Youtube.com/TheAmericanGazette

felietony

Wszystkie piosenki Bonda

Premiera No Time To Die  najnowszej, 25. już, części przygód najsłynniejszego agenta świata, zaplanowana na kwiecień 2020  została przesunięta o kolejne sześć miesięcy. Ten przymusowy, wydłużony czas oczekiwania fani mogą spożytkować na odświeżenie poprzednich 24 filmów. To również dobry moment na to, aby przypomnieć wszystkie tytułowe utwory owych produkcji. James Bond bowiem to nie tylko kino akcji, drogie i niewiarygodnie szybkie samochody oraz piękne kobiety  to również, zawsze, wspaniała muzyka. Oto krótka historia piosenek promujących kolejne części perypetii agenta 007. 

1. Dr No (1962)

Kiedy w 1962 roku Dr No wchodził na ekrany kin, twórcy filmu nie przeczuwali, że postać agenta 007 stanie się jedną z największych ikon popkultury, Sean Connery, odtwórca roli Bonda, nie spodziewał się, że produkcja stanie się dla niego przepustką do dalszej kariery, a Monty Norman nie przypuszczał, że skomponowany przez niego główny motyw ścieżki dźwiękowej stanie się jego swoistym opus magnum. Nie przewidział także, że przyjdzie mu później walczyć o prawa autorskie do tego utworu. Te bowiem rościł sobie również John Barry, kompozytor współpracujący przy aranżacji ścieżki dźwiękowej, późniejszy twórca muzyki do jedenastu filmów z serii. Monty Norman sprawę w sądzie wygrał dwukrotnie. Przy muzyce do kolejnych przygód agenta brytyjskiego wywiadu pracował jeszcze tylko raz, zresztą, co ciekawe, ponownie z Johnem Barrym. Kwestia praw autorskich i rzeczywistego wkładu obu artystów w pionierski James Bond Theme pozostaje do końca niewyjaśniona. Niepodważalnym jest natomiast fakt, że temat ten na zawsze stał się nierozerwalny z postacią samego 007. 

James Bond Theme jest utworem wyłącznie instrumentalnym. Film posiadał też jednak tytułową piosenkę – Kingston Calypso. Muzykę i słowa do tego utworu napisał Monty Norman, wykonał go natomiast Byron Lee and The Dragonaires. Piosenka ta, w porównaniu do James Bond Theme, nie zapisała się jednak na kartach historii i dziś już niewielu o niej pamięta.

2. From Russia With Love (1963)

W drugiej produkcji z serii przygód agenta 007 – Pozdrowienia z Rosji – pojawiły się dwie nowe kompozycje. James Bond is Back, obok tematu głównego Jamesa Bonda to instrumentalny utwór otwierający film. Piosenką przewodnią, która pojawia się dopiero w trakcie filmu i na napisach końcowych, jest tu tytułowy numer From Russia With Love, do którego słowa napisał Lionel Bart, wykonał go natomiast Matt Monro. Muzykę do wszystkich utworów skomponował John Barry we współpracy z Monty Normanem. Na szczęście tym razem współpraca nie zakończyła się sprawą w sądzie. From Russia With Love zostało dobrze przyjęte, zarówno przez fanów Jamesa Bonda, jak i przez środowisko muzyczne. Piosenka otrzymała nominację do Złotego Globu. Statuetki niestety jednak nie zdobyła. Dziś jest jednym z najbardziej zapomnianych utworów w historii Bondowych ścieżek dźwiękowych, a szkoda.

