Duchowe spotkanie z muzyką rockową „poza historią”

Na ile ważne są historia i kontekst w rocku? Oprócz subkultur, obyczajów i dat istnieje sztuka muzyczna, jaką zostawiają po sobie kolejne generacje. I to sama muzyka jest w istocie najważniejsza, a do tego czasem także bardzo ciekawa w kategoriach artystycznych i estetycznych.
Równia poChyła muzycznej twórczości Agnieszki Chylińskiej

Jakiś czas temu światło dzienne ujrzał „Pink Punk”, trzeci studyjny album Agnieszki Chylińskiej… i będąc zupełnie szczerym: nie byłem pewny, czy chcę go bliżej poznać, a to za sprawą promującego go singla „Mam zły dzień”.
W deszczu smatfonowych aparatów i kamer, czyli po co tak właściwie chodzimy dzisiaj na koncerty?

Setki migających ekranów. Wszystko po to, by uchwycić chwile. Tylko czy za sprawą aparatów i kamer paradoksalnie nie tracimy tych najcenniejszych?
Po co śpiewać dziś utwory Stanisława Moniuszki

Niełatwo jest odpowiedzieć na pytanie po co nam, w XXI wieku, Stanisław Moniuszko… Niełatwo jest odpowiedzieć na nie choćby przed samym sobą, bo okazuje się, że często traktujemy jego sztukę nieco po macoszemu.
Śpiewanie to obciach. Szymanowska, Kurpiński, Lessel… Moniuszko. Śpiewnik domowy.

Wspólne śpiewanie, śpiewanie amatorskie, solo z akompaniamentem. Czy w dzisiejszych czasach w Polsce można wyobrazić sobie coś bardziej obciachowego?
Czekając na pariasa. Kilka słów o przyczynach zapomnienia "Parii" Moniuszki

Jak podaje Encyklopedia Teatru Polskiego Paria, ostatnia ukończona opera Stanisława Moniuszki, była po II Wojnie Światowej wprowadzana do repertuaru polskich oper tylko siedem razy. Ostatni raz czternaście (!) lat temu, w Operze na Zamku w Szczecinie. Paria, młodszy, hinduski brat Halki, nie miał więc szans zakorzenić się w świadomości słuchaczy, śpiewaków, dyrygentów i instrumentalistów.
Bajka o sporze Jasia i Małgosi

Widzę płomień. Wokół niego cienie. Na stoliku zbudowanym skrzętnie z zapałek – najnowszego, fabrycznego wynalazku – przez ojca Jasia, tli się krwistoczerwona świeca…
„BPM". Bóg – Przestrzeń – Miłość, czyli sekretna mechanika muzyki

Muzyka ma w sobie pierwiastek Boski, ponieważ stwarza w nas całe wszechświaty. Aby ta sprawczość mogła się przejawić, potrzebuje Przestrzeni. Aby Boskość zapłodniła Przestrzeń, potrzebna jest Miłość. To wszystko razem się dopełnia, uzupełnia i spełnia. To po prostu działa.
Paryż. Miasto miłości… do muzyki!

Jak to się wszystko zaczęło? Może od truwerów i trubadurów? Może od La Grande Bande (1577)? Może od Jeana-Baptiste’a Lully’ego (1632-1687), a może od Marina Marais (1656-1728)? Czy to była miłość od pierwszego wejrzenia? A może uczucie rodziło się stopniowo i z czasem stawało coraz silniejsze?
Muzyka na walentynki. Meakultura.pl poleca!

Meakultura.pl poleca! Muzyka na randkę nie musi być sztampowa ani banalna. Największe miłosne przeboje, które zmiękczą każde serce nie muszą ocierać się o kicz. Czego na randce chcieliby posłuchać autorzy i redaktorzy meakultura.pl? Zapytaliśmy ich o to. W naszym redakcyjnym zestawieniu zatriumfowały miłość i muzyka. Uwaga! Niektóre z propozycji wyborów mogą okazać się bardzo zaskakujące!