Podniebny spektakl
Spektakle w Teatrze Muzycznym Roma od lat cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem publiczności. Tym razem na scenę trafił musical Piloci (2017), przypominający dzieje polskich lotników walczących w Bitwie o Anglię. Na tle wojennych wydarzeń rozgrywa się miłosna historia pilota Jana i kabaretowej aktorki Niny, których wkrótce rozdzielą nie tylko tysiące kilometrów, ale i okrutny los.
Cały ten musical!
Musical jest formą teatralną, która łączy muzykę, piosenki, dialogi mówione i taniec. Ładunek emocjonalny dzieła – humor patos, miłość, gniew – podobnie jak sama opowieść, jest wyrażany poprzez słowa, muzykę, ruch i aspekty techniczne przedstawienia, które tworzą jedną, spójną całość. Postanowiliśmy w tym karnawałowym czasie, oddać w Wasze ręce numer MEAKULTURY poświęcony właśnie musicalowi.
Polski "American dream" Metra
Były lata 80. XX wieku, kiedy Janusz Józefowicz i Janusz Stokłosa poznali się w warszawskim Teatrze Ateneum. Pracując wspólnie nad musicalem Brel, wpadli na pomysł stworzenia własnego spektaklu – pierwszego polskiego musicalu. Każdy niemal ich krok był sukcesem: do castingów zgłosiły się tłumy, zdobyto salę do prób, a zespół wspierany był przez sztab fachowców od masażystów, przez choreografów do logopedów.
Musicale spod szyldu Filharmonii Gorzowskiej
Są jednak i tacy twórcy, którzy przeszli pełną edukację kompozytorską, posiadają tytuł doktora w tej dziedzinie, wykładają na akademiach muzycznych, realizują mnóstwo zamówień kompozytorskich… i w tym wszystkim znajdują jeszcze czas, żeby pisać musicale. Jak podchodzą do komponowania tego rodzaju muzyki?
Bronisław Mirski – po nitce do kłębka, czyli detektywistyczne oblicze muzykologii
W życiu wiele rzeczy dzieje się z przypadku. Kilka niepozornych teczek, które trzy lata temu wyniosłam z Biblioteki Instytutu Muzykologii UW, zaważyło na mojej decyzji o podjęciu studiów doktoranckich.
Tylko bez romantycznych uniesień
Jak wynika z prognoz Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania PAN w roku 2050 liczba ludności w Polsce wynosić będzie około 31 milionów. Nie ma podstaw, by przypuszczać, że wśród emigrantów nie będzie wielu artystów, w tym muzyków i kompozytorów. W końcu polityka kulturalna prawie nigdy nie sprzyjała tu wolności artystycznej. Dzisiejsza sytuacja także nie napawa optymizmem – co będzie za 30 lat, trudno przypuszczać.
Muzyka filmowa. Twórcy emigracyjni – część I
Spojrzenie na polską muzykę z perspektywy twórców emigracyjnych, zaproponowane przez redaktorów niniejszego numeru tematycznego, pozwala na ponowne zdefiniowane pola badawczego dotyczącego polskiej muzyki filmowej. Pomimo ożywienia badawczego, kompozytorzy filmowi działający poza granicami Polski pozostają na marginesie zainteresowań osób piszących o muzyce filmowej.
Antoni Szałowski – odkrywany (neo)klasyk
Antoni Szałowski (1907 Warszawa – 1973 Paryż) należy do czołowych reprezentantów polskiego neoklasycyzmu. Edukację muzyczną rozpoczął w wieku pięciu lat pod kierunkiem ojca. W 1930 roku ukończył z wyróżnieniem klasę kompozycji u Kazimierza Sikorskiego w Konserwatorium Warszawskim, po czym wyjechał do Paryża, ówczesnej stolicy świata artystycznego, by kształcić się u słynnej Nadii Boulanger.
Kompozytorzy polscy na emigracji. Przewodnik (XX wiek)
Publikacja Kompozytorzy polscy na emigracji. Przewodnik (XX wiek), która powstaje pod redakcją Redaktor Naczelnej czasopisma MEAKULTURA, Marleny Wieczorek, to pierwszy tak obszerny i wielowątkowy leksykon polskich kompozytorów emigracyjnych. Projekt ma na celu dokumentację oraz popularyzację wiedzy na temat dorobku artystycznego i losów polskich twórców, którzy w XX wieku przebywali na emigracji.
Muzyka filmowa. Twórcy emigracyjni – część II
Szczególnie wyraźnie widać emigracyjne poszukiwanie nowych perspektyw zawodowych w przypadku rynku amerykańskiego. Podobnie bowiem jak w poprzednich latach, także i współczesność muzyki filmowej przyjmuje Hollywood jako główny punkt odniesienia. Nie zawsze artystycznego, ale z pewnością prestiżowego.