X FACTOR – odcinek na żywo, top 8, 28.04.2012

Raz po razie – widzowie równie celnie jak tydzień temu strzelali dziś w najsłabsze punkty programu. Prosto w serce. I z pomocą jurorów dokonali eliminacji. Prześledźmy wszystkie występy.
Każdy z nas ma tę muzykę w serduchu – wywiad z Igorem Herbutem, liderem grupy LemON

Grupa LemON, objawienie Must be the Music, zapadła na długo w pamięci widzom tego programu. Muzykalność, charyzma, emocjonalność – to wszystko sprawia, że z nadzieją czekamy na więcej. Kim są Ci zdolni artyści i sam Igor Herbut – lider formacji? Dowiemy się tego z wywiadu, jaki udzielił Marlenie Wieczorek i Karolinie Kizińskiej.
Muzyka ponad podziałami – historia Lili Marleen

Okres II Wojny Światowej to dla większości z nas biała plama w historii muzyki – niepisana granica, dzieląca kulturalny dorobek ludzkości na dwa rozdziały – przed i powojenny. Symbolem trwającej sześć długich lat degradacji sztuki stały się traumatyczne relacje artystów, którzy tak jak miliony niewinnych ludzi dotknięci zostali działaniem totalitarnego aparatu terroru.
Must Be The Music. Tylko muzyka, 2 odcinek na żywo (22.04.2012)

Ten odcinek programu był pełen dobrej muzyki, ale i złych wyborów. Widzowie nie stanęli tym razem na wysokości zadania. Ale po kolei.
X Factor, pierwszy odcinek na żywo (21.04.2012)

Wierzyłam w publiczność przed telewizorami i tym razem się nie przeliczyłam – dostrzegła ona od razu najsłabszych uczestników i, wraz z jurorami, wyeliminowała z programu kiepściutki zespół De Facto. Jury słodziło tak, że nie dało się tego słuchać – zero konstruktywnej krytyki, a tego nie znoszę. Przyjrzyjmy się wszystkim występom.
Dębski wybrankiem Beyoncé

Dwa miesiące tematu gwiazda R&B – Beyoncé – ogłosiła konkurs na remix swojej piosenki „End Of Time”. Do konkursu przystąpiło 3.000 uczestników z 25 krajów, ale wygrać udało się Polakowi – JIMEK-owi!
Must Be The Music. Tylko muzyka, pierwszy półfinał (15.04.2012)

Po raz pierwszy w tej edycji mieliśmy okazję usłyszeć występ ośmiu półfinalistów na żywo i… nie bardzo było na czym oko (ucho) zawiesić. Przeciętność przeplatała się z dowcipem i wychodziło byle jak. Ale po kolei.
X Factor – domy jurorskie (14.04.2012)

Kolejny rozczarowujący odcinek. Odpadły osoby, które absolutnie zniknąć nie powinny, a do występów na żywo przeszło kilkoro tak kiepskich uczestników, że włos się jeży na głowie. Cieszę się, że następnym razem to widzowie zadecydują, bo sądzę, że będą mieć więcej rozumu i wrażliwości niż jurorzy. Poziom wokalny w domach jurorskich nie był wysoki, poza paroma wyjątkami. Przyjrzyjmy się wszystkim po kolei.
X Factor, 2 etap, 07.04.2012

Eliminacje do finałowej piętnastki drugiej edycji programu nie były łatwe – zupełnie nie było wiadomo, kogo wybrać. Powodem okazała się jednak nie zbyt duża ilość świetnych wykonawców, ale – wręcz przeciwnie – to, że uczestnicy byli fatalni. Właściwie do domów jurorskich powinno przejść maksymalnie pięcioro uczestników. Spróbujmy prześledzić ten dość zawiły odcinek.
Must Be The Music. Tylko muzyka. Ostatnie przesłuchanie 01.04.2012

Kolejny odcinek był programu na wysokim poziomie – dużo dobrej muzyki do posłuchania i prezentacje obiecujących artystów. Aż miło poświęcić niedzielny wieczór na taką rozrywkę. Po raz ostatni omówmy „nowe twarze”.