okładka książki

recenzje

Co daje storytelling?

Czy jesteś w stanie wyobrazić sobie, jak wyglądałby świat bez opowieści? Czy miałby on w ogóle rację bytu? Trudno jest zbudować taki obraz w głowie, ponieważ historie towarzyszą ludzkości od zarania dziejów. Bywają lepsze i gorsze, wciągające i niezapadające w pamięć, opowiadane w sposób fascynujący i nużące już w momencie wybrzmienia ich pierwszych słów. A czy istnieje przepis na tworzenie tylko dobrych opowieści? Jeśli tak, to bez wątpienia jego poszukiwania warto rozpocząć od lektury Narratologii.

To trzecia, po Zakamarkach marki i Grywalizacji, publikacja Pawła Tkaczyka – nie tylko autora książek oraz bloga inspirującego do kreatywnego myślenia, ale także znakomitego mówcy, którego liczne wystąpienia na konferencjach poświęconych marketingowi, storytellingowi czy biznesowi w ogóle, przyciągają zafascynowane jego umiejętnościami krasomówczymi tłumy. Jak sam mówi, zarabia na życie, opowiadając historie, i nie bez powodu nazywany jest najlepszym storytellerem w Polsce. Jest również założycielem agencji, która pomaga w budowaniu marki przy pomocy storytellingu. Nie ma wątpliwości, że trudno byłoby o lepszego autora książki na temat, który podejmuje Narratologia – a jest to publikacja o tworzeniu opowieści, dobrych opowieści.

Jeśli przyjrzysz się amerykańskim filmom, które odnoszą sukcesy, okaże się, że do wielu z nich zastosowano szablony. I nie ma w tym niczego złego – szablony działają. Pytanie, czy wykorzystasz je do rozwiązania problemu, czy do jego znalezienia

Narratologia, s. 89

Każda niemalże dziedzina życia potrzebuje jakichś schematów, dzięki którym można ją uporządkować i sprawić, że będzie łatwiejsza do okiełznania. Podobnie jest z opowieścią: ona także posiada pewną strukturę i to od niej w dużej mierze zależy, czy historia będzie odbiorcę zachwycać, czy też odwrotnie – nie wywrze na nim wrażenia. Paweł Tkaczyk w Narratologii wskazuje na pewne elementy, które – dzięki sprytnemu ułożeniu ich w spójną, adekwatną do tematu historii całość – sprawią, że opowieść staje się trudna do przeoczenia. Ukazuje mechanizmy, z którymi warto się zapoznać przed rozpoczęciem szlifowania umiejętności tworzenia historii mających porwać tłumy. Pisze o szablonowym podejściu do opowieści w paradoksalnie nieszablonowy sposób. W książce nie znajdziemy bowiem podanych jak na tacy gotowych schematów do wykorzystania, a jedynie – a może aż – klocki, z których zbudować możemy własny pałac historii, pełen korytarzy przyciągających kolejnych odbiorców. A klocków tych autor daje nam pełen worek – w przeróżnych kolorach i o różnych właściwościach.

Tkaczyk w Narratologii nie jest typowym dla publikacji popularnonaukowych autorem-nauczycielem. Podczas lektury można odnieść wrażenie, że jest naszym rozmówcą. Ba, to nie tylko wrażenie, bo w wielu miejscach w treści pojawiają się pytania, na które czytelnik musi sobie odpowiedzieć, zanim przejdzie do pochłaniania kolejnych akapitów. Krótkie, ale niezwykle treściwe, rozdziały napisane są prostym w odbiorze językiem. Gdy tylko pojawia się pojęcie mogące być dla czytelnika niezrozumiałe, Tkaczyk przedstawia jego definicję, jednak nie w sposób, który mógłby wprawić odbiorcę w zakłopotanie z powodu nieznajomości terminu, a wręcz przeciwnie – przekonuje go, że ta wiedza tak naprawdę była w nim ukryta już wcześniej. Podczas lektury ciężko jest się oprzeć wrażeniu, że rzeczywiście – jak twierdzi autor – w każdym człowieku drzemie umiejętność opowiadania, tylko nie każdy już ją w sobie odkrył. I warto w duchu właśnie tej myśli rozpocząć lekturę książki.

Opowieść wzbudza emocje nie ze względu na to, co napiszesz. Emocje pojawiają się, gdy uda Ci się poruszyć wyobraźnię, to tam mieszkają demony

Narratologia, s. 57

Bardzo duże znaczenie w opowieści autor Narratologii przypisuje emocjom. Jest to element, bez którego dobra historia nie ma prawa zaistnieć. Podczas lektury czytelnik dowie się, czym są engramy i jak wykorzystywać je, tworząc własną opowieść; dlaczego korzystanie ze stereotypów może pomóc nam w zaangażowaniu odbiorcy; gdzie szukać iskier pozwalających na zbudowanie stabilnego trzonu historii i dlaczego dobra opowieść to taka, w której pewnego dnia coś się wydarzyło. Ponadto autor zadbał o przekazanie czytelnikowi cennych wskazówek dotyczących budowania relacji pomiędzy opowiadaczem a widownią, jak na przykład zakreślenie płaszczyzn, na których twórca opowieści powinien umieścić siebie, swoją historię i jej odbiorcę.

