Piotr Orzechowski, Kuba Więcek. Zrozumieć Komedę czy odkryć na nowo?
Na tegorocznej edycji festiwalu Nostalgia znów mieliśmy okazję posłuchać wykonań Piotra Orzechowskiego, tym razem na scenie towarzyszył mu Kuba Więcek. Wspólnie podjęli się oryginalnego przywołania twórczości Komedy. Po koncercie poprosiliśmy ich o odpowiedź na kilka pytań.
Kuba Więcek: jazzowa rewolucja
Kuba Więcek opowiada Katarzynie Bazgier o drodze, jaką trzeba przebyć, żeby nauczyć się siebie. Na nowej, nietypowej płycie Więcka znajdziemy przepisy na jazz masalę, tacosy w LA i zrobić sobie detoks bez słodyczy wraz z SUGARboost.
Śpiewać każdy może. Również zwierzęta!
Zwierzęta muzycy to historia o czternastu wirtuozach wokalnych wybranych przez autora tej wyjątkowej książki, Pedro Alcalde. Rozpoczynając od gibonów zamieszkujących lasy deszczowe, a kończąc na wirtuozie smyczka kusogrzyku miotlastym, przyglądamy się muzyce zwierząt.
„Wystarczy, że próbujemy być autentyczni. To jedyne, co możemy zrobić.” Wywiad z Piotrem Orzechowskim
Patrząc na współczesną opinię publiczną, można stwierdzić, że „autentyczność artysty” decyduje o jego wartości. Nieważne, czy zainteresujemy się jazzem, rapem czy rock and rollem – słowo autentyczność pozostanie jak wiszący nad muzykiem topór. Jak z mantrą „pozostań prawdziwy” radzi sobie Piotr Orzechowski? Czy faktycznie jest z niego taki Pianohooligan, czy tylko się na niego kreuje? Jakie intencje stoją za jego muzyką?
Kogo inspiruje polski folklor?
Polecamy płyty, w których można odnaleźć wiele inspiracji polską muzyką ludową i etniczną. Należą do nich takie nowości jak: Raczkowski&Kostka: Duo, Follow dices: Eternal colours, Zoyra, Jeden – Wiele. Wspominamy również jazzowy album tria Witolda Janiaka.
Jazzowa droga do emancypacji czarnoskórych Amerykanów
Etymologia słowa „jazz” nie jest do końca znana. Początkowo słowo to było pisane jako „jas” lub „jass” i używane w slangu od około 1912 roku. Jego znaczenie nie odnosiło się bezpośrednio do muzyki, a do emocji, wigoru czy żywotności. Historyk Ethan Mordden uważał, że słowo „jazz” w gwarze czarnoskórych odnosiło się do kopulacji.
O festiwalach jazzowych… i nie tylko
Pierwsze głosy o śmierci jazzu słychać było już w 1969 roku. Tymczasem w Polsce w roku 2018 roku funkcjonuje kilkadziesiąt klubów jazzowych i organizowanych jest około 150 festiwali. Oznacza to, że statystycznie co dwa, trzy dni rozpoczyna się w naszym kraju kolejny festiwal jazzowy…
Z sercem do najmłodszych – wywiad z Wojciechem Kulczyckim
„Jest dla nas jak ojciec, jak mentor, jak wzór i przyjaciel” – tak o Wojciechu Kulczyckim, czyli o swoim dyrektorze artystycznym mówią członkowie big bandu Jazz Combo Volta. Kim jest człowiek, który wśród młodzieży zasłużył sobie na miano autorytetu? Jako muzyk może pochwalić się między innymi byciem solistą i muzykiem orkiestrowym w Teatrze Narodowym i Orkiestrze Symfonicznej Polskiego Radia, lub integrowaniem młodzieży muzycznej na terenie Unii Europejskiej poprzez kontynuowanie programu „Interkulturele Musiklernen in Europa”. Ale on się nie chwali, jest skromny, a pod swoimi wąsami nosi wieczny uśmiech. I chyba ten szczery uśmiech spowodował, że jeden z jego uczniów w szkole muzycznej powiedział o nim: „Bo Pan Wojtek to taki wesoły dziadek, z którym lekcje są fajne”. A z ust 8-latka to naprawdę nie lada komplement.
Nina Simone – fuzja wielu gatunków muzycznych
Wielu osobom wydawała się zagubiona, „nieżyciowa”, jednakże w jej zachowaniu i sposobie myślenia o sztuce, było coś niepowtarzalnego. Słuchając jej unikatowych aranżacji, bardzo charakterystycznych, rewolucyjnych tekstów trudno było przypisać kompozycje do konkretnego stylu muzycznego. Lecz właśnie w tym chaosie można znaleźć logiczne powiązania wielu gatunków, które w połączeniu z charyzmą artystki tworzą bardzo ciekawą całość.
Jazz jest młody(ch)
Jazz to przede wszystkim witalność – tak o tym nieco ponad stuletnim gatunku muzycznym pisze w swoich wspomnieniach 82-letni Jerzy Milian, wybitny muzyk jazzowy i kompozytor. Skoro witalność, to także energia i swoboda, którą od zawsze w najbardziej nieskrępowany sposób potrafiły (i nadal potrafią!) wyrazić młode pokolenia jazzmanów. Dlatego po intensywnej jesieni, obfitującej w konkursy, festiwale i warsztaty krytyki jazzowej, piszemy o tym, że jazz jest wiecznie młody(ch).