W kręgu zaangażowania

Kategorie: Publikacje – W kręgu zaangażowania

Jak bardzo zaangażowany jest kompozytor? W niniejszym tekście autor ociera się o dyskurs z pogranicza polityki, muzyki oraz filozofii, rozważając proces ujawniania się ludzkiej tożsamości a aktywnościach.

Bach/Busoni, „Wariacje Goldbergowskie” – wydanie nowe (poprawione?)

Kategorie: Publikacje – Bach/Busoni, „Wariacje Goldbergowskie” – wydanie nowe (poprawione?)

Swój podziw dla dzieł Jana Sebastiana Bacha wygłaszało w historii muzyki i wciąż wygłasza wielu twórców, interpretatorów i muzykologów. Jak długa droga prowadzi od podziwu do zrozumienia dzieła pokazuje przykład opracowania Wariacji Goldbergowskich przez pianistę i kompozytora, autora licznych transkrypcji utworów Bacha, Ferruccia Busoniego.

Muzyka lubi się powtarzać

Kategorie: Edukatornia – Muzyka lubi się powtarzać

Kto raz słyszał Music for 18 Musicians Steve’a Reicha, ten wie, jak długo i ile razy można powtarzać w utworze tę samą frazę. Choć ta trwająca ponad godzinę kompozycja nie należy jeszcze do najbardziej irytujących przykładów repetycji, to i tak jej koncertowe wykonanie jest niezłym sprawdzianem cierpliwości słuchaczy. Kogo muzyka ta nie wprawi w stan hipnozy, ten z pewnością straci spokój ducha.

Nokturn g-moll op. 15 nr 3 Fryderyka Chopina

Kategorie: Edukatornia – Nokturn g-moll op. 15 nr 3 Fryderyka Chopina

Nokturn g-moll zajmuje ostatnie miejsce w opusie 15, dedykowanym Ferdynandowi Hillerowi, a wydanym w 1833 roku. Aura tajemniczości, którą rozpościera już od pierwszych taktów, wielokrotnie skłaniała komentatorów twórczości Chopina do barwnych interpretacji.

Sprzeczny charakter szumu w muzyce – jego uniwersalność i relatywizm (część III)

Kategorie: Publikacje – Sprzeczny charakter szumu w muzyce - jego uniwersalność i relatywizm (część III)

Szum, biorąc pod uwagę wszystkie (także pozamuzyczne) związane z nim konteksty, jest dziś, w dobie postmodernistycznego podważania wyrazistych narracji, integralnym elementem codziennego życia i istotnym elementem większości dziedzin kultury. Choć każdy z nas ma swoją własną tolerancję i jest w stanie zaakceptować nieco inną dawkę zakłóceń, nie można odmówić mu tego, że stał się on jednym z podstawowych budulców dwudziestopierwszowiecznej rzeczywistości.

Sprzeczny charakter szumu w muzyce – jego uniwersalność i relatywizm (część II)

Kategorie: Publikacje – Sprzeczny charakter szumu w muzyce - jego uniwersalność i relatywizm (część II)

W 2008 roku uczestniczyłem w koncercie Sex Pistols. Choć z oryginalnego składu obecni byli już tylko Johnny Rotten, Steve Jones i Paul Cook, ogromny namiot, pod którym grupa występowała, błyskawicznie wypełnił się do ostatniego miejsca, ba, wiele osób musiało oglądać show na telebimach poza nim. Jest to wystarczający dowód na to, że mimo postępującego od końcówki lat siedemdziesiątych rozdrobnienia punku na liczne, dużo przystępniejsze podgatunki, popyt (nawet jeśli podświadomy) na jego pierwotną, radykalną formę wciąż jest ogromny, zwłaszcza w dobie kapitalizmu i globalizacji.

Sprzeczny charakter szumu w muzyce – jego uniwersalność i relatywizm (część I)

Kategorie: Publikacje – Sprzeczny charakter szumu w muzyce - jego uniwersalność i relatywizm (część I)

Etymologia słowa noise wiąże się z agresją i napięciem, które wywołują u ludzi potężne zjawiska przyrodnicze – sztormy czy burze. Źródłosłowu terminu można się też dopatrywać w greckim wyrazie „nausea”, oznaczającym chorobę morską. Według kulturoznawcy, Radosława Sirko, angielski termin „noise” zawiera w sobie dwa polskie odpowiedniki: szum i hałas, z których zwłaszcza drugi ma negatywny wydźwięk. Jak wygląda historia noise’u w muzyce?