Uchwycić nieuchwytne
Z nieukrywanym zdziwieniem zdałam sobie sprawę, że nigdy nie przeszło mi przez myśl pisanie o muzyce chóralnej. Choć byłaby to najbardziej naturalna rzecz na świecie, do tej pory nie zdecydowałam się zamienić niezwykle osobistego jej doświadczania na spoglądanie na nią obiektywnym okiem krytyka.
Recenzent? Moralista? „Naprawiacz świata”? Kim właściwie jest krytyk muzyczny i jakie ma prawo do mówienia nie o sobie?
Entuzjazm w prosty sposób przekłada się na działanie, zgodnie z zasadą: ten, kto lubi słuchać, może też o swoich wrażeniach pisać i opowiadać. A wartość owej interpretacji zachwalać. Bo dziś to komentator szuka odbiorcy.
Sikorski vs. Wagner, czyli o tym, jak po raz pierwszy polska krytyka muzyczna zderzyła się ze sztuką i filozofią mistrza z Bayreuth
Rozpatrując konteksty, w jakich postać Ryszarda Wagnera pojawiała się w polskim piśmiennictwie muzycznym, można natknąć się na wiele kontrowersyjnych, jak sam bohater i jego sztuka, opinii, czy refleksji. W Polsce temat “Wagner” zagościł na dobre stosunkowo późno. O ile o perspektywach oglądu Wagnera przez autorów XX-wiecznych, mówi się wiele, o tyle zupełnie niewiele słyszy się o recepcji jego dzieła w XIX wieku. Niniejszy artykuł przedstawia czytelnikowi pierwszą polską wzmiankę o niemieckim kompozytorze, który z początkiem drugiej połowy XIX wieku był już jednym z najbardziej nośnych autorów, a który niemal nie istniał jeszcze dla Polaków. Autorem tej pierwszej próby przybliżenia Wagnera polskim czytelnikom jest jedna z najbardziej postępowych postaci ówczesnego życia muzycznego, która w swoim czasie uchodziła niemal za ikonę, a o której dziś mało kto pamięta. Był nią Józef Sikorski.
Metakrytyczna apteczka
Pisząc o muzyce, krytyk zagląda w rozmaite zakamarki mowy. Sięga po ogniwa tego, co wysłowione, by oplatać nimi to, co wysławialności wciąż się wymyka. Poniższy subiektywnie wybrany zestaw lektur stanowi niezawodną dawkę namysłu w profilaktyce rutyny i zblazowania i może być stosowany bez ograniczeń ani konsultacji ze specjalistą.
Aby język giętki…
“Przeprowadziłaś wzorowy rozbiór utworów usłyszanych na koncercie, natomiast w recenzji na naszym portalu nie do końca o to chodzi. Pamiętaj, że nie piszemy do organizatorów, artystów czy krytyków (nie przede wszystkim), piszemy dla czytelników…“