3. Goldfinger (1964)

Zaledwie 11 miesięcy po premierze From Russia With Love na ekrany kin weszła trzecia odsłona przygód Jamesa Bonda  Goldfinger. Muzykę do filmu skomponował, w całości już samodzielnie, znany z poprzednich dwóch ścieżek dźwiękowych John Barry. Tytułowy utwór stał się jednym z najważniejszych w filmografii 007. Słowa do niego napisali Leslie Bricusse i Anthony Newley, a w nagraniach brał udział 20-letni wówczas Jimmy Page. Produkcją utworu zajął się natomiast sam George Martin znany ze współpracy z zespołem The Beatles. Utwór, nad którym pracowało wiele tak wybitnych postaci nie osiągnąłby jednak tak wielkiego sukcesu, gdyby nie brawurowe wykonanie Shirley Bassey, mało znanej jeszcze w tym czasie walijskiej wokalistki. Utwór Goldfinger, podobnie jak cała płyta ze ścieżką dźwiękową, poszybował na listy przebojów i utrzymywał się na ich szczycie przez, bagatela, blisko 70 tygodni. To oczywiście sprawiło, że dalsza kariera Bassey rozwinęła się w bardzo szybkim tempie, a sama artystka do wykonania tytułowych piosenek w kolejnych filmach z serii przygód agenta 007 była zapraszana jeszcze dwukrotnie.

4. Thunderball (1965)

Po sukcesie ścieżki dźwiękowej do Goldfinger John Barry miał już ugruntowaną pozycję jednego z najlepszych twórców muzyki filmowej. Wybór jego osoby na kompozytora kolejnych ścieżek dźwiękowych do produkcji opowiadających o przygodach agenta 007 wydawał się więc oczywisty, podobnie jak fakt, że sam artysta taką propozycję chętnie przyjął. Stworzył muzykę jeszcze do dziewięciu filmów serii, w tym do Operacji Piorun i Żyje Się Tylko Dwa Razy. Tym razem słowa do tytułowej piosenki napisał Don Black, a do zaśpiewania utworu zaangażowano Toma Jones’a. Choć pod względem aranżacyjnym, tekstowym i wykonawczym utwór Thunderball prezentuje wysoki poziom i wiernie oddaje charakter filmu, nie zawojował list przebojów. Trudno ocenić dlaczego.

5. You Only Live Twice (1967)

Autorem słów do tytułowej piosenki piątej części serii był Leslie Bricusse współpracujący wcześniej z kompozytorem przy piosence Goldfinger. O ile stworzenie muzyki i tekstu nie przysporzyło żadnych problemów, o tyle dobór wykonawcy stanowił już niemałe wyzwanie dla producentów. Początkowo zaangażowano Julie Rogers, jednak wykonanie artystki nie spełniło oczekiwań twórców. Poszukiwania trwały więc dalej, a w gronie potencjalnych wykonawców znalazła się m.in. Aretha Franklin. Zwrócono się także z prośbą do Franka Sinatry. Ten odmówił, ale zaproponował na swoje miejsce córkę Nancy i ostatecznie to właśnie ona właśnie zaśpiewała You Only Live Twice. Jak się później okazało, był to bardzo dobry wybór, gdyż piosenka zyskała wielu fanów, nie tylko wśród wielbicieli Jamesa Bonda. Stała się jedną z najpiękniejszych ballad lat 60., a w kolejnych latach powstało wiele jej coverów. Do najbardziej znanych należą m.in. wykonania Soft Cell, Coldplay, Robbiego Williamsa oraz… samej Shirley Bassey.

6. On Her Majesty’s Secret Service (1969)

W szóstej części przygód Bonda mamy ponownie dwa główne tytułowe utwory. On Her Majesty’s Secret Service to utwór instrumentalny w wykonaniu The John Barry Orchestra wprowadzający nowy, charakterystyczny motyw przewodni, który zastąpił temat z Dr No w niektórych scenach, nie wyparł go jednak całkowicie. 

Drugim tytułowym utworem jest piosenka We Have All The Time In The World, do której słowa napisał Hal David, a której wykonanie powierzono Louisowi Armstrongowi. Utwór ten wszedł do kanonu najlepszych piosenek, nie tylko w historii Jamesa Bonda, ale też całej historii muzyki filmowej. Stał się również odpowiednim ukoronowaniem kariery Armstronga, było to bowiem jego ostatnie studyjne nagranie. Piosenka, podobnie jak You Only Live Twice doczekała się wielu coverów. Do najsłynniejszych należą te wykonane przez My Bloody Valentine, Iggy’ego Popa, Fun Lovin’ Criminals, Giorgię Todrani, Thomasa White’a i Shirley Bassey, która utwór ten nagrała na potrzeby późniejszego albumu z motywami Bonda.

