Fragment okładki książkl

recenzje

Chór w kościele według ks. Michała Szulika

Jeśli podczas wizyty w kościele doświadczyliśmy kiedykolwiek niemiłej niespodzianki muzycznej w postaci źle brzmiącego chóru, jeśli są wśród nas osoby żywo zainteresowane śpiewem chóralnym, chórmistrzowie, wokaliści, którzy pragną zmienić oblicze polskiej chóralistyki, to uwadze tych wszystkich warto polecić postać ks. Michała Szulika, wspaniałego chórmistrza i pedagoga oraz jego nowo wydaną publikację Chór w kościele.

Polska chóralistyka od dawna czekała na podręcznikowe opracowanie problemów związanych z prowadzeniem chórów i różnorodnych zespołów wokalnych. Wydania ostatnich podręczników w tej dyscyplinie sięgają lat 60. i 70. poprzedniego stulecia. Z tym większą radością należy przywitać na rynku wydawnictw muzycznych książkę ks. Michała Szulika Chór w kościele. Podręcznik (Polihymnia 2012), która w sposób nie tylko profesjonalny, ale i niezwykle zachęcający wprowadza czytelnika w arkana wiedzy chórmistrzowskiej.

Autor książki Chór w kościele ks. dr hab. Michał Roman Szulik (habilitacja z dziedziny dyrygentura w 2009 r. w AM w Krakowie) jest człowiekiem działającym na wielu muzycznych płaszczyznach. Jest dyrygentem, kompozytorem, zajmuje się pedagogiką wokalną, pracuje w szkolnictwie muzycznym. Jest kierownikiem Zakładu Muzyki i profesorem Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach. Trzeba przyznać, że tak szerokie pole działania i wiedza ks. Szulika znajdują swoje doskonałe odzwierciedlenie w przygotowanym przez niego podręczniku, który jest prawdziwym kompendium wiedzy. Po zapoznaniu się z zawartością książki, można by dyskutować z autorem na temat tytułu Chór w kościele, który wskazywałby na ograniczenie zakresu umieszczonych w książce treści wyłącznie do zespołów prowadzonych w parafiach. W rzeczywistości jest podręcznikiem skierowanym do każdego chórmistrza, rozszerzonym dodatkowo o wiedzę na temat chóralnej muzyki religijnej, jej form, sposobów interpretacji i funkcjonowania w liturgii.

Treść została podzielona przez autora na osiem rozdziałów i aneks. Już same tytuły zachęcają do ich prześledzenia, gdyż nie zawierają skostniałych stwierdzeń, ale sformułowane są nieco dowcipnie, można powiedzieć zaczepnie, tak, aby czytelnik zechciał skonfrontować swoją wiedzę z rozważaniami autora.

W pierwszym rozdziale O dyrygencie chóru i o tym co do niego należy autor umieścił wskazówki dotyczące werbalnej komunikacji dyrygenta z chórem. Przemyślana refleksja podana w punktach może pomóc niejednemu dyrygentowi w kształtowaniu wypowiedzi, których skutkiem będzie pełna komunikacja z zespołem. Krótki rozdział drugi O materii dźwięku, czyli akustyka dla zainteresowanych przybliża czytelnikowi meandra akustyki muzycznej i daje zrozumienie poszczególnych problemów związanych z „fizyczną naturą dźwięku”. Lektura trzeciego rozdziału pt. Jak powstaje chór i co się z nim robi jest prawdziwą lekcją metodyki prowadzenia zespołu wokalnego począwszy od przesłuchań kandydatów, aż do dyrygowania podczas prób. Nieco kontrowersyjne stwierdzenie, iż warunki, w których student dyryguje podczas zajęć w uczelni muzycznej, są zupełnie inne od tych, kiedy staje przed chórem i musi od początku do końca stworzyć i zespół, i muzykę przez niego wykonywaną, może z pewnością dać wiele do myślenia studentom dyrygentury chóralnej.

Niezwykle ciekawie przedstawia się także treść rozdziału czwartego Najpiękniejszy instrument – głos człowieka. Ks. Szulik, opierając swoje rozważania na metodzie prof. Jadwigi Gałęskiej-Tritt, przedstawia sposoby na to, jak rozwiązywać poszczególne problemy wykonawcze poprzez pracę wokalną. Jednym z najciekawszych zagadnień jest przedstawienie od strony metodycznej przebiegu rozśpiewania chóru i pracy wokalnej podczas próby. Różne odsłony muzyki religijnej dla chóru to zwięzłe i przejrzyste przedstawienie form i gatunków religijnej muzyki chóralnej. Jednym z najciekawszych zagadnień rozdziału szóstego zatytułowanego Wykonuję, czy interpretuję? Oto jest pytanie jest udana próba uporządkowania określeń odnoszących się do wykonania i interpretacji utworów chóralnych. Autor poddaje szerokim rozważaniom sprawę oceny poziomu produkcji chóralnych.

Rozdziały siódmy Zrozumieć to, co najważniejsze. Chór w liturgii i ósmy Co i kiedy śpiewać w kościele. O repertuarze nieco szerzej dotyczą w większej mierze pracy z chórami kościelnymi i przygotowania zespołu do śpiewu w liturgii kościoła katolickiego. Autor wykonał olbrzymią pracę przedstawienia propozycji chóralnych na niedziele, ważniejsze święta i uroczystości roku liturgicznego. Tabele, w których umieszczone są tytuły utworów poszczególnych kompozytorów, zawierają także informacje o obsadzie, o przybliżonym stopniu trudności, a także, co bardzo ważne, zawierają odnośniki do źródeł, w których konkretny utwór można odnaleźć.

Aneks do podręcznika zawiera m.in. przekłady łacińskich tekstów, z którymi najczęściej spotykają się dyrygenci w pracy nad utworami religijnymi (np. Requiem, Stabat Mater, Te Deum laudamus) oraz przekłady łacińskich tekstów utworów zamieszczonych w Dodatku nutowym. Dodatek nutowy to aż sto stron muzyki. Oprócz mniej znanych chóralnych utworów liturgicznych znalazły się w nim także kompozycje autora.

Choć już sama treść podręcznika przedstawia się imponująco, olbrzymie znaczenie w odbiorze mają język i szata graficzna. Jak przystało bowiem na współczesny podręcznik, jest on napisany językiem prostym i przystępnym. Podobnie strona redakcyjna, wprost zachęca do przeczytania. Już samo wprowadzenie kolorów poszczególnych rozdziałów, przejrzystość w stosowaniu nagłówków, kolorowe ilustracje i niezwykle cenne komentarze autora w ramkach na marginesach stron sprawiają, że czytanie tej, bądź co bądź, obszernej publikacji staje się prawdziwą przyjemnością.

Chór w kościele. Podręcznik. Dodatek nutowy jest niezwykle wartościową pozycją wydawniczą, która powinna trafić nie tylko na półkę każdego, kto interesuje się pracą z chórami, ale także do wszystkich, którym na sercu leży rozwój chóralistyki w naszym kraju.

Wesprzyj nas
Warto zajrzeć