JazzArt Festival. Klasyczny punkt widzenia?
Aby uniknąć intrady w pompatycznym tonie (który jak podkreślają Mistrzowie jest dla jazzu absolutnie niewskazany), będzie… “klasycznie”. O wrażeniach z 3. Katowice JazzArt Festival pisze Agnieszka Nowok. Wydarzenie było objęte patronatem MEAKULTURY.
Jak daleko leży ragtime od sali koncertowej?
Czy Milhaud używał blue note? Co ma swing do Debussy’ego? Czy w muzyce Ravela można odnaleźć beat? Odpowiedzi szukała Aleksandra Pochaba!
Powtórka z rozgrywki. Finał 7 edycji „Must Be The Music”
Finał okazał się nadzwyczaj dobry. Ogromna różnorodność gatunków, emocje, ciekawe aranżacje – było czego posłuchać, mimo iż uczestnicy tego wieczoru prezentowali swoje utwory powtórnie.
On Virtues of Musicians and Romances of Aristocrats, or Szymanowska in Paris
On April 28-29, 2014, in the elegant palace of the Paris Section of the Polish Academy of Sciences the Second International Conference “Maria Szymanowska (1789-1831) and her Times” took place. This meeting of scholars created an opportunity for a review of the state of research about the life and work of Maria Szymanowska, in the context of the contemporary culture, including her connections to eminent artistic personalities
UW-łaczające zamieszanie czyli odwołanie koncertu Prusinowski Trio. Hyde Park
Dziś w Hyde Parku Katarzyna Bartos pisze o tym jak władze Uniwersytetu Warszawskiego zdjęły z afisza koncert Prusinowski Trio na co ponoć miał wpływ występ Donatana na Eurowizji.
Korzystanie z utworów podczas zajęć
Blogosfera, a w niej wpis Aleksandry Sewerynik, autorki bloga “Prawo Muzyki”. Zapraszamy!
"Nie należy traktować popkultury jak wroga, ale jak dynamicznego przyjaciela". Wywiad z Gregiem Przygockim
Spostrzeżeniami na temat natury przemysłu muzycznego w wywiadzie z Aleksandrą Masłowską dzieli się Greg Przygocki – wieloletni dyrektor generalny wytwórni fonograficznej Naxos w Kanadzie i współpracownik niezależnej firmy płytowej Analekta.
Matura z kompozycji. „MBTM”, ostatni półfinał
Siódma edycja „Must Be The Music” zasobna jest w najbardziej chyba zaskakującą serię półfinałów (i półfinałowych wyników głosowania). Tym razem telewidzowie wykazali się dobrym smakiem.
Nie samą muzyką…, czyli co robią muzycy po godzinach. Hyde Park
Od zawodowych muzyków często można usłyszeć nieco górnolotne stwierdzenie, że „muzyka stanowi całe ich życie”. Niewątpliwie trudno byłoby im bez niej żyć, jednak czy oprócz tej dziedziny sztuki, kompozytorów i wykonawców nic nie interesuje? Co w takim razie robią muzycy po godzinach ćwiczenia gam, komponowania i licznych występów? Czy w ogóle mają czas na jakieś pozamuzyczne hobby? Jeśli przyjrzymy się kilku znanym postaciom z historii muzyki okaże się, że lista takich zainteresowań może okazać się naprawdę zaskakująca.
"Piosenki Polskie" według Kasi Rodowicz
Któż z nas nie słyszał nigdy takich piosenek jak Żółte kalendarze, Odpływają kawiarenki czy Radość najpiękniejszych lat? To kwintesencja polskich hitów znanych naszym rodzicom, dziadkom, wykonywanych przy każdej nadarzającej się okazji – benefisach, festiwalach, programach telewizyjnych. Niestety w wielu wypadkach kruchość ludzkiego życia nie pozwala już nacieszyć się oryginalnymi wykonaniami tych utworów, które obecnie odtworzyć możemy jedynie z nagrań. Na ratunek przychodzi wówczas pokolenie młodych artystów, pragnących do ikony dobrego stylu dołączyć cząstkę siebie. Takie zadanie postawiła sobie również Katarzyna Rodowicz, której najnowszy album pojawił się na rynku
w październiku 2013 roku.