7. Diamonds Are Forever (1971)

Tytułowa piosenka do siódmej części Jamesa Bonda, Diamonds Are Forever, to jeden z największych przebojów w historii filmów o agencie MI6, autorem tekstu której jest Don Black. Wykonanie utworu po raz kolejny powierzono Shirley Bassey. Co ciekawe, utwór zupełnie nie podobał się głównemu producentowi filmu, Harry’emu Saltzmanowi, który początkowo gotowy był go odrzucić. Do zmiany decyzji namówił go współproducent, Albert Broccoli. Dziś ta piosenka jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych z całego cyklu.

8. Live And Let Die (1973)

Z uwagi na nieobecność Johna Barry’ego w okresie kręcenia ósmej części przygód Bonda, twórcy filmu zwrócili się z prośbą o skomponowanie muzyki do George’a Martina, legendarnego producenta Beatlesów. Martin napisanie i wykonanie tytułowej piosenki powierzył Paulowi McCartney’owi. Ten napisał tekst do utworu wspólnie ze swoją ówczesną żoną – Lindą, wykonał go natomiast z grupą The Wings, z którą związał się po rozpadzie legendarnej czwórki z Liverpoolu. Live And Let Die to jeden z najważniejszych utworów, zarówno w historii Jamesa Bonda, jak i w historii całej muzyki rockowej. W późniejszych latach powstało wiele jego coverów, a najsłynniejszy pochodzi z repertuaru Guns N’ Roses. Obie wersje: oryginalna i zespołu Axla Rose’a nagrodzone zostały statuetkami Grammy odpowiednio w 1974 i 1993 roku.

9. The Man With The Golden Gun (1974)

Dziewiąta część Bonda to powrót Johna Barry’ego jako głównego kompozytora ścieżki dźwiękowej. To także powrót Dona Blacka jako autora słów. W kwestii muzyczno-tekstowej spotkał się tu więc sprawdzony już duet, natomiast jeśli chodzi o wykonanie, postawiono na zupełnie “świeżą krew”. Do tej roli zaangażowano Lulu, szkocką piosenkarkę, która działała na rynku muzycznym już od kilku lat, lecz bez większego powodzenia. Choć w 1969 roku jako reprezentantka Wielkiej Brytanii stanęła na podium w Konkursie Eurowizji i miała na koncie kilka wydanych singli, szerszej publiczności bardziej znana była jako żona (w 1974 roku już była żona) Maurice’a Gibba z zespołu Bee Gees, niż z własnych dokonań muzycznych. Niestety, tytułowa piosenka The Man With The Golden Gun nie wpłynęła na dalszy rozwój jej kariery. Dziś utwór ten, jak również sam film, należą do tych raczej zapomnianych.

10. The Spy Who Loved Me (1977)

Muzyki do jubileuszowej, dziesiątej części serii przygód agenta 007, ponownie  ze względu na nieobecność w kraju  nie mógł skomponować John Barry. Zadaniem tym zajął się Marvin Hamlisch, który wciąż był rozchwytywany po otrzymaniu Oscarów za muzykę do filmów Żądło oraz Tacy Byliśmy. Promująca The Spy Who Loved Me piosenka po raz pierwszy w filmografii Jamesa Bonda miała zupełnie inny tytuł niż sam film. Muzykę do Nobody Does It Better, bo o tym utworze mowa, skomponował Hamlisch, słowa napisała Carole Bayer Sager, wykonawczynią została natomiast Carly Simon. Piosenka szybko podbiła listy przebojów na całym świecie i długo się na nich utrzymywała. Utwór został nominowany do Oscara, statuetki jednak nie otrzymał.

