felietony

Poznań – Muzyczna Wizytówka Miast (cz. 2)

W drugiej części postaram się przybliżyć Poznań od trochę innej strony. Zamiast muzycznych instytucji i ważniejszych placówek przedstawię festiwale oraz ludzi, których warto znać, będąc choćby przez chwilę w stolicy Wielkopolski.

Festiwale

Pod tym względem stolica Wielkopolski ma bardzo wiele do zaoferowania. Oprócz pojedynczych wydarzeń muzycznych, w Poznaniu można trafić na wiele festiwali, organizowanych zarówno na podłożu lokalnym, jak i ogólnopolskim. Wymienię i opiszę krótko tylko te, na które, moim zdaniem, najbardziej warto się wybrać.

Made in Chicago – Jedyny taki festiwal na świecie, poświęcony w całości jazzowej tradycji jednego miasta – Chicago. Organizowany od 2006 roku przez Estradę Poznańską, przy współpracy z Jazz Institute of Chicago. W ramach Made in Chicago sprowadzani są do miasta światowej klasy artyści, oraz młodzi, obiecujący muzycy jazzowi. Jest to wyjątkowa okazja do zapoznania się z historią muzyczną amerykańskiego miasta. Od klasyki do awangardy, od improwizacji do bluesa – puls Chicago na kilka październikowych dni  przenosi się do poznańskich klubów Jazzowych, a także, (od 2011 roku) do Auli Nova. Pamiętajmy przy tym, że jazz to nie tylko muzyka, ale też ryzykowna postawa artystyczna. Tu nie można cofnąć się, wygładzić, poprawić. Tu nie ma reguł, każdy koncert jest niewiadomą, zaskoczeniem. Ale co dla jednych jest źródłem obaw, innym daje wielką satysfakcję uczestniczenia w czymś wyjątkowym.*

Malta Festiwal – Związany z poznańską Maltą, czyli organizacją muzyczną, a także nazwą sztucznego jeziora, otoczonego przez lasy i ścieżki, które latem są nawiedzane przez licznych spacerowiczów i rowerzystów. Jest to chyba najbardziej letni festiwal, ponieważ zaczyna się pod koniec czerwca, a większość koncertów odbywa się na świeżym powietrzu. Początkowo bardzo silnie związany z teatrem, przede wszystkim w formie plenerowej, eksperymentalnej. Główną ideą festiwalu jest ożywienie terenów maltańskich, a także centrum miasta. Od 1993 roku do przedstawień teatralnych dołączyły młode offowe zespoły. W latach późniejszych do repertuaru muzycznego dochodziły coraz bardziej znane nazwiska: Stanisław Sojka (1996), Buena Vista Social Club (2000, 2003), a od 2006 roku standardem stało się zaproszenie kilkunastu zespołów, przez co Malta urosła do rangi festiwalu z prawdziwego zdarzenia.  Grupy takie jak: Antony & The Johnsons, Charlotte Gainsbourg, Portishead, czy tegoroczna gwiazda – Kraftwerk, potwierdzają światowy poziom wydarzenia. 

Oprócz głównego Festiwalu, warto wspomnieć o równoległych inicjatywach, organizowanych także przez fundację Malta.

Nostalgia Festiwal to rodzaj projektu muzycznego, który zadebiutował jesienią 2007 roku i od tego momentu jest corocznie organizowany jesienią. Główna idea wydarzenia to  łączenie przeszłości z przyszłością, inspiracja stylami narodowymi oraz klasyką. Milczenie, cisza, szmery, szepty – hasła te były punktem wyjściowym do głównej idei zeszłorocznego festiwalu. Muzyka prezentowana przez współczesnych twórców śmiało nawiązuje do przeszłości, jednocześnie będąc otwartą na to co współczesne słuchaczowi XXI wieku. Koncertom towarzyszą rozmowy, filmy, wystawy instrumentów, często nieznanych, w dużej mierze przybliżających kulturę państw bliskowschodnich takich jak Ukraina, Estonia, czy Gruzja. Nostalgia współpracuje z bardzo ciekawą wytwórnią płytową ECM, zrzeszającą mało znanych większości artystów, nastawionych jest na improwizację, muzykę etniczną, czy filmową. 

