fot. Oleksii Sokun

felietony

Sed Contra Ensemble i muzyka współczesna na Ukrainie

Festiwale muzyki współczesnej zdominowane są przez zachodnie zespoły, często z wieloletnim stażem, specjalizujące się w muzyce nowej. Tymczasem organizatorzy Poznańskiej Wiosny Muzycznej postanowili spojrzeć również w drugą stronę i zaprosić młody ensemble zza naszej wschodniej granicy. I był to doskonały wybór, bo koncert gości z Kijowa okazał się jednym z najlepszych wydarzeń tegorocznego festiwalu. 

Sed Contra Ensemble założyli w 2013 roku w Kijowie trzej kompozytorzy związani z Ukraińską Narodową Akademią Muzyczną im. Piotra Czajkowskiego. Sergiy Vilka (kompozytor i flecista) i Vitaliy Kyianytsia (kompozytor i pianista) byli jeszcze wówczas studentami akademii, którym bardzo zależało by grać muzykę współczesną, a Andriy Merkhel (kompozytor, kurator projektów artystycznych i dyrektor artystyczny zespołu), wtedy asystent w akademii, miał pomysł na serię koncertów muzyki nowej. Poza założycielami w skład zespołu wchodzą Dmytro Pashinskiy (klarnety), Andriy Pavlov (skrzypce), Viktor Rekalo (wiolonczela), Zhanna Marchynska (wiolonczela), Nazar Stets (kontrabas) oraz Tykhon Shuliak (tuba). Większość członków jest absolwentami kijowskiej akademii.

fot. Oleksii Sokun

Koncepcja programowa zespołu opiera się na trzech głównych zagadnieniach – klasyka awangardy XX wieku, twórczość młodych kompozytorów (ukraińskich i europejskich) oraz muzyka elektroakustyczna, projekty multimedialne i improwizacja. Ważne miejsce w repertuarze Sed Contra Ensemble zajmuje promocja nowej muzyki ukraińskiej, o czym mówi kierownik artystyczny zespołu, Andriy Merkhel: Mamy wiele kompozycji już napisanych, nie koniecznie dla nas, ale które jeszcze czekają na wykonanie. Niestety obecnie sytuacja dofinansowania muzyki współczesnej na Ukrainie jest bardzo ciężka, co często uniemożliwia zamówienia. 

Sed Contra Ensemble chętnie wykonuje też muzykę polskich kompozytorów. W 2015 roku w ramach międzynarodowego festiwalu Kyiv Music Fest zespół zorganizował koncert „Polska szkoła kompozytorska okresu powojennego”, którego kuratorem był Krzysztof Moraczewski. Koncert odbył się dzięki wsparciu Instytutu Polskiego w Kijowie. Główną ideą programu było zaprezentowanie twórczości jednego polskiego kompozytora dla każdej dekady – od lat pięćdziesiątych do dziewięćdziesiątych. Zabrzmiała wówczas muzyka Pawła Szymańskiego, Hanny Kulenty, Pawła Mykietyna, Dariusza Przybylskiego i Ignacego Zalewskiego W tym samym roku zespół realizował też koncert elektroakustyczny z muzyką Lidii Zielińskiej w ramach projektu EM-VISIA.

Aktywna współpraca z polskimi kompozytorami wynika między innymi z kontaktów kierownika artystycznego zespołu, Andriya Merkhela, który w 2014 roku był stypendystą programu „Gaude Polonia”. Przebywał on wówczas jako artysta-rezydent na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu, w pracowni sztuki performance’u u prof. Janusza Bałdygi. W 2014 roku był także uczestnikiem i kuratorem projektu na festiwalu Malta. Od trzech lat uczestniczy również w festiwalu „Ukraińska Wiosna”, gdzie występował jako kompozytor i performer, choć nie w sense stricte muzycznym. Zresztą kompozytor ma też obecnie wiele pomysłów performatywnych w swoich utworach muzycznych. Podczas zeszłorocznego festiwalu „Ukraińska Wiosna” Sed Contra Ensemble razem z lirniczką Natalią Serbiną zaprezentował projekt E-phasis, będący połączeniem muzyki elektronicznej, brzmień instrumentalnych oraz  ludowego ukraińskiego śpiewu. Muzycy wykonali wówczas kompozycje napisane specjalnie na to wydarzenie, m.in. przez Allę Zahaikevych, Dmytra Danova, Sergija Vilky, Vitalija Kyianytsię, Andriya Merkhela i Lidię Zielińską.


