Muzyka dawna ponownie zaczyna rozbrzmiewać coraz głośniej za sprawą popularyzacji twórczości kompozytorów chociażby z XVII czy XVIII wieku. Klawesyn i inne instrumenty charakterystyczne dla okresu baroku cieszą się współcześnie coraz większym zainteresowaniem. Należy pamiętać, że muzyka dawna to nie tylko nazwiska kompozytorów i dzieła tworzone za pomocą specjalnych technik kompozytorskich, ale również właściwe dla tego okresu wykonawstwo na odpowiednio przystosowanych i nastrojonych instrumentach. Niektórzy mogą powiedzieć, że muzyka dawna właśnie przeżywa swoje odrodzenie. Przygotowaliśmy dla Państwa wybór albumów dedykowanych muzyce dawnej i kompozytorom XVII i XVIII wieku. Przegląd stanowi subiektywne zestawienie (kolejność tytułów jest przypadkowa) artystów polskich i zagranicznych, których jako wspólny cel można wskazać rozpowszechnianie piękna i kunsztowności dawnych melodii, specyficznych technik wykonawczych oraz nieco archaicznego brzmienia. Zapraszamy do zapoznania się z wybranymi płytami wartymi uwagi.
IL TEATRO DEL SUONO
ClaveDuo
Joanna Solecka i Anna Huszczo jako duet klawesynowy ClaveDuo w 2021 roku stworzyły album z sonatami Bernarda Pasquiniego. Za realizację basu cyfrowanego odpowiedzialna jest Joanna Solecka, która swoją pracę oparła na regułach kontrapunktu zgodnych z technikami okresu baroku. Dzięki temu wśród prezentowanych na płycie kompozycji można znaleźć m.in.: fugę, polifonię imitacyjną czy fakturę nota contra notam. Styl kontrapunktyczny i XVII-wieczne techniki kompozytorskie to „wynalazki”, które przyczyniły się do powstania wielu ponadczasowych arcydzieł polifonii. Od wydawcy albumu Rec:Art czytamy: „Pozostaje mieć nadzieję, że przedstawione interpretacje Sonate per due cembali con il basso cifrato Bernardo Pasquiniego zabiorą słuchacza nie tylko w podróż po świecie barokowych technik kontrapunktycznych, ale przede wszystkim poruszą jego duszę różnorodnością i głębią afektów”. Zachęcamy do lektury wywiadu z Joanną Solecką omawiającą zamiłowanie do muzyki barokowej i twórczości Pasquiniego, jaki ukazał się na łamach MEAKULTURY.
BEAUTÉ BARBARE
Les Musiciens de Saint-Julien, François Lazarevitch
Album ten zawdzięcza tytuł Beauté barbare Telemannowi, który muzykę odkrytą podczas podróży na Górny Śląsk w 1705 roku określił jako istniejącą „w jej prawdziwym barbarzyńskim pięknie”. François Lazarevitch, równie zagorzały miłośnik muzyki ludowej, wymyślił szalony program, który łączy w sobie muzykę Telemanna (Concerto Polonois) i wschodnioeuropejską muzykę romską z XVIII wieku, dzięki kolekcji melodii tanecznych z 1730 roku, którą odkrył. „To, co nas jako wykonawców baroku, interesuje, to próba odnalezienia w utworach «muzyki artystycznej» tego wszystkiego, co nie jest zapisane, a mianowicie energii i «huśtania» tańców ludowych. Podoba mi się, że muzyka, którą gramy, nie przypomina muzyki dawnej” – mówi flecista i założyciel Les Musiciens de Saint-Julien, któremu na płycie towarzyszy wirtuoz talerzy i szeroka gama instrumentów perkusyjnych.
VIRTUOSA
Bayreuth / Infusion Baroque
To dwupłytowe nagranie obejmuje 15 utworów skomponowanych lub wykonanych przez kobiety i nagranych na instrumentach historycznych. Płyta CD zawiera obszerną książeczkę, a także towarzyszy jej strona internetowa, która zawiera historie, zdjęcia i materiały archiwalne dotyczące kobiet występujących na nagraniu, pokazuje kontekst kulturowy i społeczno-ekonomiczny życia kobiet i ich muzyki, a także podkreśla ich osiągnięcia pomimo przeciwności losu.
BACH, JS: GOLDBERG VARIATIONS
Jean Rondeau
„Oda do ciszy” – tak klawesynista Jean Rondeau opisał Wariacje Goldbergowskie Bacha. Kompozytor napisał wariacje do wykonywania nocą przez klawesynistę Johanna Gottlieba Goldberga jako pocieszenie dla cierpiącego na bezsenność ambasadora Rosji w Dreźnie. Jeśli chodzi o samą partyturę, Rondeau zauważył, że: „W Wariacjach Goldbergowskich jest cały Bach… jest tam cała muzyka. Rozmowa o ich aspektach muzykologicznych i technicznych zajęłaby całe życie i bez wątpienia spędzę nad nimi całe życie”. Przygotowując swoją interpretację, klawesynista korzystał z oryginalnego drukowanego wydania partytury, znajdującego się w Bibliothèque Nationale w Paryżu. Pochodzący z lat 40. XVIII wieku i odnaleziony ponownie w 1974 roku zawiera oznaczenia i poprawki dokonane przez samego Bacha. Jak mówi Rondeau: „Dzięki zagłębieniu się w to cenne źródło muzykologiczne mogłem dokonać wyborów, które uważałem za najbardziej autentyczne”.
CACHUA SERRANITA
Collegium Marianum
Muzyka barokowa z nowego świata w wykonaniu doskonałego zespołu muzyki dawnej Collegium Marianum pod dyrekcją Jany Semerádovej. Na płycie znajdziemy utwory z Boliwii i Peru oraz z Moraw z XVII i XVIII wieku. Muzyka ta była wykonywana w jezuickich misjach w Ameryce Południowej i zawierała głównie utwory skomponowane przez europejskich twórców.
MARCHAND: SUITES
{oh!} trio
Całkowicie zapomniany Joseph Marchand był jednym z muzyków królewskich za czasów Ludwika XIV, grając na basse de violon w prestiżowych zespołach Chapelle Royale, 24 Violons i Petits Violons du Roi. Zasłynął jako nauczyciel, a jako muzyk obdarzony był bardzo specyficznym stylem gry. Jego suity jako pierwsze w repertuarze wykorzystały ryzykowny podwójny tryl. Grając na skrzypcach, pardessus de viole (najwyższej brzmiący członek rodziny altówek), pozytywie, violi da gamba czy klawesynie, trio {oh!} – Martyna Pastuszka oraz Krzysztof i Anna Firlus – ożywiają tu klejnot początków XVIII wieku, z całą swoją poezją i wyrafinowaniem wyrazu.
THE OBOE IN DRESDEN
Xenia Löffler
Za panowania Augusta II Mocnego Drezno rozwinęło się w jeden z najważniejszych ośrodków europejskiej sceny muzycznej. Król sprowadził na swój dwór najważniejszych kompozytorów i muzyków. To wydawnictwo Xeni Löffler prezentuje utwory na obój, które można było usłyszeć w tamtym czasie w Dreźnie. BR Klassik z szacunkiem nazwał Xenię Löffler „królową barokowego oboju”. Założycielka Akademie für Alte Musik Berlin prezentuje na swoim nowym albumie znakomity wybór dzieł Vivaldiego, Plattiego, Stölzela, Fascha, Hassego i in. Towarzyszą jej Michael Bosch (obój), Györgyi Farkas (fagot) i Vaclav Luks (róg).