Benny Goodman- amerykański klarnecista jazzowy, nazywany Królem Swingu.
Goodman urodził się w Chicago w 1909 roku. Jego rodzice byli żydowskimi emigrantami, ojciec-krawcem z Warszawy, matka pochodziła z Kowna. Na początku XX wieku Chicago zaraz po Nowym Orleanie było miastem skupiającym jazzowe talenty, tworzyli tam między innymi Jelly Roll Morton, Sidney Bechet, Oliver Joseph King czy Louis Armstrong. Benny Goodman miał więc doskonałe warunku do muzycznego rozwoju, grę na klarnecie rozpoczął w wieku 10 lat, a już jako 16-latek grał w znakomitym zespole jazzowym Bena Pollacka (The Ben Pollack Orchestra). Wspólnie z Pollackiem nagrał swoje najwcześniejsze płyty, po kilku latach występował już pod własnym nazwiskiem.
W 1929 roku, gdy Goodman miał zaledwie 20 lat, rozpoczął życie na „własną rękę”. Wyjechał do Nowego Jorku, gdzie bardzo szybko zyskał miano profesjonalnego muzyka. Współpracował z popularnymi wówczas zespołami Reda Nicholsa, Ishama Jonesa czy Teda Lewisa, a w 1932 założył własny. Karierę otworzyły mu cotygodniowe audycje w NBC w programie Let’s Dance. Goodman ciężko pracował wspólnie ze swoim zespołem, aranżacje do jego muzyki pisał znakomity muzyk Fletcher Henderson. Za wydarzenie, które rozsławiło Goodmana i zapoczątkowało nową erę w jazzie, uznaje się jego słynny występ w Los Angeles w sali balowej Palomar 21 sierpnia w 1935 roku.
W wieku 28 lat Benny Goodman występował w nowym, emitowanym już w tzw. prime time programie radiowym, Camel Caravan, który cieszył się ogromną słuchalnością. Audycje Goodmana na bieżąco komentowali obecni w studio wpływowi krytycy, jak Clifton Fadiman czy Robert Benchley. Kolejnym wielkim osiągnięciem Godmana był występ w Carnegie Hall 16 stycznia 1938 roku.
Benny Goodman przez lata grywał z największymi postaciami jazzu jak: Bix Beiderbecke, Louis Armstrong, Billie Holiday, Ella Fitzgerald, Count Basie, Mildred Bailey, Bessie Smith. Wielu z tych, którzy grali z nim jako muzycy towarzyszący później zdobywali sławę jako liderzy swoich zespołów, soliści czy nawet aktorzy filmowi i telewizyjni, jak na przykład Harry James, Ziggy Elman, Gene Krupa czy Lionel Hampton.
The King of Swing – tak określił Goodmana Gene Krupa i nazywano go tak aż do jego śmierci w 1986 roku w wieku 77 lat. Trwająca ponad sześć dekad kariera Benny’ego Goodmana miała ogromny wpływ na muzykę popularną i znaczenie klarnetu zarówno w jazzie, jak i w muzyce klasycznej. Goodman stał się wzorem i inspiracją dla młodych muzyków na całym świecie. Lista przebojów “Króla Swingu” jest bardzo długa, choćby wspomnieć kultowe Ain’t Misbehawin. Jednym z przejawów wpływu Goodmana na muzykę jest niesłabnąca po dziś dzień popularność zespołów typu Big-band.
(tekst Magdalena Nowicka)