fot. Oleksii Sokun

Zespół Sed Contra bierze także udział w przedsięwzięciach interdyscyplinarnych na pograniczu teatru i muzyki. Jak mówi Andriy Merkhel: Oprócz muzycznych mamy jeszcze projekty teatralne. Jestem współkuratorem Laboratorium Muzyki i Teatru razem z reżyserem Oleksandrem Kryzhanivskim przy Nowym Teatrze na Pechersku, z którym nasz zespół współpracuje od dwóch lat. Realizujemy tam spektakl „Hesse. Parables” oraz Laboratorium „Sound.Voice.Silence”, czyli badanie na granicy dźwięku i teatru. W ramach Laboratorium odbyły się ukraińskie prawykonania takich kompozytorów jak Frederic Rzewski, Arthur Lourié, Ivan Wyschnegradsky, Serhii Yarunski. Od 2013 roku muzycy zespołu są również uczestnikami projektów taneczno-performatywnych „Kolaż Przestrzeni Działań” i „The interaction of dance and music”, których kuratorem jest choreografka Olga Kebas.

Koncert w ramach Poznańskiej Wiosny Muzycznej pokazał, że zespół sięga po naprawdę różnorodne współczesne kompozycje. Program jednak nigdy nie jest przypadkowy – Sed Contra Ensemble przywiązuje dużą wagę do dramaturgii swoich występów i każdy z cyklicznych koncertów opatrzony jest tytułem i ułożony według konkretnej koncepcji, która wyznacza dobór utworów. Zespół ma w repertuarze około 80 dzieł, a oprócz zamówień kompozytorskich i muzyki młodych kompozytorów ukraińskich  wykonuje też muzykę już uznanych twórców z całego świata. Zresztą, jak zdradza Andriy Merkhel, kolejne plany koncertowe zespołu również zapowiadają się bardzo ambitnie: Mamy w planach wykonanie „Sekwencji” Luciano Berio oraz zorganizowanie autorskiego koncertu z okazji 70. urodzin Tristana Muraila. Chcielibyśmy również jeszcze więcej grać muzyki Mortona Feldmana, ponieważ mamy już w repertuarze jego „Piano and String quartet”, a także planujemy realizować projekt teatru instrumentalnego Mauricio Kagela. W tym roku wykonamy elektroakustyczny projekt wybitnej ukraińskiej kompozytorki Ally Zahaikevych z okazji 50. urodzin kompozytorki. Poza tym chcielibyśmy zagrać koncert prawykonań we współpracy z polskimi i ukraińskimi kompozytorami – jako most kulturalnej wymiany między naszymi krajami.

Jak twierdzi kierownik artystyczny Sed Contra Ensemble, niestety wciąż niepewna pozostaje kwestia finansowania działalności zespołu: Staramy się grać koncerty raz na miesiąc, mamy większe projekty raz na dwa lub trzy miesiące. Odbywa się to albo w ramach festiwali, albo projektów grantowych. Chcielibyśmy, aby zespół był stacjonarny, żebyśmy mieli próby co tydzień i mogli dawać koncerty raz na miesiąc, ale nie wiem jak długo będzie to możliwe, ze względu na sytuację na Ukrainie.  

fot. Oleksii Sokun

Andriy Merkhel zauważa, że w ostatnim czasie sporo zmienia się w sytuacji muzyki współczesnej na Ukrainie: W ciągu ostatnich 2-3 lat oprócz wydarzeń finansowanych przez Ministerstwo Kultury pojawiło się wiele inicjatyw niezależnych. Mamy obecnie dużo mikrofestiwali i nowych zespołów, w tym również nasz, które funkcjonują poza oficjalnymi organizacjami. W największych miastach: w Kijowie, we Lwowie i w Odessie regularnie funkcjonują duże festiwale, które trwają już od ponad 20 lat, od początku lat dziewięćdziesiątych. Są to wydarzenia organizowane dzięki Ministerstwu Kultury i Związkowi Kompozytorów Ukrainy, jak „Kyiv Music Fest”, który odbywa się jesienią, w maju festiwal prawykonań „Muzyczne Premiery Sezonu”, a także „Międzynarodowe forum muzyki młodych”. We Lwowie działa festiwal „Kontrasty”, w Charkowie „Kharkiv Contemporary”, a w Odessie „Dwa dni i dwie noce Nowej Muzyki”. Oprócz nich pojawiły się ostatnio nowe przedsięwzięcia, np. międzydyscyplinarny festiwal „GogolFest”, „Porto Franko”, festiwal nowej muzyki agencje „Ukho”, „Kijowskie dni muzyki współczesnej” („Kyiv Contemporary Music Days”) – zespół Sed Contra był współzałożycielem 1. edycji tego festiwalu w 2015 roku, a także inne małe festiwale.

