Mam talent – program kontrowersyjny (choć z powodu promowania wątpliwych talentów smutnych dziewczynek) czasem potrafi zaskoczyć. Spośród tabunów niezrównanych artystów karaoke pojawił się mały diament – zespół Me, Myself and I. I choć finału nie wygrał, to zapadł w pamięci wielu, dzięki czemu ich debiutancka płyta stała się hitem w rankingach sprzedaży. Finaliści talent show nie zostali jednak jego laureatami, być może dlatego, że w finale zdecydowali się na zaprezentowanie aranżacji utworu Fryderyka Chopina. Mazurek wypadł świeżo i atrakcyjnie, choć bardziej wtajemniczonym kojarzył się z dokonaniami Novi Singers, którzy wiele lat temu opracowali na głosy dokładnie ten sam utwór. Dla porównania:
My Myself and I:
Novi Singers:
Fascynacja Chopinem w muzyce rozrywkowej ma różne oblicza, co widać np. na przykładzie dwóch polskich piosenkarek, niemal równolatek – Anny German i Joanny Rawik. Pierwsza, w roku 1978 nagrała List do Chopina (śpiewany również po rosyjsku), druga wykonała piosenkę, której refren oparty jest na motywach Poloneza As-dur op. 53. Utwór ten, noszący tytuł Romantyczność (znany także jako Kocham świat, w opracowaniu muzycznym i z tekstem Wojciecha Popkiewicza) był niezwykle popularny pod koniec lat sześćdziesiątych XX wieku, otrzymał nawet nagrodę na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu.
Obie piosenki niezwykle różnią się w swoim wyrazie, jedna jest sentymentalna, tkliwa, pełna miłości i ciepła, druga – choć tytuł sugeruje że ma być romantyczna, przesiąknięta jest patosem, energią i wzniosłością.
Anna German:
Joanna Rawik:
Inny stylistycznie od pieśni German jest rockowy utwór Budki Suflera pt.: Kula nocnego światła, choć również napisany w latach siedemdziesiątych, w czasie, gdy wokalistą był Stanisław Wenglorz. Atmosfera nocy i cechy krajobrazu zostały tutaj porównane do gry Chopina:
Zmierzch alejkami się snuł, Nad nocy brzegiem miękko legł, Coś, jakby Chopin grał… Drogi zmęczone tam drzemią wśród chat, Za wierzb szeregiem pluszcze staw, Wciąż jakby Chopin grał… Jakby Chopin, Chopin gdzieś na wzgórzach grał, lekko grał […].
Budka Suflera:
W porównaniu z następnym przykładem utwór Budki Suflera stanowi delikatna kołysankę, a zarazem znacznie dalsze odwołanie do muzyki Chopina… Jest nim bowiem kompozycja punkrockowej grupy Leniwiec, która w warstwie muzycznej umieściła cytat z Mazurka F dur op. 68 nr 4, zaś postać kompozytora współistnieje z buntowniczym przesłaniem tekstu:
Na fortepianie Chopin gra już w piekle lub w niebie,
Tylko my przyjdziemy zagrać na twoim pogrzebie,
A wcześniej pomożemy by nie odbył się zbyt późno,
Nie jesteśmy katami, to walka o równość.
[…] Chopin na fortepianie gra już w piekle lub w niebie,
Myślałem, że jeszcze żyję a on już ma mnie u siebie.
Rock Loves Chopin i Astigmatic Inspired by Chopin to dwa albumy dedykowane wielkiemu kompozytorowi. Pierwszy – to bardziej dosłowne, rockowe aranżacje jego utworów (np. Etiudy c-moll op. 10 nr 12 – Rewolucyjnej), drugi – raczej „inspiracyjny” i zdecydowanie elektroniczny . Nie oceniając w tym miejscu wartości artystycznej obu płyt, warto podkreślić iż – z punktu widzenia konceptualnego – są to propozycje ciekawe i warte naśladowania.
Chociaż Chopin kojarzy się nam bardzo patriotycznie, pomnikowo, nobliwie, romantycznie, to często adaptowany jest przez autorów piosenek kabaretowych, by wspomnieć tutaj kultowy Kabaret Starszych Panów z cudowną śpiewaną miniaturą Pani Róża gra Chopina w wykonaniu Ireny Kwiatkowskiej i Mieczysława Czechowicza.
W światowej produkcji quasi-kabaretowej wykorzystywano twórczo przetworzoną muzykę Chopina np. w popularnym Muppet Show, a więc w programie adresowanym dla młodszych odbiorców. Fenomenalna adaptacja Poloneza znalazła się w sezonie 2, epizodzie 202 i wykonywana była przez zespół Electric Mayhem złożony z kukiełek Jima Hensona (Zero Mostel Chopin’s Polonaise in A Flat).
Muppet Show (Polonez zaczyna się po 1 minucie):
Na zakończenie warto podkreślić, że spuścizna Chopina była adoptowana do muzyki rozrywkowej czy – szerzej – scenicznej nie tylko przez rodzimych twórców. Z wielu przykładów, warto podać w tym miejscu szczególny, pod względem wartości artystycznej. Jest to piosenka Barbry Streisand z 1967 wykonana w programie The Belle of 14th Street (jej pierwszy show telewizyjny utrzymany w stylu wodewilu), nosząca tytuł I’m Always Chasing Rainbows (z wykorzystaniem Chopinowskiej Fantasie Impromptu) czy satyryczne i wirtuozowskie wykonanie przez tą samą artystkę walca minutowego.
Barbra Streisand:
Po drugiej stronie inspiracji Chopinem (pod względem estetycznym) stoi piosenka Paula Mazzolini (pseudonim Gazebo), utrzymana w stylu disco. Utwór I Like Chopin, który wspiął się na szczyty listy przebojów w 1983 roku stał się jego najbardziej rozpoznawalnym dokonaniem muzycznym i dzięki swojej popularności wciąż pojawia się na płytach, stanowiąc swoisty wzór kompozycji należącej do tego nurtu. Co ciekawe, choć piosenka kojarzona jest z muzyką Chopina, to jednak nie pojawia się w niej cytat muzyczny, a jedynie słowa będące wyrazem niezwykłego uznania dla tego artysty. Mogą one w pewien sposób podsumować powód, dla którego utwory polskiego mistrza tak często są adaptowane w muzyce rozrywkowej:
Remember that piano, So delightful unusual, That classic sensation, Sentimental confusion. Used to say, I like Chopin, Love me now and again.