Okładka płyty

recenzje

Parametry, analogie, warstwy, sekwencje. O "Metaformie" Pawła Hendricha

Zasadniczo każdy kompozytor powinien mieć swój charakterystyczny język dźwiękowy (jeśli nie ma – odnajdzie, miejmy nadzieję…). Paweł Hendrich stanowczo takowy język posiada, a swoją wizję konsekwentnie rozwija od początku twórczej drogi, choć – trzeba przyznać – była dość nietypowa. Do osiemnastego roku życia nie miał doświadczeń z klasyczną edukacją muzyczną, ale grał na gitarze basowej w zespole metalowym[1]. Swoją drogą, wydaje się, iż Hendrich jest (niestety) stosunkowo mało znany szerszemu gronu słuchaczy, mimo iż jego kompozycje prezentowane są na najważniejszych festiwalach muzyki współczesnej w kraju (Warszawska Jesień, Musica Polonica Nova, Audio Art) i za granicą (na przykład Musica Viva w Monachium), jak też pisane na zamówienia prestiżowych instytucji. O systemie dźwiękowym kompozytora Krzysztof Stefański pisze, iż:

stanowi koherentną całość, w której poszczególne parametry dzieła muzycznego, jak harmonia, rytm, dynamika czy artykulacja porządkowane są przez analogiczne procesy[2].

Wszystko razem składa się na muzyczne metaformy, jeśli przez ich pryzmat rozumieć poszczególne utwory Hendricha (w tym miejscu odsyłam do książeczki dołączonej do płyty, gdzie więcej o specyfice systemów, którymi operuje kompozytor). Tym samym tytułem opatrzona jest także płyta, której poświęcam niniejszą recenzję.   

Album zawiera pięć kompozycji, powstałych na przestrzeni lat 2011-2015, z przeznaczeniem na kameralne zespoły i składy wykonawcze. Znajdziemy tu kolejno: Emrgon αβ, Sedimetron, Ertytre, Pteropetros oraz, zamykające całość, Alopopulo. Tytuły o iście śródziemnomorskim, starogreckim, a może łacińskim brzmieniu – jakie muzyczne przedstawienia kryją? Bo z dużą dozą prawdopodobieństwa nasuwają skojarzenia z naukami ścisłymi: matematyką bądź fizyką.

Nieodparte wrażenie aury tajemniczości, mityczności (co potęgują wspomniane już tytuły, stanowiące ważną kwestię dla kompozytora), niemal sensualnego brzmienia i nieustającego przenikania się warstw to chyba klucze do zrozumienia wszystkich wymienionych utworów. Słychać echa mistrzów Pawła Hendricha – wielkiej trójki: Witolda Lutosławskiego, Iannisa Xenakisa, György Ligetiego[3]. Ponadto z jednej strony wyczuwalna systematyka, niekiedy także przypadkowość, tuż obok – łączenie muzyki z nauką i filozofią oraz wspominana warstwowość. Każdy z utworów niesie jakąś swoistą wyjątkowość, jednak w mojej pamięci – z przeszło 70-minutowej płyty – utkwił najbardziej Pteropetros na kwintet dęty, akordeon i kwartet smyczkowy, napisany na zamówienie Festiwalu Warszawska Jesień 2015. Jak pisze kompozytor w nocie programowej, tytuł utworu wywodzi się z dwóch greckich słów oznaczających kolejno pióro i kamień, co – w alegoryczny sposób – ma na celu określić typ brzmienia i charakter faktury kompozycji[4]. Utwór faktycznie daje wrażenie łączenia lekkości z masywnością; lekkości fletów i pojedynczych smyczków w wyższych rejestrach z masywnością tutti.   

Ostateczny efekt Mataformy to także, w dużej mierze, zasługa muzyków i zespołów, które interpretują poszczególne kompozycje albumu. Usłyszeć możemy jedne z lepszych formacji wykonujących muzykę współczesną, jak: Ensemble Musikfarbik pod kierownictwem Diego Massona, Ensemble Modern prowadzony przez Clemnesa Heila, ale także rodzime, polskie składy: warszawską grupę Cellonet – dyryguje Andrzej Bauer  Lutosławski Quartet i LutosAir Quintet pod batutą obiecującego, młodego dyrygenta – Macieja Koczura, oraz Orkiestrę Muzyki Nowej pod kierownictwem Szymona Bywalca.

