Rok 2018 to rok obchodów setnej rocznicy odzyskania przez Polaków niezależnej państwowości. Warto pamiętać, że w tym roku podobną rocznicę obchodzą również inne narody europejskie tj. Litwini, Łotysze i Estończycy. Ci ostatni świętują również inną okrągłą roczcicę. W 1988 rozpocząły się pokojowe protesty, zwane Śpiewającą rewolucją, które doprowadziły do osiągnęcia tego, co nazywane jest dzisiaj Drugą Niepodległością. Estończycy to naród, który przetrwał blisko tysiącletni okres obcych rządów i prześladowań. Ten bałtofiński lud podtrzymał swoją tożsamość w dużej mierze dzięki tradycji wspólnego śpiewania.
Estończycy przez wielu historyków uznawani są za jeden z ludów zamieszkujących Europę najdłużej. Ich przodkowie mogli zamieszkiwać północno-wschodnie wybrzeża Morza Bałtyckiego już ponad 5 tysięcy lat temu. Naród ten przeżył prawie 800 lat okupacji, często znajdując się w brutalnym i represyjnym systemie. W latach 1236-1346 północna część Estonii została podbita przez Królestwo Danii rządzone przez króla Waldemara II Zwycięskiego. Następnie, w wyniku sprzedaży, znalazła się w państwie zakonnym – inflanckiej gałęzi zakonu krzyżackiego. Kraj został zdobyty i schrystianizowany przez niemiecki zakon krzyżacki w 1227 roku i pozostawał pod jego panowaniem aż do 1561 roku, przyjmując nazwę “Inflanty”. Było to prawie ostatnie miejsce w Europie do którego dotarło chrześcijaństwo. Pod władzą krzyżaków została wprowadzona pańszczyzna, a istniejące wcześniej pogańskie zwyczaje splotły się z katolickim kultem świętych tworząc hybrydę – synkretyczną tradycję ludową, która przetrwała w bardziej oddalonych miejscach aż do początku XX wieku.
Po okresie głodu i zarazy północna Estonia przeszła pod panowanie szwedzkie (1561-1710). W trakcie tego okresu powstała silna linia podziału między luteranami na północy i katolikami na południu, początkowo kontrolowanymi przez Polskę. W 1583 polski król Stefan Batory założył kolegium jezuickie w Dorpacie (obecnie Tartu), które stało się fundamentem pierwszego uniwersytetu na tych ziemiach. W ramach planów ekspansji cara Piotra Wielkiego w 1710 roku Estonia znalazła się pod panowaniem rosyjskim, i tak pozostało do roku 1918. W tym czasie na ziemiach estońskich pojawiło się rosyjskie prawosławie. Pod panowaniem rosyjskim zabytkowy port w Tallinie osłabł jako ośrodek handlu bałtyckiego na rzecz nowego miasta Sankt Petersburga. Każde z mocarstw okupacyjnych pozostawiło pewne dziedzictwo. Pod koniec XIX wieku język rosyjski był jeszcze oficjalnym językiem administracyjnym (by stać się nim ponownie pod okupacją sowiecką), podczas gdy język niemiecki dominował w życiu kulturalnym i akademickim.
Estonia jest krajem bałtyckim, ale Estończycy nie są Bałtami. Estoński należy do bałtycko-fińskiej grupy językowej (do której należy również język fiński). Ludy bałtycko-fińskie posiadają wspólną prastarą tradycję śpiewania pieśni zwanych regilaulud. Pieśni te posiadają specyficzną łańcuchową formę i spokojną rytmikę, przez co charakteryzują się transowością. Stanowią po dziś dzień źródło inspiracji dla estońskich twórców zarówno muzyki artystycznej, jak i rozrywkowej.
Veljo Tormis – Laevamäng, wykonuje Eesti Filharmoonia Kammerkoor
Obok tradycji muzyki ludowej, w Estonii, podobnie jak u jej bałtyckich sąsiadów – na Łotwie i na Litwie, istnieje silna tradycja śpiewu chóralnego, którego początki sięgają okresu germańskich panów. W XVIII wieku, niemal każdy kościół ewangelicki miał nie tylko niemieckie duchowieństwo, ale również niemieckie organy. Niemieccy organiści przybliżali zgromadzeniu wiernych repertuar dzieł organowych Bacha i hymny luterańskie. Na tradycję śpiewu wpływ mieli również Bracia Morawscy, którzy odegrali znaczącą rolę w rozwoju kultury Estonii, a zwłaszcza w rodzącej się tradycji chóralnej. Wprowadzili oni umiejętność zbiorowego śpiewania hymnów w zamian za rezygnację z animistycznych wierzeń religijnych ściśle związanych z tradycją pogańskich pieśni[1].
