozytorzy emigracyjni

Felietony

Agnieszka Cieślak, Bronisław Mirski – po nitce do kłębka, czyli detektywistyczne oblicze muzykologii

Aleksandra Bliźniuk, Tylko bez romantycznych uniesień

Wywiady

Marlena Wieczorek, “Zbyt długo traktowano twórczość i działalność polskich kompozytorów tworzących w XX wieku poza granicami kraju jako historię niejako odrębną od tej krajowej” – wywiad z Beatą Bolesławską-Lewandowską

Ewa Chorościan, “Po zbudowaniu silnej oraz przyjaznej relacji z polskimi wykonawcami, krytykami, muzykami, nie ma siły, ktόra by te relacje zakończyła” – wywiad z Dobromiłą Jaskot i Dominikiem Karskim

Recenzje

Agnieszka Teodora Żabińska, Nierówny Rogowski

Ewa Chorościan, Dwie piąte – Wajnberg i Prokofiew

Publikacje

Agnieszka Cieślak, Mariusz Gradowski, Muzyka filmowa. Twórcy emigracyjni

Andrzej Bełkot, Definicja migracji

Edukatornia

Magdalena Nowicka-Ciecierska, Henryk Wars – Pierwszy Polak w Hollywood

Paulina Zgliniecka, Szperając w pamięci. O życiu i twórczości Eugeniusza Morawskiego

Elżbieta Szczurko, Antoni Szałowski – odkrywany (neo)klasyk

Kosmopolita

Kinga Krzymowska-Szacoń, American Dream? Kompozytorzy europejscy w Stanach Zjednoczonych

Grzegorz Piotrowski, Bohuslav Martinů: emigrant

Rekomendacje

Zygmunt Mycielski – Andrzej Panufnik: Korespondencja. Część 1: Lata 1949–1969

Kompozytorzy polscy na emigracji. Przewodnik (XX wiek)

 Zrealizowano w ramach stypendium twórczego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego dla dr Marleny Wieczorek

Wesprzyj nas
Warto zajrzeć