Coraz lepiej przedstawia się też sytuacja wykonawstwa muzyki współczesnej. Jak wspomina Andriy Merkhel: Od lat dziewięćdziesiątych były na Ukrainie trzy zespoły muzyki współczesnej: Cluster Ensemble ze Lwowa, Ricochet Ensemble z Kijowa i Nowa Muzyka na Ukrainie. Kierownikami artystycznymi tych zespołów byli uznani już obecnie kompozytorzy: Ivan Nebesnyy (Cluster Ensemble), Serhiy Pilyutikov (Ricochet Ensemble) oraz kompozytor i dyrygent Volodymyr Runchak (Nowa Muzyka na Ukrainie). Z tych najstarszych zespołów przetrwał jedynie Ricochet, choć i on występuje bardzo sporadycznie. Poza nimi wiele współczesnej ukraińską muzyki wykonuje Państwowa Kameralna Orkiestra „Kijowska Kamerata”, której założycielem, kierownikiem i dyrygentem jest Walerij Matiuchin. Początek XXI wieku przyniósł jednak poprawę  stanu wykonawstwa muzyki nowej: W latach dwutysięcznych powstały nowe zespoły, np. Ensemble Nostri Temporis, który zrobił wiele dobrego dla muzyki współczesnej na Ukrainie. Ale obecnie ten zespół też ma dużo mniej koncertów, pojawia się na festiwalach. W 2015 roku został założony Ukho Ensemble, którego dyrektorem artystycznym jest włoski dyrygent, Luigi Gaggero. We Lwowie jest jeszcze zespół muzyki współczesnej ConstantY (dyrektor artystyczny – Ostap Manuliak), a w Odessie Senza Sforzando Ensemble (dyrektor artystyczny – Oleksandr Perepelytsia). Z naszym Sed Contra Ensemble mamy zatem sześć zespołów muzyki współczesnej.

fot. Oleksii Sokun

Andriy Merkhel zwraca jednak uwagę na bardzo istotny dla współczesnej muzyki na Ukrainie problem – brak profesjonalnej krytyki nowej muzyki: Mamy pismo wydawanie przez Ministerstwo Kultury, ale jest to dziwny anachronizm jakby z ubiegłego wieku. Nie pojawia się tam nic na temat muzyki współczesnej. Niestety krytycy, których mieliśmy na Ukrainie wyjechali lub zmienili zainteresowania. Obecnie mamy bardziej dziennikarstwo muzyczne. W Kijowie aktywnie działa teraz tylko jeden krytyk, co jest dość absurdalną sytuacją w dziedzinie muzyki współczesnej. 

Zły stan krytyki muzyki współczesnej na Ukrainie może trochę usprawiedliwiać naszą nikłą wiedzę na temat sceny muzyki nowej u naszych sąsiadów. Pokazuje też jednocześnie, jak istotna jest równowaga w naszym muzycznym ekosystemie i jak ważne ogniwo stanowi w nim rzetelna krytyka, bez której nawet najbardziej pomysłowym inicjatywom trudno się przebić do szerszego grona odbiorców. Trzymajmy zatem kciuki za muzykę współczesną na Ukrainie (oraz jej krytykę), bo jak pokazał poznański koncert Sed Contra Ensemble ukraińscy wykonawcy i kompozytorzy mają do zaoferowania naprawdę ciekawe, świeże spojrzenie na nową muzykę i bez kompleksów mogą stać się alternatywą dla dominujących na słynnych festiwalach, świetnie dofinansowanych zachodnich zespołów.

Wykonań Sed Contra Ensemble można posłuchać tutaj

fot. Oleksii Sokun

Tekst publikowany dzięki wsparciu Urzędu Miasta Poznania


Wesprzyj nas
Warto zajrzeć