materiały prasowe

recenzje

„Quo vadis” Feliksa Nowowiejskiego w Filharmonii Narodowej

W niedzielny wieczór, 20 listopada, w Filharmonii Narodowej odbył się nadzwyczajny koncert z okazji Roku Feliksa Nowowiejskiego i Roku Henryka Sienkiewicza.  Koncert, w ramach jubileuszu 70-lecia Orkiestry Symfonicznej Warmińsko-Mazurskiej Filharmonii im. Feliksa Nowowiejskiego został zorganizowany przez Instytut Muzyki i Tańca, Filharmonię Warmińsko-Mazurską im. Feliksa Nowowiejskiego, Filharmonię Narodową oraz Polskie Wydawnictwo Muzyczne.

 Połączenie dwóch patronów 2016 roku znalazło odzwierciedlenie w repertuarze koncertu – oratorium Quo vadis Feliksa Nowowiejskiego na podstawie powieści Henryka Sienkiewicza zostało wykonane w adaptacji Antonie Jüngst, w oryginalnej niemieckiej wersji językowej.

Na estradzie usłyszeliśmy Aleksandrę Kurzak (Ligia), Artura Rucińskiego (Apostoł Piotr), Rafała Siwka (Przywódca Pretorianów), Sebastiana Szumskiego (Kantor), Arkadiusza Bialica (Organy), Górecki Chamber Choir oraz Orkiestrę Symfoniczną Warmińsko-Mazurskiej Filharmonii im. Feliksa Nowowiejskiego w Olsztynie pod dyrekcją Piotra Sułkowskiego.

Warto dodać, że z udziałem tych samych artystów przygotowywane jest pierwsze w historii wydanie płytowe i audiowizualne kompozycji Nowowiejskiego, które ukaże się prawdopodobnie jeszcze pod koniec tego roku.

Quo vadis op. 30 Feliksa Nowowiejskiego, uznawane za najsłynniejsze dzieło kompozytora, zostało zainspirowane powieścią Henryka Sienkiewicza pod tym samym tytułem. Kompozytor oparł jednak fabułę swojego dzieła na motywach Sienkiewiczowskiego pierwowzoru. W libretcie nie odnajdziemy większości historycznych i fikcyjnych bohaterów powieści – pozostały tylko Ligia, Apostoł Piotr i przywódca pretorianów. Natomiast bardzo ważną rolę pełni chór. Warto podkreślić, że Nowowiejski nie określił swojego dzieła jako oratorium, które ewidentnie ma cechy estradowej opery, ale jako „sceny dramatyczne według powieści Henryka Sienkiewicza”, tworząc w ten sposób rodzaj „zakrojonej 5-częściowej kantaty na sola (sopran, baryton, bas), chór mieszany, organy i wielką orkiestrę symfoniczną”. Dzieło składa się z 5 scen:

Scena I – Pożar Rzymu

Scena II – Forum Romanum

Scena III – Katakumby

Scena IV – Na Via Appia

Scena V – Ruiny Colosseum

Nowowiejski napisał Quo vadis  w 1903 roku, kiedy przebywał w Rzymie jako laureat Nagrody Rzymskiej im. Meyerbeera, otrzymanej w berlińskiej Szkole Mistrzów. Prawykonanie odbyło się w 1907 roku w Usti nad Łabą i zostało przyjęte przychylnie. Kompozytor nie był jednak zadowolony z efektu swojej pracy i opracował nową wersję, którą w 1909 roku wykonała w Amsterdamie orkiestra Concertgebouw pod dyrekcją Johana Schoonderbeeka. Kompozycja okazała się ogromnym sukcesem i cieszyła się dużym zainteresowaniem w Europie oraz obu Amerykach. W okresie międzywojennym Quo vadis prezentowano ponad 150 razy, a tekst przetłumaczono na 13 języków.[1]

Podczas warszawskiego wykonania praca artystów została uwieńczona owacją na stojąco, która była naprawdę zasłużona ze względu na bardzo wysoki poziom artystyczny koncertów. Pozytywny obiór występu umocnił również fakt, że na jednej estradzie w tym samym czasie wystąpili cieszący się międzynarodową sławą polscy śpiewacy operowi. Spowodowało to niewątpliwie, że koncert był odbierany jeszcze bardziej entuzjastycznie. Sama muzyka Nowowiejskiego na pewno przypadła do gustu słuchaczom, a potężne zaplecze muzyczne chóru i orkiestry symfonicznej sprawiło, że większość osób zgromadzonych w Sali Koncertowej Filharmonii Narodowej przeżywała ten koncert bardzo emocjonalnie.

 

Rafał Siwek fot. Bruno Fidrych, Aleksandra Kurzak fot. Karol Grygoruk, Artur Ruciński fot. Rafał Świetlik/materiały prasowe



[1] Informacje dotyczące Quo vadis Feliksa Nowowiejskiego zostały oparte na wiadomościach pochodzących z książki programowej koncertu oraz materiałach prasowych. 

Wesprzyj nas
Warto zajrzeć