11. Moonraker (1979)

Jedenasta część Bonda to powrót Johna Barry’ego jako kompozytora ścieżki dźwiękowej, Hala Davida w roli autora tekstu oraz Shirley Bassey w roli wykonawczyni piosenki. To również powrót do tradycji nadawania utworowi tytułu dokładnie takiego, jaki nosi film. Aranżacyjnie jednak Moonraker odstawał od swych poprzedników – był zdecydowanie bardziej spokojny, stonowany, według części krytyków nawet zbyt spokojny, by nie powiedzieć nudny. Trudno ocenić, czy to właśnie owa krytyka przyczyniła się do faktu, że utwór nie podbił międzynarodowych list przebojów. Być może w większym stopniu przyczynił się do tego brak odpowiedniej promocji singla wynikający z faktu, że został on nagrany w ostatniej chwili, ledwie kilka tygodni przed zaplanowaną datą premiery. Pierwotnie wykonawczynią utworu miała być Kate Bush, a gdy wycofała się z tego projektu, Barry zwrócił się z propozycją zaśpiewania utworu do Shirley Bassey. Artystka nie była przychylnie nastawiona do tego pomysłu, ostatecznie zgodziła się jednak, głównie przez wzgląd na osobę kompozytora. Nie czuła się natomiast związana z tym utworem, co zdaje się potwierdzać fakt, że nie wykonywała go nigdy na koncertach, podczas gdy Goldfinger i Diamonds Are Forever stale gościły w jej repertuarze.

12. For Your Eyes Only (1981)

John Barry, legenda muzyki do filmów o Bondzie, ponownie nie mógł pełnić roli kompozytora przy dwunastej produkcji cyklu. W zastępstwie polecił Billa Contiego, na co przystali twórcy. Conti skomponował piękną muzykę, do której bardzo adekwatny tekst napisał Mike Leeson. W roli wykonawców utworu producenci początkowo widzieli będący wówczas u szczytu sławy zespół Blondie. Obie strony nie mogły jednak dojść do porozumienia w kwestii efektu końcowego dzieła. Rozmowy ostatecznie zatem zerwano. Wśród kolejnych typowanych przez producentów wykonawców znaleźli się m.in. Donna Summer czy Dusty Springfield, ostatecznie jednak wybór padł na Sheenę Easton – młodą artystkę, która przed Bondem miała na koncie jedynie trzy wydane single oraz wstępne prace nad pierwszą płytą. Nominowany do Oscara i Złotego Globu utwór For Your Eyes Only otworzył jej drzwi do dalszej kariery.

13. Octopussy (1983)

Po krótkiej nieobecności John Barry powraca jako kompozytor muzyki do kolejnej odsłony przygód Bonda, Ośmiorniczki. Zarówno film, jak i jego piosenka przewodnia nie podbiły serc fanów. Utwór All Time High, po raz drugi tytułem odbiegający od wcześniejszej tradycji, ze słowami Tima Rice’a i Stephena Shorta wykonany został przez wokalistkę country czirokeskiego pochodzenia – Ritę Coolidge. Słabe notowania piosenki oraz całej ścieżki dźwiękowej do Octopussy nie wpłynęły w żaden sposób na karierę piosenkarki, która tak przed trzynastym filmem serii, jak i po nim rozwijała się całkiem dobrze.

14. A View To A Kill (1985)

John Barry nie zraził się brakiem sukcesu poprzedniej ścieżki i bez wahania podjął się przygotowania kolejnej. Piosenka tytułem powróciła do wcześniejszej tradycji, wykonaniem natomiast sięgnęła po zupełnie nową, niespotykaną wcześniej w serii estetykę. Idąc z duchem czasu Barry do współpracy przy napisaniu i wykonaniu utworu zaangażował młody jeszcze wówczas zespół reprezentujący Nową Falę – Duran Duran. Utwór okazał się wielkim hitem, który długo gościł na międzynarodowych listach przebojów i który jako pierwszy i jedyny w historii wszystkich kompozycji Jamesa Bonda osiągnął pierwsze miejsce na amerykańskiej liście Billboard Hot 100. Stał się też jednym z najbardziej rozpoznawalnych utworów Duran Duran, bez wątpienia przyczyniając się do dalszego rozwoju ich kariery. A View To A Kill otrzymał nominację do Złotego Globu za najlepszą piosenkę oryginalną, jednak statuetki nie zdobył.