Ci, którzy jeszcze nie poznali muzyki Pawła Hendricha, jak najszybciej powinni nadrobić zaległości. Kompozytor w szybkim tempie rozwija swój muzyczny system, więc – by zapobiec kolejnym „tyłom” – warto zapoznać się z jego dotychczasowym dorobkiem już teraz. Metaforma jest ku temu bardzo dobrą okazją. Zdecydowanie do posłuchania.

Paweł Hendrich (*1979), Metaforma

Utwory: Emrgon αβ na zespół kameralny i komputer (2011), wyk. Ensemble Musikfabrik, Diego Masson (dyrygent), 16’55”

Sedimetron na zespół kameralny (2012), wyk. Ensemble Modern, Clemens Heil (dyrygent), 15’46”

Ertytre na osiem wiolonczel (2013-14), wyk. Mikołaj Pałosz (wiolonczela), warszawska grupa Cellonet, Andrzej Bauer (dyrygent), 7’33”

Pteropetros na kwintet dęty, akordeon i kwartet smyczkowy (2015), wyk. Rafał Łuc (akordeon), Lutosławski Quartet, LutosAir Quintet, Maciej Koczur (dyrygent), 15’18”

Alopopulo na orkiestrę kameralną, skrzypce solo i komputery (2014), wyk. Adam Bałdych (skrzypce), Orkiestra Muzyki Nowej, Dariusz Jackowski (system generatywny), Paweł Hendrich (komputer audio), Szymon Bywalec (dyrygent)

Czas trwania: 70’52”

Wydawnictwo: DUX (1373)

Rok wydania: 2017


 

Przypisy:

[1] www.culture.pl

[2] Krzysztof Stefański, Metaformy Pawła Hendricha, [w:] książka dołączona do wydania płyty Metaformy, DUX 1373, 2017.

[3] Ewa Szczecińska, Jan Topolski, Paweł Hendrich – wywiad, https://www.glissando.pl/tekst/pawel-hendrich-wywiad-2/ [dostęp: 26.07.2017].

[4] Paweł Hendrich, Pteropetros, nota programowa, https://www.warszawska-jesien.art.pl/wj2015/program-i-bilety/utwory/1283248569 [dostęp: 27.07.2017].

 

Spis treści numeru „Kompozycja Techno-Logiczna”:

Felietony: 

Julian Gołosz, Czy Ten Felieton Wywróci Twoje Zdanie O Muzyce Do Góry Nogami?! 

Jakub Strużyński, VAPORWAVE – hauntologia, technokultura i kapitalizm

Wywiady:

Tomasz Michałowski, Paulina Zgliniecka, Gdyby inspiracją była tylko muzyka poważna, to trochę kręcilibyśmy się w kółko – Rozmowa z Pawłem Malinowskim i Moniką Szpyrką

Ewa Chorościan, Na co dzień zajmuję się tym, żeby uwrażliwiać odbiorcę – wywiad z Wojtkiem Blecharzem

Recenzje:

Ewa Chorościan, Każdy z nas jest salą koncertową, czyli „Body-Opera” Wojtka Blecharza 

Paulina Zgliniecka, Parametry, analogie, warstwy, sekwencje. O „Metaformie” Pawła Hendricha

Publikacje:

Piotr Peszat, Conscious music

Paweł Malinowski, O utworach z wideo Michaela Beila

Edukatornia:

Aleksandra Flach, Idea pejzażu dźwiękowego Raymonda Murray’a Schafer’a w myśli i twórczości Lidii Zielińskiej

Ewa Chorościan, Jörg Mager – zapomniany wynalazca instrumentów i pionier mikrotonowości

Kosmopolita:

Paul Zaba, Luke Deane, Co-CompositionRadical Collaboration

Paulina Zgliniecka, Międzynarodowe Letnie Kursy Kompozytorskie „SYNTHETIS”

Rekomendacje:

Paulina Zgliniecka, Audio Art Festival

Maria Zarycka, Spółdzielnia Muzyczna Contemporary Ensemble

Wesprzyj nas
Warto zajrzeć