Cenne wskazówki sprzyjające opowiadaniu historii Paweł Tkaczyk znajduje zarówno u źródeł teorii literackiej (odwołując się często do pierwszego takiego w historii podręcznika, czyli Poetyki Arystotelesa), jak również w codziennym życiu. Mnogość kulturowych, naukowych czy społecznych nawiązań w Narratologii sprawia, że to nie tylko pożyteczna, ale także bardzo przyjemna lektura. Można z niej wynieść zarówno praktyczną wiedzę dotyczącą tworzenia opowieści, jak i garść anegdot, które sprawią, że nasze codzienne small talks zyskają na atrakcyjności.

Bez wątpienia Narratologia nie jest instrukcją, która wskaże czytelnikowi krok po kroku, jak zbudować dobrą opowieść, bo na to nie ma jednego, doskonałego przepisu. Wyjaśni ona jednak, powołując się na dziesiątki przykładów, od czego zacząć, jeśli chce się zajmującą historię stworzyć i opowiedzieć. To książka, do której się wraca i po lekturze której zupełnie inaczej patrzy się na komunikaty docierające do nas każdego dnia – czy jest to film familijny o zielonym stworze imieniem Shrek, reklama telewizyjna proszku do prania, czy opowieść znajomego o minionym weekendzie przy porannej kawie w pracy.

Narratologia to także pewnego rodzaju zaproszenie do świata opowieści. Zaproszenie, z którego aż szkoda byłoby nie skorzystać. Dla każdego, kto chce poznać tajniki tworzenia opowieści porywających tłumy, Narratologia będzie jak torebka Hermiony, bohaterki cyklu Harry Potter J. K. Rowling. Jedno jej otwarcie nie wystarczy, by wydobyć z wewnątrz wszystko, co kryje w środku. Jest jak bardzo głębokie źródło inspiracji i technik, którymi warto posługiwać się, tworząc własne opowieści. To doskonała pozycja nie tylko dla marketerów czy osób mających aspirację do stania się zawodowymi mówcami, ale książka niemalże dla każdego, kto chce dowiedzieć się, jakie techniki opowiadania historii sprawiają, że wielkich mówców chcą słuchać tłumy. 


Narratologia. Umiejętność opowiadania historii tkwi w Tobie od zawsze. Opanuj ją i rozwiń

Autor: Paweł Tkaczyk
Wydawca: Wydawnictwo Naukowe PWN

Wydanie: 1, 2017

 

Spis treści numeru Kto płaci kulturze?

Meandry

Marzena Mikosz, Kto płaci kulturze?

Felietony

Marzena Mikosz, III strefa Kultury

Maciej Młynarski, Wychowanie do piękna, czyli czym jest kultura

Wywiady

Marzena Mikosz, “Polacy już dawno wyprzedzili swoje państwo” – wywiad z Andrzejem Sadowskim

Marzena Mikosz, Instrukcja obsługi sponsora. Wywiad z Ewą Łabno-Falęcką

Recenzje

Redakcja, Polskie platformy crowdfundingowe

Weronika Julia Gryczkowska, Co daje storytelling?

Publikacje

B. Fatyga, J.A. Bakulińska i in. [opracowanie: A.Bliźniuk], Projekt autoewaluacji i ewaluacji programów Ministra Kultury. Raport z badań. Propozycja metod i narzędzi – streszczenie

B. Fatyga, M. Dutkiewicz, P. Tomanek, [opracowanie: A. Bliźniuk], „Kultura pod chmurnym niebem”. Dynamiczna diagnoza stanu kultury województwa warmińsko-mazurskiego – streszczenie raportu

Edukatornia

Marcin Teodorczyk, Współpraca organizacji pozarządowych z otoczeniem

Krzysztof Obłój, Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie – tworzenie i wdrażanie strategii organizacji

Kosmopolita 

Jędrzej Gulczyński, Mecenat prywatny w Anglii

Sebastian Uszyński, Marzena Mikosz, Finansowanie kultury w Szwajcarii

Rekomendacje

Jerzy Mikosz, “Strategia organizacji” Krzysztofa Obłoja 

Anna Chorzępa, Zarządzanie kulturą. Studia na Uniwersytecie Jagiellońskim

Publikacja powstała dzięki

Funduszowi Popierania Twórczości Stowarzyszenia Autorów ZAiKS

Wesprzyj nas
Warto zajrzeć