15. The Living Daylights (1987)

Piętnasty film z serii był ostatnim, do którego muzykę skomponował John Barry. Przy kolejnych produkcjach namawiano go do powrotu, jednak z uwagi na kłopoty zdrowotne postanowił on definitywnie wycofać się z życia zawodowego. Po sukcesie A View To A Kill twórcy filmu ponownie zdecydowali się postawić na gwiazdy muzyki oscylującej na pograniczu new wave i synth-popu. Wybór padł na norweski zespół a-ha, który podbijał w tym czasie listy przebojów jednym ze swoich najsłynniejszych utworów – Take On Me. Współpraca Barry’ego ze skandynawską formacją nie należała do najłatwiejszych, dochodziło do różnych konfliktów, jednak ostateczny kształt piosenki zadowolił obie strony. Utwór co prawda nie podbił list przebojów tak jak jego poprzednik, zyskał natomiast sporą popularność i po dziś dzień uważany jest za jeden z lepszych w dyskografii agenta 007.

16. Licence To Kill (1989)

Zarówno film, jak i skomponowana do niego ścieżka dźwiękowa nie należą do ulubionych dzieł fanów Jamesa Bonda. Na szczęście niechęć do soundtracku stworzonego przez Michaela Kamena nie przełożyła się na niechęć do samego utworu promującego całość. Ten zyskał bowiem, całkiem zasłużenie, rzeszę zwolenników. Tytułową piosenkę napisali Narada Michael Walden, Jeffrey E. Cohen i Walter Afanasieff, wykonała ją natomiast Gladys Knight. Utwór ten przez wielu krytyków wskazywany jest jako największa zaleta produkcji. Bez wątpienia jest to pięknie skomponowana i doskonale zaśpiewana piosenka. Gościła ona przez długi czas na europejskich listach przebojów, nie podbiła natomiast rynku amerykańskiego. Trudno ocenić dlaczego.

17. GoldenEye (1995)

Kompozytorem muzyki do GoldenEye został Éric Serra. Tytułowy utwór napisali Bono i The Edge z zespołu U2 specjalnie dla Tiny Turner, która wykonała piosenkę. Numer wyprodukowany został przez Nellee Hoopera znanego z wcześniejszej współpracy z Massive Attack, Madonną, Björk oraz U2. Dziś jest to jeden z największych szlagierów w Bondowej dyskografii. Piosenka stała się wielkim hitem w Europie, nieco mniejszy sukces odniosła za oceanem, jednak i tam gościła przez jakiś czas na listach przebojów. Ciekawostką jest, że utwór w wykonaniu Tiny Turner nie był jedyną propozycją, jaka dotarła do twórców filmu pracujących nad ścieżką dźwiękową. Zespół Ace Of Base również nagrał i zgłosił producentom swoją wersję utworu, ta jednak nie spotkała się z aprobatą. Szwedzka grupa wydała w 2002 roku odrzucony singiel na płycie Da Capo, zamieniając wcześniej w tytule i tekście słowa The Golden Eye na The Juvenile.

18. Tomorrow Never Dies (1997)

Jutro nie umiera nigdy to początek przygody kompozytorskiej z Jamesem Bondem dla Davida Arnolda. Stworzył on muzykę filmową do tej i czterech kolejnych produkcji. Arnolda polecił twórcom filmu sam John Barry. Po ogromnym sukcesie GoldenEye Tiny Turner chętnych  do  wykonania tytułowego utworu w kolejnym filmie z serii nie brakowało. Żadna z propozycji, w tym choćby utwór taki jak Shadows of The Big Man Chrisa Rea, nie spotkała się jednak z uznaniem producentów. Arnold musiał więc sam stworzyć odpowiedni utwór. Muzykę i tekst pod okiem kompozytora napisali wspólnie Sheryl Crow i Mitchell Froom, a Amerykanka została także jego wykonawczynią. Utwór stał się wielkim hitem i długo utrzymywał się na listach przebojów na całym świecie. Dziś jest nadal jednym z najbardziej rozpoznawalnych numerów w dyskografii Bonda. Piosenka otrzymała nominację do Złotych Globów oraz Grammy, statuetek jednak nie zdobyła, przegrywając w obu przypadkach z utworem My Heart Will Go On z filmu Titanic.

