Okładka płyty

recenzje

Płyta jak z bajki

…dosłownie. Z jednej strony tytuł Dawne piosenki, bajki i baśnie dla dzieci w wykonaniu artystów XX wieku mówi sam za siebie. Z drugiej płyta, którą w Państwa ręce oddaje wytwórnia 4evermusic to nagranie (i piszę te słowa bez emfazy) wprost wymarzone. Wymarzone przede wszystkim dla tych, którzy dadzą się uwieść nieodpartemu urokowi zebranych na płycie dziecięcych historii. Dawne piosenki… stanowią ewenement na polskim rynku muzycznym, będąc jak do tej pory jedynym zbiorem utworów przeznaczonych dla najmłodszej publiczności, zarejestrowanych w okresie między trzydziestym a sześćdziesiątym rokiem ubiegłego stulecia (tym samym płyta zdobędzie dodatkowe punkty u tych, którzy tęsknią tak za szmerami, jak i wyrafinowaniem nagrań “w starym stylu”).

Bajki – zarówno w postaci piosenek, melodeklamacji czy aktorskich recytacji – słyszymy w wykonaniu największych gwiazd polskiej sceny zarówno muzycznej, jak i radiowej tamtych czasów. W pierwszej “sekcji” królują Mieczysław Fogg (historyjki Grzybki i strach czy perypetii Krokodylka i żabki można by słuchać w nieskończoność) oraz popularne “chóry” rewelersów: Chór Dana oraz Chór Eryana (kolejno porywające swoimi dowcipnymi interpretacjami Trzech świnek oraz Czterech małych krasnoludków). Z kolei w swoich melorecytacjach Mira Grelichowska (z towarzyszeniem Władysława Macury przy fortepianie) plastycznie kształtuje kolejne baśniowe strofy. Niemniej prawdziwy fenomen Dawnych piosenek… stanowią rejestracje recytacji Mariusza Maszyńskiego oraz Henryka Ładosza. Słuchając bajek w ich wykonaniu doświadczamy zarazem najwyższego aktorskiego kunsztu: doskonałej dykcji, plastycznej modulacji głosu i porywającej interpretacji tekstu, które połączone z niesamowitą charyzmą obu recytatorów wprawiają odbiorcę w stan najwyższej uwagi i oczekiwania. Przy takiej kombinacji umiejętności i talentu nikt nie pozostanie obojętny wobec dylematów Koziołeczka (O koziołeczku), pisarskiego dyletanctwa kurki (Jak kura patykiem) czy przyjacielskich rozterek żółwia i małpy (Bajka chińska Lu-In i Makata).

Poza stroną wykonawczą Dawnych piosenek…, dużym atutem zebranych na płycie baśni jest słowo. Pisane barwnym językiem teksty, pełne błyskotliwego humoru i głębokiej wrażliwości, nie tylko niezwykle pobudzają wyobraźnię, ale i same w sobie stanowią intelektualną przyjemność. W dzisiejszych czasach, gdy język przeżywa swego rodzaju kryzys, literackie teksty piosenek zdają się być szczególnie wartościowe, zwłaszcza gdy dedykowane są wyjątkowej, bo najmłodszej publiczności. Za pośrednictwem bliskich jej bajkowych opowieści, ma one okazję do obcowania ze sztuką na najwyższym poziomie: nie tylko wzorcową w swej formie, ale nade wszystko subtelnie oddziałującą na dziecięcą wrażliwość.

Nie tylko zresztą dziecięcą – jestem przekonana, że Dawne piosenki… to jedne z tych nagrań, do których zarówno najmłodszy, jak i dorosły słuchacz łaknący spotkania z baśnią będzie wielokrotnie powracał – to po prostu bajeczny majsterszyk, któremu nie można się oprzeć. 

***

Dawne piosenki, bajki i baśnie dla dzieci w wykonaniu artystów XX wieku

wydawnictwo 4evermusic, 2011

https://4evermusic.pl/pl/dla-dzieci/56-dawne-piosenki-bajki-i-basnie-dla-dzieci-5907592140419.html

Wesprzyj nas
Warto zajrzeć