Wędrująca muzyka dusz. Polskie pieśni w interpretacji Bernadety Sonnleitner i Jakuba Tchorzewskiego
Któż nie zna Piosnki litewskiej albo Jestem i płaczę? Czy warto te pozycje, należące do kanonu polskiej literatury wokalnej, jeszcze przypominać? Okazuje się, że tak. Sięgając po znane tytuły, można dodatkowo usłyszeć te rzadziej wykonywane: Jak się najlepiej opędzać od szerszenia oraz Dreamscape.