fot. Markus Spiske (unsplash.com)

felietony

Kiedy autor tworzy autora

O autorstwie słów kilka

Kim jest autor dzieła? Według polskiego prawa jest to „osoba, której nazwisko w tym charakterze uwidoczniono na egzemplarzach utworu lub której autorstwo podano do publicznej wiadomości w jakikolwiek inny sposób w związku z rozpowszechnianiem utworu”[1]. W powszechnym rozumieniu twórcą jest ten, kto przyczynił się do powstania danego dzieła. Prawo jest jednak nie całkiem dokładne odnośnie do rzeczywistego procesu twórczego – przedmiotem prawa autorskiego jest bowiem „każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w j a k i e j k o l w i e k postaci [podkr. – A.W.], niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia”[2]. Czy autorem piosenki jest więc ten, kto ją zanucił po raz pierwszy, czy ten, kto ową melodię usłyszał i zapisał? Pytania tego typu można prawdopodobnie mnożyć w nieskończoność, szczególnie w świetle obecnej popularności muzyki algorytmicznej czy też „generowanej komputerowo” (computer-generated music). Autorem jest w tym kontekście: programista (który napisał kod programu generującego muzykę), sam program (który dokonał określonych obliczeń niezbędnych do stworzenia danego dzieła) czy też może człowiek, którego rola ogranicza się tu do podjęcia decyzji o stworzeniu samego dzieła?

Projekty o wielu autorach

Zagadnieniem równie intrygującym, choć mniej spornym pod względem prawnym, są zarówno projekty artystyczne polegające na tworzeniu dzieła, jak i jego fikcyjnego artysty (bądź artystów). Nie chodzi tu bynajmniej o przypadek ghostwritingu ani pisania pod pseudonimem z przyczyn społeczno-politycznych (siostry Brontë nie publikowały jako Currer, Ellis i Acton Bell z powodów artystycznych, lecz czysto praktycznych), ale o działania jawnego kreowania fikcyjnej postaci twórcy jako swego rodzaju akompaniamentu lub dopełnienia do samego dzieła.

Tego rodzaju projekty można odnaleźć w twórczości irlandzkiej wokalistki i kompozytorki Jennifer Walshe. Kompozycje pisze zgodnie z ideą „nowej dyscypliny”, co w jej rozumieniu polega na tworzeniu projektów konceptualnych, łączących w sobie elementy wizualne, muzykę, taniec i teatr, najczęściej odwołujących się do estetyki postinternetowej. Artystka nierzadko podejmuje tematykę własnej tożsamości i przynależności narodowej, a historia Irlandii i archetyp „irlandzkości” (irishness) zajmuje istotne miejsce w jej koncepcji artystycznej, czego najlepszym przykładem wydaje się projekt „Aisteach” rozpoczęty w 2015 roku.

Z archiwum fundacji Aisteach

Na stronie internetowej fikcyjnej fundacji Aisteach można przeczytać, iż „Aisteach to repozytorium i archiwum historycznych dokumentów, nagrań, materiałów i efemeryd związanych z awangardowymi projektami artystycznymi w Irlandii od XIX wieku. Zostało założone w 1974 roku przez kompozytora Franka Ó Conchubhaira i poetkę Síle Ní Maoldaomnhaigh (…)”[3]. Czytając przywołany fragment lub oglądając stronę internetową, hipotetyczny odbiorca nie podejrzewa, że ma do czynienia z całkowitą fikcją. Pierwsze wrażenie, wypracowane na podstawie realistycznie wyglądających zdjęć archiwalnych, rzetelnie napisanych artykułów oraz dokładnie opisanych nagrań, jest w zupełności błędne, jednak celem autorki nie było dokonanie wyszukanego oszustwa, lecz stworzenie pewnej równoległej rzeczywistości, w której istnieją artefakty irlandzkiej awangardy. Kompozytorka wypełnia tym samym pewną pustkę, którą wyczuwała, zapoznając się z historią europejskiej awangardy i walcząc z przeczuciem, które pojawiło się u niej już w młodym wieku, gdy dorastając w Irlandii, odkryła, że stolice artystyczne sztuki awangardowej znajdowały się gdzieś indziej – w Londynie, Berlinie czy Paryżu. Były to dla młodej artystki sceny zupełnie obce, do których nie czuła się przywiązana. Zupełny brak materiałów na temat irlandzkiej awangardy uważała raczej za „symptom represji niż dowód nieistnienia”[4]. Z tego właśnie powodu powstał „Aisteach” – konceptualny eksperyment myślowy, nad którym pracowała pokaźna grupa specjalistów ćwiczących się w zadawaniu pytania: „Co by było, gdyby…?”. Nazwa fikcyjnej fundacji w języku irlandzkim oznacza „dziwaczny, nietypowy” i sama w sobie stanowi pierwszą wskazówkę dotyczącą natury tego projektu. Informacji na temat rzeczywistych autorów i przeznaczenia „Aisteach” nie należy daleko szukać – wystarczy przeczytać zakładkę „zastrzeżenie” (ang. disclaimer) na stronie internetowej fundacji.

