Kim jest Jerzy Milian? To legenda polskiej muzyki rozrywkowej – urodzony w Poznaniu wibrafonista, pianista, kompozytor i aranżer. Muzyk Komeda Sextet, kwintetu Jana Ptaszyna Wróblewskiego i Milian Trio. Weteran polskich i europejskich festiwali jazzowych i niekwestionowany autorytet w dziedzinie muzyki radiowej i telewizyjnej.
Na przestrzeni lat 60. i 70. XX wieku jako solista (wibrafon) i dyrygent współpracował z szeregiem ensembli i orkiestr rozrywkowych, m.in. z radiową orkiestrą w Berlinie i w Bratysławie. W latach 1965-85 był odpowiedzialny za realizację kompozycji dla Belgische Radio en Televisie w Brukseli. Kamieniem milowym w jego działalności artystycznej okazało się kierownictwo Orkiestrą Rozrywkową PRiTV w Katowicach – dwudziestoczteroosobową grupą wokalno-instrumentalną zrzeszającą muzyków o niebywałych zdolnościach warsztatowych i improwizacyjnych. I tak, od początku lat 60. do dziś kompozycje poznańskiego artysty powracają w programach telewizyjnych i radiowych, a także na blogach i stronach internetowych prowadzonych przez młodszych słuchaczy zachwyconych profesjonalizmem i kunsztem muzycznym muzyków polskiej szkoły jazzu.
Do miłośników Miliana należą m.in.: GAD (Great Audiovisual Discoveries) Records i załoga 77cuts (Estrada Nagrania). Ci drudzy od lat promują zremasterowane klejnoty polskiej muzyki rozrywkowej retro. Gotowe do ściągnięcia (legalnie!) płyty opatrzone komentarzem historycznym i świetnymi okładkami ściągnąć można prosto z ich strony i słuchać do woli. Co odkryli zatem GAD Records?
Dysponująca zarejestrowanymi w połowie lat 70. unikatowymi nagraniami Miliana wytwórnia planuje wydać rewolucyjną EP. “Materiałów jest dużo, pomysłów również wiele (…). Wiedząc, że twórczość Miliana ma zwolenników na całym świecie, postanowiliśmy zrobić coś specjalnego – zorganizowaliśmy kampanię (…), w ramach której zbierzemy pieniądze na wydanie tego materiału”[1] – powiedzieli w maju przedstawiciele wytwórni. Ukazanie się zatytuowanego Kiedy, gdzie, dlaczego albumu planowane jest na wrzesień tego roku.
Jak można pomóc? Wystarczy wejść na stronę www.indiegogo.com/milian i wspomóc projekt finansowo – liczy się każda, nawet najmniejsza kwota. Na tych jednak, których wkład będzie większy, czekają przygotowane przez wytwórnię nagrody, np. limitowane edycje wydawnictw Polish Jazz, autografy czy autentyczne fotografie vintage (autorstwa Marka Karewicza, najważniejszego polskiego fotografa muzycznego). Za bezpieczeństwo przepływu dotacji ręczą władze GAD Records oraz międzynarodowa reputacja serwisu Indie Gogo. Nakręcana przez fanów i pracowników wytwórni kampania ma szansę odnieść sukces – w aktualnościach czytamy, że w pierwszym tygodniu działalności zebrano już 20% potrzebnej kwoty!
Czy ten tzw. crowdfunding doprowadzi do przełomu w polskim przemyśle muzycznym? Czy Kiedy, gdzie, dlaczego powtórzy sukces filmu Wszystko, który w 2009 roku w całości ufundowali internauci? Miejmy nadzieję, że do walki o nowe wydawnictwo przyłączy się jak najwięcej ludzi z Polski, Europy i świata. Atrakcyjność tej propozycji najlepiej określa cytat ze strony Milian Project w serwisie Indie Gogo. Uczestnicząc, zyskamy “godzinę zapierających dech w piersi jazzowych, big-bandowych brzmień. Przyjemność z uczestnictwa w wyjątkowym projekcie. I więcej”[2]. Satysfakcja gwarantowana!
[1]https://gadrecords.pl/news/wydaj-z-nami-nagrania-jerzego-miliana/
[2]www.indiegogo.com/milian
