Sister Wood to debiutujący na polskiej scenie muzycznej projekt, który tworzą postaci związane z muzyką od lat – dwie enigmatyczne, nie znane dotąd w Polsce siostry-wokalistki z Wielkiej Brytanii: Sarah i Rachel Wood, na rodzimej scenie występujące od ponad 10 lat. Wspiera je perkusista Łukasz Moskal, który dla wytwórni Kayax nagrywał już z Zakopower. Współpracował także z Tworzywem Sztucznym, Kasią Nosowską czy Justyną Steczkowską; mamy więc do czynienia z muzykami, którzy łącząc różne doświadczenia postanowili wykorzystać wspólny potencjał i razem utworzyć nową jakość muzyczną. Sami muzycy mówią, że połączyła ich wspólna miłość do brzmień melodyjnych, lecz ambitnych; poszukujących, ale ujmujących. 23 marca na rynku ukazało się ich pierwsze, pełnowymiarowe wydawnictwo. Płyta, przewrotnie zatytułowana Language Barriers, zawiera dziesięć premierowych piosenek, w tym singiel Under Covers, do którego teledysk autorstwa Michała Brauma mogliśmy zobaczyć już w listopadzie zeszłego roku.
Autorka zdjęcia: Yulia Krivich
Language Barriers otwiera właśnie utwór Under Covers, wprowadzając słuchacza rozmarzonymi, krystalicznymi wokalami w nastrój całego albumu. Klimat kompozycji dopełnia kolażowy, melancholijny teledysk utrzymany w szarościach, stonowanych barwach. Prostota obrazu nawiązuje do prostoty brzmienia: w tym, jak i w następnych utworach, przeważać będą oszczędne aranżacje – niewyświechtany harmonizacyjnie fortepian, synkopująca perkusja, czasami dopowiedzenia smyczków – i to wszystko, z rozmytymi dziewczęcymi wokalami na pierwszym miejscu. Początkowe pięć utworów to niezwykle świeże, specyficzne i chwytliwe kompozycje. Lekkie, delikatne i nieco taneczne rytmy oraz proste, niewymuszone motywy melodyczne składają się na całość muzyczną, od której trudno się oderwać. Oniryczna, nieoczywista warstwa liryczna w połączeniu z prawie że dziecięcymi głosami tworzy brzmienie, które doskonale wpisuje się w „siostrzaną konwencję”; tego rodzaju niełatwy do uchwycenia słowami, a bardzo wyraziście słyszalny idiom siostrzany to wspólny mianownik takich artystek-sióstr jak First Aid Kit, Say Lou Lou, Haim czy Cocorosie. Hipnotyzujące głosy sióstr można porównać do głosów Lykke Li czy Dolores O’Riordan. Moją uwagę szczególnie przykuł numer 5 – Self Sabotage – wyróżnia się nieco cięższym, mroczniejszym brzmieniem z organami dodającymi mistycznego posmaku i tekstem zapowiadającym bliżej nieokreślone rozstanie. Panująca na całym albumie pastelowa melancholia zamienia się w nieokreślony smutek, znika odczucie beztroski.
Druga połowa albumu zmywa się jednak w jedną całość. Numer 6 to chyba najsłabsza na płycie Slow Mover – Sister Wood nie sprawdza się w nieco agresywniejszym, podbitym basem wydaniu. Znajdziemy tu tytułowe Language Barriers, charakteryzujące się przestrzennym brzmieniem, czy też dość jednostajne i niezaskakujące My Lord i Life of Una. To, co miejscami przeszkadza (również we wcześniejszych piosenkach) to zbyt przerysowana perkusja, która swoją oczywistością burzy klimat siostrzanego snu. Mimo, że koncept albumu zostaje zachowany, piosenki tracą na jakości.
Połączenie brytyjskiego talentu do pisania wziętych piosenek i polskiej produkcji dało oryginalne, bezprecedensowe rezultaty, choć na razie – w końcu to dopiero debiut – nie sposób powstrzymać się od porównań. Jako całość Language Barriers nie wypada rewelacyjnie, jednak jest to dobrze skoordynowana konstrukcja pop, która momentami przyciąga i skłania do większego zasłuchania.
Sister Wood, Language Barriers, Kayax 2015:
1. Under Covers
2. Rasika
3. Solace
4. These Words
5. Self Sabotage
6. Slow Mover
7. Emmanuel
8. Language Barriers
9. My Lord
10. Life of Una