Ich dzieło ukazało portal do pewnej alternatywnej rzeczywistości, w której Irlandia zaznaczyła swój wkład w rozwój europejskiej myśli awangardowej w formie sztuki dadaistycznej, muzyki dronowej i mikrotonalnej, poezji konkretnej i wielu innych niszowych form artystycznych. Owa rzeczywistość nie była całkiem fikcyjna, lecz została oparta na realistycznych podstawach – Walshe i inni twórcy postarali się, aby opisywane przez nich wydarzenia były hipotetycznie możliwe, biorąc pod uwagę kontekst społeczno-polityczny Irlandii. W jednym z artykułów na stronie internetowej fundacji można przeczytać o pewnej (nieistniejącej) grupie irlandzkich dadaistów, ze względu na ich miejsce pracy zwanych również „guinessowymi” (Guiness Dadaists). Fabryka słynnego piwa nie została przez Walshe wybrana przypadkowo. Stanowiło to wynik rzetelnego badania na temat ówczesnych realiów życia i warunków pracy, co ujawniło, że zatrudnieni tam pracownicy mieli relatywnie dużo czasu wolnego, a to pozwoliłoby na poświęcenie kilku wolnych chwil na sztukę.

Kto stworzył irlandzką awangardę?

Rozpoczęty w 2015 roku projekt był stopniowo rozbudowywany, a do strony internetowej fundacji, na której można znaleźć materiały archiwalne, teksty i nagrania dźwiękowe, szybko dołączyły liczne filmy, koncerty, performance, wystawy i wykłady. Nieustannie powiększająca się sieć fikcyjnej irlandzkiej awangardy nigdy nie miała być wymyślnym żartem, lecz przestrzenią do wyrażenia własnej tożsamości narodowej i wypełnienia pewnej pustki, niedosytu związanego z brakiem udokumentowanej twórczości awangardowej.

Idea „irlandzkości”, którą promuje Walshe, nie ma jedynie związku z fikcyjnymi artystami, którzy przyczynili(by) się do rozwoju sceny artystycznej w Irlandii, lecz przede wszystkim odnosi się do rzeczywistości, jaką twórcy projektu chcieliby widzieć wokół siebie.

Kim są więc autorzy projektu „Aisteach”? Czy są to Jennifer Walshe i grupa artystów odpowiedzialnych za napisanie tekstów i utworów dostępnych na stronie internetowej? Czy są nimi w pewnym sensie również Frank Ó Conchubhaira, Síle Ní Maoldaomnhaigh i inne wyimaginowane postaci istniejące na potrzeby tego projektu, skoro to ich nazwiska widnieją na nagraniach, w rzeczywistości wykonanych przez Walshe? Być może są nimi również sami odbiorcy, skoro „Aisteach” nie jest archiwum sensu strico, lecz „konceptualnym eksperymentem myślowym”. Jego działanie jest więc zależne od tego, czy internauci przeglądający stronę internetową fundacji lub amatorzy sztuki, odwiedzając poświęconą projektowi wystawę, zdecydują się, całkiem świadomie, do tego eksperymentu dołączyć i przez chwilę wyobrazić sobie, co by było, gdyby tak przebiegała historii. Rzeczywistość tworzona przez Walshe tymi wyimaginowanymi postaciami i utworami jest zależna od osobistej wizji świata autorki, ale też odbiorców, którzy mogą skontaktować się z koordynatorami projektu, jeżeli czują, że jakiś aspekt fikcyjnej historii irlandzkiej awangardy został pominięty.

„Aisteach” nie jest pierwszym ani jedynym projektem, w którym autor – bardziej lub mniej skutecznie – skrywa swoją tożsamość za inną postacią, swoim artystycznym porte parole. Należy jednak stwierdzić, że stanowi jedno z niewielu dzieł, w którym sam fakt „podwójnego autorstwa” powinien być znany, ponieważ stanowi on integralną część całego konceptu. Walshe zaprasza odbiorców do wspólnego zadania pytań rozpoczynający się od frazy: „Co by było, gdyby…?” nie dla siebie, lecz dla wspólnego poczucia tożsamości narodowej i stworzenia dziedzictwa kulturowego, w którym mógłby się odnaleźć współczesny artysta.
_____

[1] Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, Dz. U. 1994 Nr 24 poz. 83, Kancelaria Sejmu, s. 10 (dostęp 3.04.2024).
[2] Ibidem, s. 1.
[3] About Aisteach, Aisteach.org. (dostęp 4.04.2025).
[4] R. Casey, „Aisteach”: Jennifer Walshe, Heritage, and the Invention of the Irish Avant-Garde, „Transposition. Musique et sciences sociales” 8/2019 (dostęp 5.03.2025).

Wesprzyj nas
Warto zajrzeć