Peter Jablonski, fot. Mats Baecker, www.peterjablonski.com (materiały promocyjne)

felietony

Peter Jablonski – ambitny, chętnie słuchany pianista międzynarodowej klasy.

Peter Jablonski to pianista ze Szwecji, w którym płynie także polska krew. W tak poetycki sposób, w 2010 roku, pisał o jego grze The New York Times:

w mroczniejszych momentach Jablonski wyzwala potoki oktaw i grzmiące fale chromatycznych skal, po czym wprowadza zwiewną aurę do mistycznych harmonii i nostalgiczno-lirycznych fragmentów [1].

Urodził się w Lyckeby (Szwecja), lecz jego ojciec pochodzi z Polski. Od dziecka wykazywał talent muzyczny, już jako pięciolatek grał na perkusji, a rok później na fortepianie (pierwszy nauczyciel był Polakiem). Mając dziewięć lat występował jako perkusista na dużych, festiwalowych scenach obok takich muzyków, jak Buddy Rich czy Thad Jones, zbierając zewsząd pochwały (wśród nich znalazły się słowa uznania od samego Milesa Davisa).

Nie od razu jednak fortepian stał się dla Jablonskiego wiodącym instrumentem. Studia na Akademii Muzycznej w Malmö rozpoczął bowiem zarówno w klasie fortepianu, jak i perkusji. Dopiero po przeprowadzeniu się do Londynu, gdzie kontynuował naukę w Royal College of Music, zdecydował, że skupi się na szkoleniu w zakresie pianistyki.

Niemal od razu zwrócił na siebie uwagę samego Vladimira Ashkenazego, z którym nagrał swoją debiutancką płytę dla wytwórni Decca. Kolejny album również nagrali razem, znalazła się na nim m.in. Rapsodia na temat Paganiniego Rachmaninowa. Krążek ten zdobył The Edison Award za najlepsze nagranie koncertu i bez wątpienia otworzył Peterowi Jablonskiemu wiele niedostępnych do tej pory drzwi.

Jego dyskografia jest dość rozległa i świadczy o sporej dojrzałości wykonawczej, a także swobodzie w doborze repertuaru – obok kompozycji Czajkowskiego, Musorgskiego, Griega, Prokofiewa, Mozarta i Chopina, znaleźć można w niej także wiele wykonań utworów polskich kompozytorów, m.in. Szymanowskiego, Lutosławskiego i Kilara. Przekrój czasowy, w jakim powstały owe dzieła, jest duży, podobnie różnice w stylach tych twórców.

Jablonski pracował z wieloma znakomitymi orkiestrami świata, w tym m.in. z Filadelfii, Los Angeles, z orkiestrą BBC Symhony, DSO Berlin, Leipzig Gewandhaus czy La Scala Philharmonic. Grał pod batutami dyrygentów światowego formatu, tj.: Riccardo Chailly, Myung-Whun Chung, Charles Dutoit, Valery Gergiev, Vladimir Ashkenazy, Daniele Gatti, Kurt Sanderling i Esa-Pekka Salonen. Jest laureatem wielu nagród, jego talent doceniono też w Polsce – otrzymał bowiem (w 1997 roku na festiwalu Warszawska Jesień) nagrodę Orfeusza za światową premierę Koncertu fortepianowego Wojciecha Kilara, dzieła napisanego i dedykowanego Jablonskiemu.

Peter Jablonski jest również dyrektorem artystycznym szwedzkiego Festiwalu Muzyki Kameralnej w Karlskronie oraz wytwórni Altara Records. Warto podkreślić, że pianista często koncertuje w Polsce (ostatnio, 2 sierpnia, w Operze Leśnej w Sopocie, przy okazji jubileuszu Polskiej Filharmonii Kameralnej oraz 80. urodzin Wojciecha Kilara), jak również stara się promować twórczość polskich kompozytorów (ostatnio wydał płytę z mazurkami Chopina, Szymanowskiego i Maciejewskiego).

Zdjęcie pochodzi ze strony artysty www.peterjablonski.com (materiały promocyjne)

————

[1] Cytat pochodzi ze strony artysty: www.peterjablonski.com

Wesprzyj nas
Warto zajrzeć