Ostatnim miejscem działań festiwalu Malta jest Pasaż Kultury, czyli mała uliczka Jana Baptisty Quadro z Lugano, przebiegająca przez samo centrum Starego Rynku. Na co dzień raczej mało się na niej dzieje, lecz kiedy nadchodzi czas wakacji wydarza się coś niespotykanego. Pojawiają się tłumy ludzi, którzy poddają się szaleńczemu tańcowi – I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie jeden szczegół – nigdzie nie słychać muzyki. Po bliższym przypatrzeniu się uczestnikom zabawy, można dostrzec na ich uszach słuchawki. Jest to akcja Silent Disco, polegająca na występach djskich, którzy prezentują 3 odmienne gatunki muzyczne na oddzielnych kanałach. Oprócz akcji Silent Disco Pasaż Kultur daje dobrą okazję do spotkania i porozmawiania z wykonawcami obecnymi na Festiwalu Malta, a także do zwiedzenia rynku nocą z słuchawkami na głowie. Ich sygnał obejmuje płytę starówki. Wypożyczenie słuchawek jest bezpłatne, wystarczy zostawić dowód osobisty, a cała zabawa trwa do wczesnych godzin rannych.

Poznań Baroque – Jest to trwający od kilku do kilkanastu (!) dni festiwal poświęcony szeroko pojętej muzyce dawnej. Pierwsza edycja z 2011 roku, organizowana w ramach programu Specjalnych Projektów Krajowego Programu Kulturalnego Polskiej Prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, odniosła wielki sukces. Wszystko za sprawą genialnych zespołów, które miała okazję usłyszeć poznańska publiczność. Orchestra Libera Classica z Hidemim Suzukim, Génération Baroque, słynny projekt EUBO, skupiający młodych muzyków, którzy miesiącami ćwiczą w zamkniętej przestrzeni do występów na terenie całej Europy, czy najlepszy w Polsce zespół muzyki dawnej – Arte Dei Suonatori. Znawcom muzyki barokowej tych zespołów nie trzeba przedstawiać. Należą one do absolutnie światowej czołówki, która swoimi występami daje gwarancję wybitnego kunsztu zarówno swojej gry, jak i samej muzyki. W zeszłym roku festiwal odbył się w bardziej kameralnej formie.Punktem centralnym był występ EUBO – oczywiście w innym składzie, lecz nie zabrakło wybitnych zespołów takich jak: Arparla – wybitny duet skrzypcowo – harfowy, czy Gli Incogniti – prowadzony przez świetną skrzypaczkę Amandine Beyer.

Festiwal Poznań Baroque to niesamowita okazja do posłuchania wybitnych dzieł barokowych w doskonałych wykonaniach na dawnych instrumentach.

poznanbaroque.pl

Poznańska Wiosna – Przesilenie wiosenne w Poznaniu nie dotyczy tylko przebudzenia natury. Marcowa Poznańska Wiosna Muzyczna wiąże się z muzyka poważną, a odbywa się już od 1961 roku. W aulach UAM i akademii muzycznej. W ramach festiwalu można usłyszeć światowe prawykonania współczesnych utwórów (często skomponowanych przez poznańskich twórców) oraz starsze kompozycje, głównie polskich artystów.

Inne wydarzenie związane z tą piękną porą roku to unikatowy festiwal, który nosi miano Festiwalu Wiosny. Rok 2013 przyniósł jego siódmą edycję tego wydarzenia. Tegoroczne logo przedstawiało sylwetkę starszego pana odzianego w bokserki, występującego w dość akrobatycznej pozie – skojarzenie z wiosennymi pływakami z miejscowego jeziora Rusałka? Jest to jedyny taki festiwal na skalę światową, dotyczy bowiem tylko jednego utworu, słynnego baletu Igora Strawińskiego – Święto Wiosny, z 1913 roku. Dzieło fascynujące do dzisiaj muzyków, tancerzy i choreografów, stanowi punkt wyjściowy do licznych interpretacji, które można zobaczyć i usłyszeć na deskach poznańskich scen teatralnych. Festiwal Wiosny to nie tylko ukłon w stronę historii i tradycji, ale także okazja do rozmowy o przyszłości sztuki.

Enter Music Festival – Muzyka jazzowa, jako przedstawicielka gatunku niszowego, stosunkowo rzadko pojawia się na plakatach wydarzeń muzycznych, zwłaszcza, wydawałoby się festiwali. Czy także w Poznaniu? Nic bardziej błędnego! Przekonuje nas o tym nikt inny, jak sam Leszek Możdżer, pomysłodawca Enter Music Festival – plenerowego wydarzenia, promującego jazz. Polski pianista odpowiada za sprowadzanie wielu muzyków, którzy swoją grą dają świadectwo otwartej twórczości. Jest to gra pełna pomysłów, nowatorstwa. Przypomina ona słuchaczom czym tak naprawdę jest jazz. Cała akcja dzieje się w równie ciekawym miejscu – Jeziorze Strzeszyńskim – terenie, który rzadko bywa kojarzony z muzyką. A jednak, sceneria wydaje się doskonale pasować do koncertów, o czym świadczą dobre słowa ze strony uczestników poprzedniej edycji festiwalu oraz prasy. Całość domyka majowa atmosfera, która zachęca do wyjścia w plener i posłuchania dobrej muzyki.

