Kreacja kobiety w "Zamku Sinobrodego"

Kategorie: Publikacje – Kreacja kobiety w "Zamku Sinobrodego"

Jednoaktowa opera pt. Zamek Sinobrodego ma dwóch równoważnych autorów. Bela Balázs napisał bogatą symbolicznie sztukę, którą następnie Bela Bartók, na prośbę samego pisarza, dopełnił równie gęstą treściowo muzyką. Opera powstawała w czasach fascynacji mroczną stroną człowieka. Na początku XX wieku rozkwit przeżywa freudowska psychoanaliza, której hasła przedstawiające człowieka jako niewolnika swoich popędów okazują się bardzo inspirujące dla artystów, szczególnie tych działających w nurcie ekspresjonistycznym. Baśń o tajemniczym mordercy, Sinobrodym, doskonale wpisywała się w tę estetykę.

Seminarium "Jak badać operę?". Patronat MEAKULTURY

Kategorie: Felietony – Seminarium "Jak badać operę?". Patronat MEAKULTURY

W sobotę, 10 października w Instytucie Teatralnym odbędzie się jednodniowe, interdyscyplinarne seminarium Jak badać operę? przeznaczone dla praktyków i badaczy różnych dziedzin. Do udziału w seminarium zaproszeni zostali operolodzy, teatrolodzy, muzykolodzy i reżyserzy, którzy dyskutować będą o złożonej problematyce badań nad operą jako gatunkiem sztuki.

Niczym w The Metropolitan Opera…Od Donizettiego do Terencjusza

Kategorie: Felietony – Niczym w The Metropolitan Opera…Od Donizettiego do Terencjusza

Nawet w dużych miastach kina starają się przyciągnąć publiczność, oferując tańsze bilety, organizując Nocne Maratony Filmowe, Poranki rodzinne lub… prezentując kolekcje malarstwa muzealnego. Sympatykom opery polecam cykl „The Metropolitan Opera: Live in HD”, przypominający najciekawsze przedstawienia nowojorskiego teatru, nierzadko z udziałem Polaków.

 

Recepcja opery "Porgy and Bess" George'a Gershwina w świetle amerykańskiej krytyki muzycznej w latach 1935-1936 (część II)

Kategorie: Publikacje – Recepcja opery "Porgy and Bess" George'a Gershwina w świetle amerykańskiej krytyki muzycznej w latach 1935-1936 (część II)

O krytyce muzycznej mówi się różnie. Kocha się ją, lubi, szanuje. Czasem gani lub – o zgrozo – bagatelizuje. Jej znaczenie powinno być bezsprzecznie niepodważalne. Jakże inaczej mielibyśmy dowiedzieć się, jak dane dzieło zostało przyjęte, jak odnalazło się w różnorakich kontekstach i jakie były dalej jego losy? Odpowiadając na te i wiele innych pytań, sięgnęłam po cenne wypowiedzi amerykańskich krytyków, dzięki którym możliwe było stworzenie obrazu recepcji opery Porgy and Bess.

Recepcja opery "Porgy and Bess" George'a Gershwina w świetle amerykańskiej krytyki muzycznej w latach 1935-1936 (część I)

Kategorie: Publikacje – Recepcja opery "Porgy and Bess" George'a Gershwina w świetle amerykańskiej krytyki muzycznej w latach 1935-1936 (część I)

O krytyce muzycznej mówi się różnie. Kocha się ją, lubi, szanuje. Czasem gani lub – o zgrozo – bagatelizuje. Jej znaczenie powinno być bezsprzecznie niepodważalne. Jakże inaczej mielibyśmy dowiedzieć się, jak dane dzieło zostało przyjęte, jak odnalazło się w różnorakich kontekstach i jakie były dalej jego losy? Odpowiadając na te i wiele innych pytań, sięgnęłam po cenne wypowiedzi amerykańskich krytyków, dzięki którym możliwe było stworzenie obrazu recepcji opery Porgy and Bess.

 

Trzy oblicza Dalekiego Wschodu [Korespondencja]

Kategorie: Felietony – Trzy oblicza Dalekiego Wschodu [Korespondencja]

Na muzyczny program tegorocznego Holland Festival złożyły się spektakle i wydarzenia łączące się w różnorodne bloki tematyczne. Trzy dzieła muzyczno-teatralne związane z Dalekim Wschodem – The End, As Big as the Sky Si Fan – recenzuje Stanisław Suchora.

"Między nimi a wiecznością nie było więcej niż minuta i pół" – multimedialna opera Dominika Karskiego

Kategorie: Felietony – "Między nimi a wiecznością nie było więcej niż minuta i pół" – multimedialna opera Dominika Karskiego

Dominik Karski to kompozytor, którego utwory od wielu lat są stale obecne na scenie muzyki nowej w Europie, USA i Australii. Muzyka Karskiego skupia się na poszukiwaniu nowych struktur brzmieniowych i muzycznych doznań poprzez eksploracje fizyczności wydobywania dźwięku. Już 30 maja w Toruniu zabrzmi multimedialna opera tego kompozytora zatytułowana Między nimi a wiecznością nie było więcej niż minuta i pół, skomponowana do libretta Pawła Krzaczkowskiego.

O duchu, materii i tym wszystkim, co pomiędzy

Kategorie: Publikacje – O duchu, materii i tym wszystkim, co pomiędzy

W hipererudycyjnym eseju muzycznym De Materie Louisa Andriessena i w perfekcyjnie dopracowanej w każdym szczególe inscenizacji Heinera Goebbelsa wszystko do siebie idealnie pasuje, wynika z siebie, równoważy się, odbija się w sobie nawzajem – poza owcami. Owce do niczego nie pasują, z niczego nie wynikają, nic nie znaczą. Wydają się parodiować sztukę, wyśmiewać racjonalizm, kwestionować harmonię. Są czystą anarchią, dadaistycznym objet trouvé umieszczonym w samym środku operowego widowiska.

W windzie podświadomości

Kategorie: Recenzje – W windzie podświadomości

Czwarte, trzecie, drugie… Ile można czekać? Z drugiej strony, dobrze, że winda działa – noszenie po schodach kilkukilogramowych siatek na piąte piętro nie należy do przyjemnych. A ten śpiewak z parteru znowu ćwiczy. Ciekawe, co? Może partię Orfeusza?

Opera i procenty

Kategorie: Publikacje – Opera i procenty

Opera to używka. Upaja. Jest ekscesem. W tym sensie jej powinowactwo z alkoholem, a dokładniej rzecz biorąc ze stanem, w jakim znajduje się poddany alkoholowej intoksykacji organizm, jest aż nazbyt oczywiste.