15 września 2016 miała miejsce premiera wyjątkowej aplikacji. Tym razem nie dotyczyła ona zamawiania jedzenia, sprawdzania połączeń, czy liczenia kalorii… Od prawie dwóch lat każdy właściciel smartfonu ma szansę poznać z bliska orkiestrę symfoniczną, wyłuskać z niej pojedyncze głosy instrumentów, poznać barwę grup instrumentalnych – słowem ma szansę zrobić wszystko to, czego nie pozwala słuchanie utworów podczas koncertów muzyki klasycznej na żywo!
Orkiestrownik to aplikacja, która może stać się atrakcyjnym przewodnikiem po świecie muzyki klasycznej. Powstała we współpracy Instytutu Muzyki i Tańca i Narodowego Instytutu Audiowizualnego, a sfinansowana została przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Adresowana jest głównie do młodzieży, jednak także wielu dorosłych odnajdzie w jej użytkowaniu wiele radości. Osobną grupę odbiorców Orkiestrownika tworzą nauczyciele muzyki lub przedmiotów teoretycznych nauczanych w szkołach muzycznych. Dzięki temu narzędziu w szybki i intuicyjny sposób nauczyciel będzie mógł pokazać brzmienie poszczególnych instrumentów, przybliży dzieciom sylwetkę dyrygenta, a nawet sprawi, że szkolna klasa będzie czuła się jak podczas próby koncertowej!
Orkiestrownik to także doskonałe narzędzie do nauki słuchania z partyturą. Już na stronie głównej aplikacji możemy prześledzić nagranie „Bolera” Maurice’a Ravela (prócz tego w bibliotece nagrań dostępne są m.in. utwory Ludwiga van Beethovena, czy Beli Bartóka). Wśród dostępnych opcji, wybrać możemy, czy chcemy słuchać pełnego składu orkiestry symfonicznej, czy też decydujemy się na śledzenie wybranej sekcji instrumentów, a nawet pojedynczej partii instrumentalnej. Wszystko to z towarzyszeniem partytury.
Orkiestrownik ma charakter edukacyjny. Aplikacja pozwala nie tylko na poznawanie brzmienia orkiestry symfonicznej, ale także na zdobycie podstawowej wiedzy dotyczącej każdego z instrumentów. Krótkie, atrakcyjnie i merytorycznie napisane wizytówki z pewnością lepiej zapadną w pamięć adeptom sztuki muzycznej niż nudne wykłady. Warto podkreślić, że Orkiestrownik unika przeładowania suchymi faktami. Zamiast tego, użytkownicy aplikacji mogą posłuchać wypowiedzi artystów dotyczących ich zawodu. Wysłuchać mogą m.in. Jerzego Maksymiuka, czy Arkadiusza Krupę.
Orkiestrownik polecam przede wszystkim nauczycielom, którym trudno przekonać uczniów do zgłębiania muzyki. Ta aplikacja z pewnością jest atrakcyjna dla młodego pokolenia i stanowi zachętę, by poznawać bogaty świat muzyki klasycznej. Z narzędziem tym z pewnością powinni zapoznać się także rodzice, którym zależy na wszechstronnej edukacji swoich dzieci. Samodzielne poznawanie świata instrumentów, barw i dźwięków być może stanie się początkiem niezwykłej przygody, która, kto wie? Może zakończy się rozbudzeniem talentu?
Spis treści numeru Czego potrzeba, by powstała muzyka?
Felietony
Małgorzata Wojciechowska, Czy gra na instrumencie może być wege?
Wywiady
Agnieszka Homa, „Najtrudniejsze na scenie jest bycie sobą” – wywiad z Wojciechem Kulczyckim
Dorota Relidzyńska, Benedyktyńska robota – rozmowa z Michałem Koszelem
Recenzje
Aleksandra Bliźniuk, Nowoczesne narzędzie do nauki muzyki
Dorota Relidzyńska, W poszukiwaniu zapomnianych brzmień
Publikacje
Paweł Miczka, Użycie strun jelitowych w instrumentach smyczkowych w latach 1880-1945
Edukatornia
Bartosz Miler, Perkusista – czyli kto?
Ryszard Lubieniecki, Amplifikacja instrumentu akustycznego. Idea i praktyka
Kosmopolita
Iwona Granacka, Orkiestra z wysypiska – największy skarb Paragwaju
Wojciech Krzyżanowski, Kontrowersyjne szkice podręcznika do gry na YOUTUBE
Rekomendacje
Międzynarodowy Konkurs Muzyczny im. Michała Spisaka
I Międzynarodowy Konkurs Muzyczny im. Karola Szymanowskiego