Outer Spaces – to dość nietypowy festiwal, związany  z bardzo ważnym i nader aktualnym zjawiskiem, kulturą street artu. To wydarzenie bardzo śmiało wkracza, a raczej ewoluuje w nową dziedzinę – urban art. Głównym założeniem organizatorów festiwalu, zwykłych młodych ludzi, są działania na tle urbanistycznym, które mają za zadanie polepszyć miejski krajobraz. Polega to na organizowaniu różnych akcji, mających na celu wprowadzenie w strukturę miejską niecodziennego elementu, jakim są np. murale. Wielkie malowidła ścienne zwracają na siebie uwagę, przypominając o miejscach, które wydają się być zapomniane przez ludzkość. Jest to bardzo pozytywna wakacyjna impreza, która łączy setki ludzi, chcących zrobić coś dla miasta i daje im okazję kształtowania wizerunku Poznania. Festiwal pokazuje obraz ulicy jako pełnoprawnej sztuki, będącej przeciwieństwem bezmyślnych graffiti i wandalizmu. Ulicy, która stanie się miejscem dla wszystkich, od zwykłych obserwatorów do niedocenianych talentów, mających okazję tworzyć niecodzienną sztukę na swojej i dla swojej przestrzeni.

brainfeeder.com


Transatlantyk – Międzynarodowy festiwal filmu i muzyki, którego twórcą i dyrektorem jest Jan A.P. Kaczmarek. Odbywa się latem zapewniając wybitne światowe kino, przeplatane z setkami mniejszych pokazów i koncertów. W ramach Transatlantyku odbywa się konkurs kompozytorski, którego zwycięzca otrzymuje tytuł Transatlantyk Instant Composer 2013 oraz Pierwszą Nagrodę w wysokości  20 000 USD. W tym roku festiwal gości takie znamienitości jak: Yoko Ono, która wraz z Thurstonem Moor’em zagra pierwszy w Polsce koncert. 

www.transatlantyk.org

Warto wspomnieć też o festiwalu Ethno Port, organizowanym corocznie od 2008 roku przez CK Zamek. Dla fanów etnicznych brzmień, a także dla ludzi, którzy szukają barwnej egzotyki będzie to doskonała okazja posłuchania oraz spotkania najlepszych zespołów i wykonawców tego rodzaju muzyki. To tutaj można usłyszeć muzyków z krajów afrykańskich, południowo-amerykańskich oraz z Dalekiego Wschodu.

Ludzie

Klimat Poznania tworzony jest nie tylko przez liczne instytucje i wspaniałe budynki. To także działalność osób, odpowiedzialnych za organizację świetnych wydarzeń kulturalnych, oraz rodowitych poznaniaków, działających na scenie lokalnej.

Jan AP Kaczmarek – W latach dzieciństwa odwiedzał poznańską filharmonię. W tym mieście rozpoczął studia prawnicze, podczas których rozszerzał swoje zainteresowania muzyczno-kulturalne, działając z Teatrem Laboratorium, oraz z Teatrem Ósmego Dnia, w którym stworzył orkiestrę. Swój wielki wkład dla Poznania wniósł jako twórca festiwalu filmu i muzyki – Transatlantyk.

Niwea – Nietuzinkowy duet producencko-liryczny, zajmujący się, jak to sami nazywają Qulturapem. Autor i wykonawca tekstów Wojciech Bąkowski oraz twórca podkładu muzycznego Dawid Es zet ce zet e kreskowane sny, są odpowiedzialni za wydanie kilku krążków, w który przedstawiają muzykę w niecodziennym wydaniu. Niekończący się ciąg metafor w połączeniu z ezoteryczno-nostalgiczną warstwą muzyki elektronicznej, daje niespotykaną jakość, do której trzeba podejść bardzo indywidualnie.



Krzysztof Komeda – (1931 – 1969) urodzony w Poznaniu polski kompozytor muzyki jazzowej i filmowej, pianista. Ma swój niewątpliwy wkład w kształtowanie polskiej szkoły jazzu. Wraz z saksofonistą Janem “Ptaszynem” Wróblewskim i wibrafonistą Jerzym Milianem, tworzył grupę “Sextet”, która grała jazz nawiązujący do tradycji europejskich i będący syntezą dwóch wówczas najpopularniejszych grup – The Modern Jazz Quartet i The Gerry Mulligan Quartet. Oprócz licznych standardów jazzowych, skierowanych ku be-bopowi, Komeda jest autorem muzyki do około 40 filmów.

