43 lata temu zginął tragicznie Krzysztof Komeda-Trzciński, wybitny polski jazzman, pianista i kompozytor muzyki filmowej, główny reprezentant tzw. polskiej szkoły jazzu.
Komeda urodził się 27 kwietnia 1931 roku w Poznaniu. Od najmłodszych lat wykazywał zainteresowanie muzyką rozrywkową, a w szczególności jazzem. Pierwszy publiczny sukces odniósł wraz z Komeda Sextet na I Festiwalu Jazzowym w Sopocie w 1956 roku. Współpracował z najwybitniejszymi przedstawicielami gatunku w Polsce – Jerzym Milianem i Janem Ptaszynem Wróblewskim, angażował się także w wyszukiwanie nowych talentów. Współpracował z warszawskim Klubem Hybrydy, gdzie w latach 60 za jego sprawą pierwsze kroki stawiały gwiazdy dzisiejszej sceny, m. in. Urszula Dudziak (to specjalnie dla niej z inicjatywy kompozytora powstała Moja Ballada z tekstem Agnieszki Osieckiej). Uznanie międzynarodowej publiczności przyniósł mu udział w festiwalach Jazz Jamboree, gdzie dał się poznać jako muzyk reprezentujący dojrzały, lecz nowatorski styl, łączący w sobie elementy słowiańskiego liryzmu i europejskich tradycji jazzowych. Komponował utwory kultowe, z czasem dojrzewające do rangi współczesnych standardów. Esencją stylu Komedy jest wydany w 1966 r. Astigmatic, powstały przy udziale Tomasza Stańko i Zbigniewa Namysłowskiego.
Muzykę kompozytora usłyszeć możemy w najważniejszych polskich produkcjach filmowych, m. in. w Niewinnych Czarodziejach (Wajda), Do widzenia, do jutra (Morgenstern), Nożu w wodzie (Polański) czy w Prawie i pięści (Wajda).
Żywiołowa muzyka poznańskiego artysty komplementowała dorobek tzw. Złotej Dekady Filmu Polskiego. Największą sławę poza granicami kraju przyniosła mu zaś ścieżka dźwiękowa do Dziecka Rosemary (1968) Romana Polańskiego, znana głównie z pełnej grozy Kołysanki będącej ostatnim dziełem kompozytora.
Temat z filmu Dziecko Rosemary
Kompozycje Komedy od lat cieszą się niezmienną popularnością zarówno w środowisku artystów, jak i słuchaczy. Te współczesne standardy jazzowe to obowiązkowy element repertuaru każdego wokalisty czy instrumentalisty jazzowego. Stworzone blisko 30 lat temu utwory wciąż zaskakują swoją uniwersalnością i ponadczasowością – to wyjątkowy rodzaj inspiracji, przewijający się we współczesnych utworach polskich i zagranicznych kompozytorów muzyki rozrywkowej.