Wszystko zaczęło się we florenckim warsztacie Bartolomeo Cristoforiego, który wspierany przez ród Medici zbudował pierwsze Gravicembalo col piano e forte (klawesyn z piano i forte). Kilkadziesiąt lat później piano(e)forte zadomowiło się w większości krajów Europy i na pionierskich terenach podlegało dalszej modernizacji. Wiedeń, portugalski dwór Marii Barbary to miejsca kultowe dla tego instrumentu. Najdłużej przed połączeniem młoteczków z klawiszami wzbraniała się Francja hołubiąca tradycyjny klawesyn, jednak i tam po Rewolucji Francuskiej pianoforte zyskało klawiszowy monopol.
Lektura niniejszego numeru z pewnością zmieni postrzeganie fortepianu przez niejedną osobę. Taki jest też cel. Artykuły traktują o czasach, w których fortepian był instrumentem niezwykle intymnym i … cichym. Źródła z XVIII wieku podają, iż klawesyn, z racji większego wolumenu lepiej sprawdza się w graniu orkiestrowym. Ten fakt najlepiej obrazuje proporcję między dwoma instrumentami: cichszym, ale bardziej emfatycznym pianoforte oraz głośnym, jednak stałym w wolumenie klawesynem. Te dwa instrumenty funkcjonowały razem przez cały XVIII wiek (obok klawikordu, tangentenflügel oraz wszelkich odmian organów). Ba! Bywały sytuacje, kiedy jeden instrument przerabiano na drugi. A co z fortepianem stołowym? Zapraszamy do lektury!
Niniejszy numer magazynu meakultura.pl jest dedykowany przygotowaniom do I Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego na Instrumentach Historycznych, który odbędzie się już we wrześniu bieżącego roku. Decyzja o organizacji tego konkursu stanowi jeden z dowodów na to, iż wykonawstwo na fortepianach historycznych rozkwita w Polsce. Jesień 2018 roku z pewnością przyniesie ogromne zainteresowanie muzyką fortepianową XIX wieku. Zacznijmy jednak od początku. Obserwujmy muzykę romantyzmu bogatsi o doświadczenia o sto lat wcześniejsze. Nowe spektrum umożliwi nam spotkanie się w połowie drogi między XVII a XXI stuleciem. Odciążmy fortepian, który narósł masą wolumenową oraz fizyczną wraz z koncertami publicznymi i rozwojem budownictwa wielkich sal koncertowych.
Zapraszam w podróż do szlachetnego źródła.
Spis treści numeru Przybysze z Italii. Pierwsze fortepiany:
Maurycy Raczyński, Wstęp redakcyjny – Przybysze z Italii. Pierwsze fortepiany
Felietony
Katarzyna Drogosz, Oryginał czy kopia?
Dominika Maszczyńska / Agnieszka Porzuczek, Pianoforte. Adaptacja. Refleksja
Wywiady
Recenzje
Iwona Granacka, Partnerstwo historyczne. Drogosz, Thiel i Beethoveen
Publikacje
Edukatornia
Dorota Relidzyńska, Narodziny króla. O włoskich początkach fortepianu
Paweł Miczka, Sonaty na pianoforte z akompaniamentem skrzypiec
Kosmopolita
Karol Furtak, Nie każdy instrument musi grać – słów kilka o Beniaminie Voglu
Maurycy Raczyński, Martyna Kaźmierczak i fortepian stołowy Broadwood
Rekomendacje
Aleksandra Bliźniuk, I Międzynarodowy Konkurs Chopinowski na Instrumentach Historycznych
Publikacja powstała dzięki Funduszowi Popierania Twórczości Stowarzyszenia Autorów ZAiKS