Jerzy Milian – 78. letni już wybitny muzyk jazzowy. Po ukończeniu w 1951 klasy fortepianu w PŚSM w Poznaniu studiował kompozycję w Hochschule für Musik w Berlinie. Najbardziej znany jest z gry na innym instrumencie – wibrafonie – na którym sam się kształcił. W 2012 wydał płytę When, where, why, dla GAD Records, której recenzję można przeczytać na łamach meakultury* oraz obszerny wywiad: 
https://www.meakultura.pl/wywiady/jerzy-milian-chcialem-dawac-ludziom-radosc-326
 



Maciej Rychły – Multiinstrumentalista, kompozytor, antropolog. Założyciel i członek zespołu Kwartet Jorgi, jednej z pierwszych kapel grających (do dziś) folkową muzykę w Polsce. Oprócz tego Maciej Rychły jest jedną z najważniejszych osób dla sceny ethno, czego dowodem jest festiwal Ethno Port, który prowadzi od samego początku.

Arte dei Suonatori – najbardziej rozpoznawalna na zachodzie polska orkiestra barokowa. Na swoim koncie mają wiele płyt, z nagraniami wybitnych kompozytorów XVIII wieku takich jak Vivaldi, C.P.E Bach, George Philipp Telemann, nagrywanymi na dawnych instrumentach. Lista nagród za płyty, oraz labeli, na których były wydawane, może robić wrażenie. Orkiestra współpracuje z najlepszymi solowymi wykonawcami, co pozwala na dużą dowoloność w doborze repertuaru, który w baroku prezentuje się wyjątkowo bogato. Dla miłośników muzyki dawnej Arte Dei Suonatori to pozycja obowiązkowa, tym, którzy ich jeszcze nie znają, polecam śledzenie ich występów w poznańskich salach koncertowych oraz płyt, których recenzje niebawem ukażą się na łamach Meakultury.

Franciszek Sterczewski – pisząc o ludziach ważnych dla Poznania nie sposób pominąć Franka. Związany niegdyś z zespołem Żelki, na pierwszy rzut oka – zwykły student – wyluzowany, miły, uśmiechnięty i zawsze skory do rozmowy. Ma jednak pewną cechę wyróżniającą go od innych – niepowstrzymaną chęć polepszenia wizerunku miasta. Czy to piknik, który skutecznie wypełnia, zazwyczaj świecący pustkami, Plac Wolności, czy akcja pożegnania zimy, podczas której setki młodych ludzi przechadza się w barwnych strojach przyciągając uwagę (nie wiadomo właściwie dlaczego). Pewnym jest, że Franek łatwo zauważa miejsca, w których występuje jakiś problem i za pomocą bardzo prostych działań zwraca na niego uwagę ludzi i, co ważne, władz. Tak trzymać!

Jako rodowity poznaniak muszę przyznać, że czuję się dumny ze swego miasta. Na tle większych miast Polski życie muzyczno kulturalne stoi tu na wysokim poziomie. Z roku na rok przybywa nowych miejsc, festiwali, a także ludzi. Według statystyk liczba mieszkańców sięga 800 tysięcy, przy czym ok. 140 tysięcy to studenci. Stanowi to ogromny potencjał dla miasta i wyzwanie dla ośrodków kultury. Niestety liczba ta nie zawsze przekłada się na wysoką frekwencję w mniej komercyjnych wydarzeniach. Sytuacja ta dotyczy głównie   studentów, wydawałoby się, głównego odbiorcy. O ile kluby studenckie, nie mające już tak dobrej renomy co kiedyś (czytaj dyskoteki), pękają w szwach, o tyle na koncert jazzowy osoby wielkiego formatu przychodzi garstka osób i to w wieku 30+. Poziom muzyczny tych dwóch wydarzeń wydaję się rzeczą niewartą dyskusji. Niestety większość ludzi z pokolenia facebooka sugeruje się medialną, a nie muzyczną stroną wydarzenia. Liczy się tłum, atrakcje, video z imprezy, to co będzie grane to drugorzędna sprawa. Mnie sie podobaja melodie, które juz raz słyszałem. Nie o to w tym chodzi.

Oczywiście są od tego wyjątki – kontenerART, Meskalina, czy chociażby akcje Franka Sterczewskiego, który stara się szerzyć wysokie wartości kulturalne, bez nahalnej reklamy. Taka postawa winna być wzorem dla innych organizacji o podobnym celu, który jest niewątpliwie celem szlachetnym.

———————

PS. Pisząc ten artykuł, dowiedziałem się o kilku ciekawych przedsięwzięciach, o których wcześniej nie miałem pojęcia, mam cichą nadzieję, że komuś z grona czytelników przydarzy się to samo i że powyższy tekst rzuci trochę światła na poznańską scenę kulturalną.

——————–
1) https://www.madeinchicago.pl/

2) https://meakultura.pl/recenzje/kiedy-gdzie-dlaczego-z-jerzym-milianem-429

Wesprzyj nas
Warto zajrzeć