Laulupidu, czyli Estoński Festiwal Pieśni powstał w czasie Narodowego Przebudzenia w 1869 roku. Odegrał kluczową rolę w życiu muzycznym oraz w tworzeniu estońskiej tożsamości narodowej. Koncepcja festiwalu odwoływała się do szwajcarskiego modelu opracowanego przez między innymi pedagoga Johanna Pestalozziego, który był przekonany, że chóralny śpiew stanowi istotną część edukacji moralnej, zarówno u dzieci jak i dorosłych. Na pierwszych festiwalach, w czasie, gdy ludność pochodziła głównie z terenów wiejskich, śpiewacy opuszczali swoją pracę na roli w najbardziej pracowitym okresie roku. Świadczy to o wielkim znaczeniu, jakie wydarzenie to zdobyło w estońskim kalendarzu. Wraz z powstaniem kolei w połowie XIX wieku, możliwa stała się komunikacja większej ilości śpiewaków.
Estoński Festiwal Pieśni i Tańca, fot. Egon Tintse
Pierwsze Festiwale Pieśni odbywały się w Tartu, mieście najbardziej związanym z estońskim ruchem narodowym. Festiwal przeniósł się do Tallina w 1880 roku, a w 1960 roku do specjalnie wybudowanej ogromnej sceny w kształcie muszli, zbudowanej w naturalnym amfiteatrze na obrzeżach miasta – Lauluväljak (Pole pieśni), która jest w stanie pomieścić do trzydziestu tysięcy uczestników. Festiwal trwał przez lata reżimu komunistycznego, choć Sowieci byli ostrożni wobec jego potencjału do demonstrowania sprzeciwu. Z tego powodu chóry musiały śpiewać propagandowe komunistyczne pieśni dla zrównoważenia narodowego wydźwięku festiwalu.
W czasie sowieckiej okupacji rozpoczętej od bezprawnej inkorporacji Estonii w granice Związku Sowieckiego, na rozkaz Stalina rozpoczęto realizację polityki wynarodowienia. Zakazane stało się korzystanie z symboli narodowych, a oficjalnym językiem stał się język rosyjski. Ponadto na terytorium Estońskiej Republiki Sowieckiej przesiedlono setki tysięcy rosyjskojęzycznych obywateli ZSRS, co znacząco zmieniło strukturę narodowościową tego kraju. W rezultacie liczba samych Rosjan osiągnęła około 40% całej populacji Estonii. Laulupidu nabrał szczególnego wydźwięku. Wówczas muzyka była bardzo istotnym elementem podtrzymującym estońską tożsamość. Poprzez śpiew Estończycy manifestowali swoją odrębność i poczucie narodowej jedności. Szczególnie ważną pieśnią była Mu isama on minu arm arm (Ojczyzna moich ojców, ojczyzna, którą kocham) skomponowana w 1947 roku przez Gustava Ernesaksa. Pieśń ta bardzo szybko stała się nieoficjalnym hymnem Estończyków, której wykonywania zakazano podczas wszelkich zgromadzeń publicznych.
Gustav Ernesaks – Mu isama on minu arm arm
Tradycyjne pieśni ludowe odegrały ważną rolę w zmianach politycznych, które nastąpiły w Estonii w ostatnim dwudziestoleciu XX wieku. Zjawisko to zostało nazwane Śpiewającą rewolucją. W czerwcu 1988 roku setki tysięcy Estończyków zgromadziły się w Tallinie, aby przez pięć kolejnych nocy śpiewać zabronione przez sowieckie władze pieśni. We wrześniu tego samego roku zorganizowano manifestacje o nazwie Pieśni Estonii 1988, w której wzięło udział trzysta tysięcy osób, co stanowiło prawie 1/4 ówczesnej populacji Estończyków. Postulowano wówczas przywrócenie pełnej niepodległości państwu estońskiemu. Zwieńczeniem Śpiewającej rewolucji było odzyskanie niepodległości 20 sierpnia 1991 roku. Wraz z objęciem władzy w Związku Sowieckim przez Gorbaczowa, Komunistyczna Partia Związku Sowieckiego w 1985 roku obrała nowy kurs polityczny zwany pierestrojką. Estończycy, podobnie jak inne narody bałtyckie wchodzące w skład ZSRS, postanowili wykorzystać postępujące wówczas zwiększanie swobód obywatelskich. Poprzez śpiewanie zakazanych pieśni patriotycznych, masowe demonstracje i pochody sprawdzali zakres swoich swobód i okazywali uczucia narodowe. Przez pamięć o II wojnie światowej i deportacjach na Syberię, nie chciano sięgać po siłowe metody walki z okupantem.
Rewolucji nie robi się w białych rękawiczkach – tym słowom Józefa Stalina zaprzecza fenomen Śpiewającej rewolucji. Nie był to bowiem krwawy przewrót, lecz bunt bez przemocy, wykorzystujący opór cywilny. Był to wyraz ogólnego poparcia dla wartości demokratycznych i humanizmu.. Śpiew i muzyka przez setki lat stanowiły jedyne oparcie dla podtrzymania tożsamości Estończyków. Zapewne z tego powodu o Estończykach mówi się „śpiewający naród”. Śpiewająca rewolucja nie była prowadzona przez elity polityczne czy władze na uchodźctwie. Przebudzenie to było masową i demokratyczną celebracją narodu i jego kultury.
[1] Olt H., Estonian Music, 1980, str. 21
Dofinansowano ze środków Narodowego Centrum Kultury w ramach Programu Kultura – Interwencje 2018