Wychowanie do piękna, czyli czym jest kultura

Kategorie: Felietony – Wychowanie do piękna, czyli czym jest kultura

Na kulturę można patrzeć jako na bogatą wielowymiarowa przestrzeń: wartości, zasad, symboli, zwyczajów, obyczajów, kanonów, dzieł. Jest ona w nieustannym ruchu, wciąż się tworzy, zmienia, pozostając wszelako sobą,  mimo  przybierania coraz to nowych  form i postaci. Te jej zmiany, to nie tylko tworzenie, czy nawet twórcze przejmowanie kultury innych, ale również wybieranie  wartościowych rzeczy z przeszłości i adaptowanie ich do teraźniejszości.

Taniec na wulkanie – koncert w kraterze

Kategorie: Felietony – Taniec na wulkanie – koncert w kraterze

Muzyka jazzowa przemierzała od czasów swojego powstania w początkach XX wieku najróżniejsze przestrzenie – ulice, domy publiczne, kabarety, wielkie sale taneczne, klimatyczne kluby, filharmonie. A jednak projekt Macieja Fortuny zatytułowany „Słowiański” pokazuje, że nadal da się znaleźć na ziemi miejsca, gdzie jazz do tej pory nie dotarł.

"Baddest vocal cats on the planet", czyli jazz na 6

Kategorie: Felietony – "Baddest vocal cats on the planet", czyli jazz na 6

Kiedy za temat tekstu obiera się swoje pierwsze źródło fascynacji jazzem, trudno jest nie zacząć go w pozbawiony egzaltacji sposób. Kiedy dodatkowo jeszcze źródło to okazuje się żywsze niż kiedykolwiek, proces tworzenia artykułu w 90% składa się z owego źródła przesłuchiwania. Nie trzeba tu wielkiej matematyki, by spostrzec, jak niewiele zostaje na otoczenie go solidnym, teoretycznym fundamentem…

Na skrzypcach do Stanów

Kategorie: Felietony – Na skrzypcach do Stanów

Jednym z europejskich jazzmenów, którzy próbowali szczęścia za Oceanem był polski skrzypek Zbigniew Seifert. Jazz stał się jego pasją od czasów licealnych, kiedy zafascynowała go muzyka Johna Coltrane’a, i to tej właśnie muzyce (nie zaś karierze skrzypka wirtuoza, choć i taką mógł z powodzeniem obrać) poświęcił swoje życie.

Anatomia słuchacza

Kategorie: Felietony – Anatomia słuchacza

Słuchacz składa się z uszu. Fakt to wiadomy i autentyczny, ironicznie chciałoby się rzecz podkreślić. Idealną sytuacją jest ta, w której oboje jego uszu pełni funkcję identyczną – to znaczy, nie: jedno wpuszcza, drugie wypuszcza, tylko: oba wpuszczają. Ciekawe świata i czujnie na niego nastawione. Gotowe na doświadczenie nieznanego i na powtórne przeżycie już raz odczutego.

Tylko bez romantycznych uniesień

Kategorie: Felietony – Tylko bez romantycznych uniesień

Jak wynika z prognoz Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania PAN w roku 2050 liczba ludności w Polsce wynosić będzie około 31 milionów. Nie ma podstaw, by przypuszczać, że wśród emigrantów nie będzie wielu artystów, w tym muzyków i kompozytorów. W końcu polityka kulturalna prawie nigdy nie sprzyjała tu wolności artystycznej. Dzisiejsza sytuacja także nie napawa optymizmem – co będzie za 30 lat, trudno przypuszczać.

Antoni Szałowski – odkrywany (neo)klasyk

Kategorie: Felietony – Antoni Szałowski - odkrywany (neo)klasyk

Antoni Szałowski (1907 Warszawa – 1973 Paryż) należy do czołowych reprezentantów polskiego neoklasycyzmu. Edukację muzyczną rozpoczął w wieku pięciu lat pod kierunkiem ojca. W 1930 roku ukończył z wyróżnieniem klasę kompozycji u Kazimierza Sikorskiego w Konserwatorium Warszawskim, po czym wyjechał do Paryża, ówczesnej stolicy świata artystycznego, by kształcić się u słynnej Nadii Boulanger.

Nowe twarze Redakcji i kampanii Save The Music

Kategorie: Felietony – Nowe twarze Redakcji i kampanii Save The Music

Z wielką radością informujemy, że Anna Kruszyńska, która do tej pory sprawowała funkcję Zastępcy Redaktor Naczelnej, będzie wspierała działania związane z kampanią społeczną Save The Music. Dziękujemy jej za dotychczasową pracę, gotowość do działania i pracowitość.

American Dream? Kompozytorzy europejscy w Stanach Zjednoczonych

Kategorie: Felietony – American Dream? Kompozytorzy europejscy w Stanach Zjednoczonych

Stany Zjednoczone są krajem imigrantów. Stworzone przez kolonizatorów europejskich jako państwo, w którym konstytucja gwarantuje swobody obywatelskie i gospodarcze, przyjęły miliony szukających wolności i sukcesu emigrantów ekonomicznych i politycznych.