Coraz więcej polskich reżyserów młodego i średniego pokolenia próbuje swoich sił w teatrze operowym. Ten historyczny gatunek, zwłaszcza w swojej współczesnej wersji, okazuje się dla nich ciekawym i nowoczesnym medium.
Podczas Festiwalu Malta 5 lipca można będzie obejrzeć przedstawienie operowe wyreżyserowane przez Maję Kleczewską, znaną z realizacji spektakli teatralnych (m.in. sztuki Sarah Kane czy Elfride Jelinek,) a w ostatnich latach także z reżyserii operowej (dyptyk Sudden Rain/Between Aleksandra Nowaka i Agaty Zubel oraz dramatoopera Oresteja z muzyką Agaty Zubel). Twórcą opery Slow Man wystawianej w Poznaniu jest belgijski kompozytor Nicholas Lens, a autorem libretta – południowoafrykański noblista mieszkający w Australii, John Maxwell Coetzee. Spektakl stanowi muzyczną adaptację jego powieści Powolny człowiek wydanej w 2005 roku.
Slow Man opowiada historię starzejącego się fotografa, który stał się inwalidą na skutek wypadku. Po tym wstrząsie życie głównego bohatera, Paula Raymenta, radykalnie się zmienia. Wśród osób, jakie się wokół niego obracają, pojawia się Marijana, opiekunka, oraz Elizabeth Costello, pisarka. Paul funkcjonuje na styku świata realnego i fikcyjnego, bo nie ma pewności, czy nie został wykreowany przez Elizabeth i czy nie jest po prostu jedną z jej powieściowych postaci. Z Marijaną łączy go skomplikowane uczucie oraz dzieciństwo spędzone w Europie. Slow Man jest opowieścią o samotności, wyobcowaniu, ale także o samej literaturze.
Opera będzie miała w Poznaniu swoją światową premierę. W przedstawieniu wezmą udział amerykańscy soliści znani ze światowych scen operowych – Mark S. Doss, zwycięzca Nagrody Grammy (Paul Rayment), Lani Poulson (Elizabeth Costello) oraz Claron McFadden (Marijana) – oraz dwójka tancerzy, chór żeński i orkiestra.
Spektakl wpisuje się w Rok Mężczyzn zainaugurowany w styczniu w Teatrze Wielkim w Poznaniu i został przygotowany we współpracy z tą instytucją.