19. The World Is Not Enough (1999)

Do napisania tekstu tytułowego utworu Arnold zaangażował znanego już producentom Dona Blacka. Utwór wykonał zespół Garbage, o który zabiegał sam kompozytor. Współpraca świetnie się układała, a z końcowego efektu obie strony były bardzo zadowolone. Muzycy zgodnie stwierdzili, że finalnie piosenka dla fanów Garbage brzmi jak typowa piosenka zespołu, dla fanów serii natomiast brzmi jak typowa piosenka Bonda. W utworze tym udało się połączyć charakterystyczny klimat filmów z nowym brzmieniem i cięższym, rockowym zacięciem. Singiel The World Is Not Enough przez wiele tygodni gościł na światowych listach przebojów.

20. Die Another Day (2002)

Pierwotnie wykonanie piosenki tytułowej kompozytor chciał powierzyć grupie Red Flag. Przygotowany przez nich utwór nie spodobał się jednak producentom, którzy do zadania tego woleli zaangażować bardziej rozpoznawalną, charakterystyczną i wyrazistą postać – Madonnę. Ta przyjęła propozycję, a do tego udało jej się wynegocjować pełną niezależność oraz kontrolę w kwestii napisania i aranżacji całości utworu. Die Another Day, jak sama jej autorka, jest piosenką kontrowersyjną. Jednych zachwyciła, inni wskazywali, że to jeden z najsłabszych utworów w dyskografii Bonda. Pomimo rozbieżnych ocen krytyków i zwykłych odbiorców, singiel podbił listy przebojów na całym świecie.

21. Casino Royale (2006)

Przewodnia piosenka w kolejnym filmie o przygodach agenta MI6 ponownie wprowadza wyjątek od reguły i proponuje inny tytuł. You Know My Name to utwór skomponowany przez Davida Arnolda oraz Chrisa Cornella, wokalistę Soundgarden. To pierwszy w historii przypadek gdy tytułowy utwór nie pojawił się na płycie z soundtrackiem filmu, a wydany został jedynie jako niezależny singiel. Była to też pierwsza od niemal 20 lat, a dokładnie od 1987 roku, tytułowa piosenka zaśpiewana przez mężczyznę. Utwór został dobrze przyjęty zarówno przez fanów agenta 007, jak i przez środowisko muzyczne. Podbił wiele list przebojów na całym świecie, otrzymał nominacje i nagrody Satellite Award oraz World Soundtrack Award. Był też nominowany do nagrody Grammy, choć statuetki nie otrzymał.

22. Quantum Of Solace (2008)

Słowa do tytułowej piosenki, Another Way To Die napisał Jack White, który również, wspólnie z Alicią Keys, został wykonawcą tego utworu. To pierwsza piosenka w historii serii zaśpiewana przez duet. Charakterystyczny, utrzymany w alternatywnym klimacie utwór zyskał wielu zwolenników i niemałą liczbę przeciwników. Niezależnie od sympatii i antypatii bezsprzecznym pozostaje fakt, że zawojował listy przebojów na całym świecie i stał się jednym z najbardziej charakterystycznych utworów w historii całej Bondowej dyskografii. Piosenka zdobyła nagrodę Satellite Awards w kategorii Best Original Song, była też nominowana do nagrody Grammy w kategorii Best Music Video, statuetki jednak nie otrzymała.

