W jaki sposób rozpocząć edukację muzyczną dziecka i z jakich materiałów korzystać? Jak się okazuje, wiadomości z tego zakresu można w przyjemny sposób wdrażać przy pomocy licznych publikacji pojawiających się aktualnie na polskim rynku wydawniczym. Takich, jak na przykład Brzdęk! Jak złapać dźwięk autorstwa Pawła Sitkiewicza, Piotra Sitkiewicza, Agaty Królak i Ani Witkowskiej. Kształtowanie wrażliwości dźwiękowej już we wczesnych latach życia korzystnie wpływa m.in. na rozwój mowy, czy abstrakcyjnego myślenia. Zaś na etapie szkolnym wspomaga również naukę języków obcych oraz matematyki. Nie sposób zliczyć wszystkich możliwych zalet świadomego obcowania ze sztuką muzyczną, toteż warto zadbać o pogłębiony kontakt dziecka z otaczającymi go dźwiękami.
Z pomocą przychodzi najnowsza książka ukazana nakładem wydawnictwa Muzeum Narodowego w Gdańsku o frapującym tytule Brzdęk. Jak złapać dźwięk autorstwa Pawła i Piotra Sitkiewiczów odpowiedzialnych za oprawę tekstową, którą dopełniają ilustracje Agaty Królak według projektu graficznego Ani Witkowskiej. Jej premiera miała miejsce 17 maja 2019 roku podczas wernisażu wystawy Dźwięki pierwotne w oliwskim Muzeum Etnograficznym. Owa zbieżność nie wydaje się przypadkowa, gdyż zarówno ekspozycja, jak i książka (a właściwie album) traktują nie o wybitnych dziełach muzycznych, lecz o brzmieniach życia codziennego, na które składa się wiele struktur dźwiękowych.
Prostota i minimalizm w opracowaniu treści, znacznie ułatwiają jej zrozumienie przez młodsze dzieci. Dzięki zastosowaniu krótkich i nieskomplikowanych sformułowań mali czytelnicy są w stanie na bieżąco przyswajać wiadomości i odnosić je do sytuacji z zycia codziennego. Podział na segmenty: Słuchamy, Naśladujemy, Zapisujemy, Rysujemy, Opowiadamy, Czujemy, Gramy, porządkuje informacje zgodnie z kategoriami tematycznymi. W części pierwszej opisano pojęcie dźwięku z dookreśleniem jego cech i odczuć, jakie może wywołać. Młody czytelnik poznaje zatem funkcje dźwięku, a także mierzy się z jego niedoskonałościami, takimi jak niestałość i ulotność. Część druga skupia się na percepcji odgłosów wydawanych przez zwierzęta oraz sposobach ich zapisu w postaci wyrazów dźwiękonaśladowczych z uwzględnieniem różnic i podobieństw zachodzących w poszczególnych językach. Dziecko dowiaduje się m.in. jak mieszkańcy różnych krajów postrzegają szczekanie psa. Kolejny segment stanowi wprowadzenie do zagadnienia notacji muzycznej. Nie jest to jednak standardowy wykład, a wyjaśnienie, na czym polega funkcjonalność takiego zapisu. Pozostałe działy podejmują temat dźwięku w jego fizycznym aspekcie, a także opisują proces jego powstawania. Ponadto autorzy snują opowieść o korzystnym wpływie muzyki na wyobraźnię i sferę uczuć człowieka, co uświadamia wartość obcowania z nią na co dzień.
pixabay.com/ thedanw
Bardzo ważną rolę spełniają liczne ćwiczenia obecne w każdym segmencie tematycznym. Ich zaletą jest pełna swoboda interpretacji poleceń. Nie obowiązują żadne schematy rozwiązań, a wszystko po to, aby rozbudzić w dziecku chęć eksperymentowania z materią dźwiękową. Dodatkowo kształtują one sprawności manualne i lingwistyczne, angażując do działania niemal wszystkie zmysły. Zadania związane są na przykład ze słowotwórstwem: na zasadzie skojarzeń należy nazwać dźwięki wydawane podczas niektórych czynności (autorzy proponują zastanowić się nad dźwiękiem ołówka w trakcie rysowania). Dzieci, które opanowały już notację muzyczną mogą podjąć próbę zapisu własnego śmiechu. Podążając za niestandardową koncepcją twórców, jest to dobra okazja do wymyślenia własnych nut. Pozostałe ćwiczenia opierają się na syntezie obrazu, słowa i skojarzeń oraz zachęcają do świadomego i wrażliwego słuchania najbliższego otoczenia i siebie samego.
Niniejsza publikacja to bogato ilustrowany zestaw podstawowych informacji dotyczących doświadczeń związanych z dźwiękiem. Na kolorowym tle każdej z kart umieszczono wizualizacje prezentowanych tekstów. Przy zdaniu o rytmie bijącego serca pojawia się więc stosowna grafika przedstawiająca ten ważny organ. Istotnym elementem całości są onomatopeje, pomagające nakreślić dziecku kontekst występowania poszczególnych zjawisk dźwiękowych. Czcionka zastosowana do zapisu tekstu jest zróżnicowana, choć dominuje jej forma powiększona i pogrubiona. Ważne myśli ujęto w tzw. dymki o niejednolitych kształtach i kolorach. Ilustracje przedstawiają także instrumenty muzyczne i kształty fal dźwiękowych. Natomiast specjalnie wydzielone, niezapełnione miejsca, przeznaczono do twórczych eksperymentów.
Książka Brzdęk! Jak złapać dźwięk jest godna polecenia zarówno dzieciom w wieku przedszkolnym, jak i uczniom szkoły podstawowej, którzy nie rozpoczęli jeszcze lekcji muzyki. Ze względu na różnicowany stopień rozumienia istoty dźwięku, w zależności od wieku czytelnika, może posłużyć czytelnikowi wiele lat. Konsekwentnie uzupełniana, może zostać potraktowana również jako wartościowa pamiątka z dzieciństwa. Publikacja daleka jest od standardowych podręczników, co jest jedną z wielu jej zalet. Dzięki minimalnej ilości tekstu i rozbudowanej szacie graficznej korzystanie z książki stanie się przyjemnością, a dźwięk okaże się o wiele bardziej uchwytny.
Dofinansowano z środków Funduszu Popierania Twórczości Stowarzyszenia Autorów ZAiKS
Jedyne takie studia podyplomowe! Rekrutacja trwa: https://www.muzykawmediach.pl/
SPIS TREŚCI:
PUBLIKACJE
Anna Wyżga – Uwiecznić ruch – o funkcjach tańcach w filmie cz. 1 i cz. 2
EDUKATORNIA
Joanna Kwapień – Od Wagnera do musicalu – historia syntezy sztuk
FELIETON
Jakub Figus – Inter media vocant Musae
Paulina Podżus – Formy artystycznie nieartystyczne
WYWIADY
Joanna Stanecka – Michał Biel. W cieniach rampy
RECENZJE
Joanna Kwapień – Społeczny wymiar tworzenia filmu w Polsce
Agata Pasińska – Edukacja muzyczna poprzez zabawę? Recenzja książki Brzdęk! Jak złapać dźwięk
KOSMOPOLITA
Agnieszka Cieślik – Andrzej Krakowski – Bronisław Kaper. Od początku do końca
Anna Kruszyńska – Teatr tańca Piny Bausch cz. 1 i cz. 2