Moniuszko oswojony

Kolorowe kłębuszki, ruch kołowy imitujący kołowrotek czy kręcenie rączkami w naśladowaniu zwijania, to elementy zabawy przy dźwiękach pieśni Stanisława Moniuszki Prząśniczka…
Retoryka w służbie ekspresji w wybranych utworach Karola Szymanowskiego

Kwestią poruszania duszy muzyką zajmowali się w starożytności między innymi pitagorejczycy. Twierdzili oni, iż muzyka zawiera niezwykłe właściwości wpływania na ludzką duszę, która w ich mniemaniu sama także była harmonią. Wieki później Gioseffo Zarlino twierdził, iż muzyka posiada umiejętność wpływania na umysł (docere), następnie dociera do emocji (delectare), by na końcu gwałtownie poruszyć duszę odbiorcy (movere). W czasach baroku powstają katalogi znaczeń tak skrajnych jak radość, smutek…
Parasolkami, zębami, pazurami. Obrońcy muzyki w akcji

Poczet skandalistów jest bardzo długi. Obok zaciekłych wojowników o prawo do mówienia swoim własnym głosem stoją w nim bojownicy z zastanym porządkiem, a także i ci, którzy po prostu pisali muzykę, tak, jak potrafili najlepiej, a skandale wywoływali ich menadżerowie albo publiczność jeszcze nie gotowa na zmiany.
O afrykańskich korzeniach muzyki popularnej

Muzyka popularna wiele zawdzięcza muzyce Afroamerykanów. Wszystko zaczęło się od sprowadzenia do Stanów Zjednoczonych pierwszych niewolników afrykańskich. W 1619 roku przypłynął do Jamestown holenderski statek z niewolnikami, wskutek czego kultura afrykańska spotkała się z europejską. Już na statkach handlarze niewolnikami podczas podróży grali, tańczyli i śpiewali (w celu rozrywki i zachowania kondycji). Niewolnicy chłonęli muzykę białych, ale nie powielali jej, tylko przekształcali na swój sposób. Często podczas śmiertelnych przepraw niewolnicy śpiewali (lamentowali) na statkach, które zabierały ich z Afryki. Uczyli się również tonacji, przez co grając na banjo (afrykański instrument, który został przywłaszczony przez kulturę amerykańską), mogli umilać czas swoim „panom”.
Ludzie z krainy Nostalgii. Rozmowy z publicznością festiwalową

Mówi się, że artyści nie istnieliby bez publiczności. Równie trudno wyobrazić sobie festiwal bez odbiorców. Stanowią oni istotną część wydarzenia, które tworzone jest z myślą o nich, ale także dzięki nim. Często to widownia zaczyna pełnić role ambasadora danej imprezy. Przyjrzenie się jej oczami oraz uszami wydało mi się szczególną okazją do poznania Festiwalu Nostalgia, w którym uczestniczyłam po raz pierwszy.
Posłuchajmy, co tak gra. Sześć razy Maryla Rodowicz

„To, że mój repertuar stanowią w większości piosenki „o czymś”, że autorami tych utworów są wybitni poeci, tekściarze, kompozytorzy, że nagrywam z najlepszymi w Polsce muzykami czy z chórem z Los Angeles nie znaczy, że nie sięgam do repertuaru lżejszego. Kolorowe jarmarki Janusza Laskowskiego są tego najlepszym przykładem”.
Muzyka ludowa w symfonii, czyli co może zainspirować kompozytora?

Muzyka artystyczna i ludowa stanowią odrębne rodzaje tej sztuki, inni badacze się nią zajmują, ale także różnią się samymi odbiorcami. Taka może być pierwsza myśl melomana, natomiast jak się okazuje, czasem jest im bliżej do siebie niż może nam się wydawać.
Warszawska Jesień – od narodzin do współczesności

Co roku w drugiej połowie września na dziewięć dni stolica Polski przyjmuje rolę stolicy muzyki współczesnej. Niewątpliwa potrzeba zetknięcia się ze sztuką sciąga w to miejsce ludzi z niemal wszystkich zakątków kuli ziemskiej. Dlaczego? Wszystko z powodu Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Współczesnej „Warszawska Jesień”.
Festiwal Bachowski w Świdnicy – w duchu wspólnoty

W czasie Festiwalu Bachowskiego w Świdnicy dla muzyki i dla ludzi otwiera się nie tylko Świątynia Pokoju, ale także i inne świdnickie kościoły, a także budynki użyteczności publicznej, podwórka, ulice, place. Bo Festiwalem Bachowskim żyje całe miasto.
Actus Humanus – z przywiązania do ponadczasowego piękna

Actus Humanus – największy polski festiwal muzyki dawnej – nie wykrzykuje popularnych haseł, nie epatuje wielkością, nie trwoni wartości, które idą w parze z muzyką dawnych mistrzów: szacunku, otwartości na nowe idee, bycia w zgodzie z samym sobą, dążenia do życia w harmonii z ludźmi i z naturą, przywiązania do ponadczasowego piękna.