23. Skyfall (2012)

Muzykę do filmu Skyfall skomponował Thomas Newman, natomiast piosenkę tytułową, tu ponownie w dosłownym tego słowa znaczeniu, napisali wspólnie Adele i Paul Epworth. Piosenkarka została również wykonawczynią utworu i podbiła nim listy przebojów oraz serca fanów, tak swoich, jak i agenta 007, a nawet i tych, którzy do ani jednej, ani drugiej grupy wcześniej się nie zaliczali. Utwór znalazł się w ścisłych czołówkach międzynarodowych zestawień, uplasował się także na ósmym miejscu listy Billboard Hot 100. Jako pierwszy w historii serii filmów o Jamesie Bondzie otrzymał tak liczne nominacje do nagród, w tym m.in. do Oscara, Złotych Globów, Grammy, Brit Awards czy World Soundtrack Awards. Wszystkie nominacje (poza jedną – Satellite Awards) skończyły się zwycięstwem artystki i przyznaniem Skyfall prestiżowych statuetek.

24. Spectre (2015)

Podobnie jak w przypadku Skyfall, muzykę do Spectre skomponował Thomas Newman. Piosenkę tytułową, Writing’s On The Wall, napisał (we współpracy z Jimmym Napes’em) i wykonał Sam Smith. Utwór był różnie oceniany przez krytyków: jedni byli nim zachwyceni, drudzy zestawiali go z jego poprzednikiem i na tym tle wypadał według nich niekorzystnie. Niezależnie od skrajnych opinii piosenka ta długo gościła na światowych listach przebojów. Utwór został wydany, podobnie jak w przypadku piosenki Chrisa Cornella, jako oddzielny singiel, a na płycie z soundtrackiem pojawiła się wyłącznie jego instrumentalna wersja. Writing’s On The Wall powtórzyło sukces Skyfall, otrzymując nominację oraz zdobywając statuetki Oscara i Złotych Globów.

25. No Time To Die (2020)

Muzykę do jubileuszowego, dwudziestego piątego Bonda, skomponował mistrz muzyki filmowej – Hans Zimmer. Aranżacją zajęli się, obok kompozytora, Matt Dunkley, dyrygent orkiestry oraz Johnny Marr, gitarzysta The Smiths, który miał już na swoim koncie współpracę z Zimmerem przy wspaniałej muzyce do filmu Christophera Nolana Incepcja. Tekst piosenki oraz wykonanie to dzieło jednej z najbardziej charakterystycznych gwiazd młodego pokolenia, Billie Eilish. Nad utworem tym pracowała ona ze swoim bratem Finneasem O’Connellem. Osiemnastoletnia piosenkarka jest najmłodszą artystką wykonującą tytułowy utwór w całej dyskografii i filmografii Jamesa Bonda. Premiera utworu No Time To Die miała miejsce 13 lutego 2020. Piosenka od razu szturmem wdarła się na międzynarodowe listy przebojów, a na Billboard Hot 100 zajęła 16. miejsce. Miesiąc po premierze osiągnęła niebagatelną liczbę 51 milionów odsłon na YouTube. Otrzymała wiele pozytywnych recenzji, choć nie brakowało też głosów sceptycznych. Według niektórych krytyków piosenka ta ma spore szanse nie tylko na nominację do Oscara, ale także na jego wygraną. Czas pokaże.

25 filmów, 58 lat, ogromny fragment historii kina i muzyki filmowej. James Bond przez cały ten czas ewoluował, a wraz z nim przeobrażały się piosenki tytułowe i ścieżki dźwiękowe. Pojawia się wiele głosów, że jubileuszowa, 25. część, ma być w pewnym sensie finalną, jeśli nie dosłownie, to przynajmniej ostatnią w formule takiej, jaką znamy. Jeśli rzeczywiście tak będzie, to moim zdaniem piosenka Billie Eilish jest doskonałym ukoronowaniem historii wszystkich utworów promujących przygody agenta 007. Idealnie wpasowuje się także, pod każdym względem, w atmosferę końca pewnej epoki. Jest mroczna i przejmująca, ale też smutna, jak smutną jest myśl, że James Bond, przynajmniej w wymiarze takim, w jakim towarzyszył nam przez te ponad 50 lat, odchodzi.

Partnerem Meakultura.pl jest Fundusz Popierania Twórczości Stowarzyszenia Autorów ZAiKS

 

 Jedyne takie studia podyplomowe! Rekrutacja trwa: https://www.muzykawmediach.pl/

 

Wesprzyj nas
Warto zajrzeć