Aleksandra Kurzak (sopran) jest polską śpiewaczką, która pomimo młodego wieku zdobyła już uznanie na całym świecie. To artystka niezwykle rozchwytywana, mająca niezliczoną rzeszę wiernych fanów.
Edukację muzyczną rozpoczęła w wieku siedmiu lat od gry na skrzypcach i fortepianie. Swój głos kształciła na Wydziale Wokalnym Akademii Muzycznej we Wrocławiu, który ukończyła z wyróżnieniem, oraz w Hochschule für Musik und Theater w Hamburgu. Już podczas studiów zadebiutowała jako Zuzanna w Weselu Figara na scenie Opery Wrocławskiej.
Kurzak jest laureatką wielu konkursów, m.in. zwyciężczynią Międzynarodowego Konkursu Wokalnego im. Stanisława Moniuszki w Warszawie (1998), konkursów w Helsinkach, Barcelonie i Kantonie. W roku 2009 uzyskała tytuł doktora sztuki.
Pomimo młodego wieku, zdobyła już niemal wszystko, co śpiewak może osiągnąć – uznanie, rzeszę słuchaczy i rozgłos na całym świecie. Kurzak śpiewa w prawie każdym prestiżowym teatrze operowym, m.in. Metropolitan Opera, La Scala czy Covent Garden – te nazwy świadczą o tym, z jaką rangą scen mamy do czynienia.
Artystka w swoim repertuarze ma niezliczone role, a jej repertuar okazuje się niezwykle bogaty; od Mozarta przez Rossiniego, Donizettiego, Webera, po Verdiego i Pucciniego. Głos Aleksandry Kurzak odznacza się dużą biegłością, lekkością, krystaliczną i delikatną barwą, lecz nie brak w nim i dramatycznej nuty (przykładem może być rola Violetty w Traviacie). Barwa głosu stworzona do śpiewania bel canta predystynuje artystkę do tworzenia wybitnych kreacji w operach Rossiniego, Belliniego, Donizettiego, czasem Verdiego.
Ostatnio sukcesem divy okazał się Napój miłosny Gaetano Donizettiego wystawiony w Royal Opera House w Londynie. Artystce towarzyszyli na scenie: Roberto Alagna, Fabio Capitanucci, Ambrogio Maestri oraz Susana Gaspar. Orkiestrę Royal Opera House Covent Garden poprowadził Bruno Campanella. Kurzak jak zwykle nie zawiodła, pokazała, że jest godna, by śpiewać w tym, jakże legendarnym, miejscu, znanym z wybitnych kreacji Callas, Sutherland czy Pavarottiego.
Jak wiadomo, publiczność brytyjska do łatwej i spontanicznej nie należy, więc tym bardziej warto odnotować sukces naszej rodaczki, której występ wymagający Anglicy opisali w samych superlatywach. W tej samej operze mamy obecnie okazję podziwiać ją w Wiener Staatsoper.
Kurzak ma na swoim koncie dwie płyty: Gioia oraz Bel Raggio, Rossini Arias nagrane i wydane przez firmę Decca. Na pierwszym krążku znalazły się arie z oper takich kompozytorów, jak: Donizetti, Verdi, Puccini, Moniuszko, Rossini, Mozart, Strauss, Bellini. Towarzyszy jej Orquestra de la Comunitat Valenciana pod batutą Omer Meir Wellbera oraz tenor – Francesco Demuro. Płyta ta ukazuje wszechstronność Aleksandry Kurzak, której głos pasuje do różnych stylów i epok, od klasycyzmu przez bel canto aż po weryzm.
Okładka płyty Gioia, materiały prasowe
Druga płyta natomiast została poświęcona stricte twórczości Gioacchino Rossiniego. Tutaj artystka zachwyca pięknem krystalicznych i delikatnych koloratur. Słuchać przy tym nienaganną technikę, lekkość i swobodę w pokonywaniu chromatycznych pochodów, tryli, obiegników i innych trudności dostarczonych przez Rossiniego. Kurzak zaśpiewała wszystko z wielką swobodą, dbając jednocześnie o dobrą interpretacje (dramatyczną dla recytatywów oraz odmienną, lekką i humorystyczną dla arii). Na płycie towarzyszy jej Orkiestra Sinfonia Varsovia pod batutą Piera Giorgia Morandiego oraz Artur Ruciński (Baryton).
Aleksandra Kurzak bardzo mądrze kieruje swoją karierą i dobiera repertuar. Na brak propozycji nie narzeka. W najbliższym czasie wiedeńska publiczność będzie miała okazję posłuchać jej w roli Violetty w Traviacie Giuseppe Verdiego. Warszawska publiczność z niecierpliwością czeka na jej czerwcowy koncert wraz z Mariuszem Kwietniem w Teatrze Wielkim Operze Narodowej. Trzymamy kciuki za kolejne sukcesy naszej rodaczki i z ciekawością będziemy śledzić dalszy przebieg jej kariery.