Benedyktyńska robota – rozmowa z Michałem Koszelem

Kategorie: WYWIADY – Benedyktyńska robota – rozmowa z Michałem Koszelem

Gdy zaczynam budować klawesyn, nie śpię po nocach, chodzę i myślę. Dopóki nie rozlegnie się pierwszy dźwięk, nie wiem, jak instrument będzie brzmiał.  Ale gdy całość jest już sklejona, nie ma odwrotu. Klamka zapadła. Mogę już tylko nieznacznie modulować intonację… – o nieprzespanych nocach, dogmatach i struganiu piórek skalpelem rozmawiamy z Michałem Koszelem, budowniczym klawesynów. Spotkanie odbyło się podczas Targowiska Instrumentów, towarzyszącego festiwalowi Wszystkie Mazurki Świata, na które Michał Koszel przywiózł zbudowanego przez siebie „włocha”, instrument sygnowany nazwiskiem Giovanniego Celestiniego z Wenecji.

Perkusista – czyli kto?

Kategorie: Edukatornia – Perkusista - czyli kto?

Perkusista – czyli ktoś, kto gra na perkusji… Ale to znaczy, że na czym gra? No jak to, na czym? Na tak zwanym (kolejne słowo, którego nie lubię) zestawie rozrywkowym! Jest to ogólnie rzecz biorąc, pierwsza myśl pojawiająca się w głowie rozmówcy laika, amatora, czy nawet czasem profesjonalisty. Gdybyśmy mieli ten powszechny obraz perkusisty rozwinąć w sposób bardzo uproszczony, to jest to nikt inny, jak muzyk siedzący za swoim „zestawem”, najczęściej z tyłu na scenie wokół swoich kolegów z zespołu. Zgodzicie się ze mną, prawda? Jest to pierwszy obraz perkusisty, który nam się pojawia w głowie. Otóż szanowni czytelnicy – nie! 

Czy fortepian może być prawdziwie „ludzki”? Kilka uwag o "Królu Olch" Liszta jako fortepianowej wersji pieśni „prawdziwie romantycznej”.

Kategorie: Felietony – Czy fortepian może być prawdziwie „ludzki”? Kilka uwag o "Królu Olch" Liszta jako fortepianowej wersji pieśni „prawdziwie romantycznej”.

XIX wiek i wszelkie meandry rozwoju muzyki przyniosły zjawiska, które określić można mianem tendencji bezprecedensowych. Wystarczy spojrzeć na rozwój romantycznej opery, pieśni, koncertu solowego, a gdyby dłużej się nad tym zastanowić – lista okazałaby się znacznie bardziej okazała. Zasadniczo jednak z punktu widzenia niniejszego artykułu warto zastanowić się nad zbieżnością rozwoju dwóch gatunków, które w epoce wszechbytującego “natchnienia” podbiły salony, a potem sceny całej Europy. Były nimi miniatury – te wokalne, które najogólniej określamy dziś mianem pieśni i te instrumentalne, w ramach których największym zainteresowaniem cieszyły się miniatury fortepianowe.

W poszukiwaniu zapomnianych brzmień

Kategorie: Recenzje – W poszukiwaniu zapomnianych brzmień

Jedne instrumenty są gwiazdami, inne pariasami. Dlaczego tak wielu została przyznana poślednia rola orkiestrowych statystów? Dlaczego inne obsadzono w rolach głównych? Spacerując od stoiska do stoiska na Targowisku Instrumentów, które towarzyszy co rok festiwalowi Wszystkie Mazurki Świata, pozostaje tylko żałować, że na status poszczególnych instrumentów ma wpływ tak wiele pozamuzycznych czynników.

Amplifikacja instrumentu akustycznego. Idea i praktyka

Kategorie: Edukatornia – Amplifikacja instrumentu akustycznego. Idea i praktyka

Amplifikacja jest dla mnie narzędziem, w oparciu o które poszukuję własnej tożsamości jako instrumentalisty. Jej funkcja z pewnością daleko wykracza poza proste „wzmocnienie” sygnału, a mimo iż od wielu już lat obecna jest w wykonawstwie muzyki współczesnej, to jej potencjał wydaje się wciąż niewystarczająco wyzyskany.

Czy gra na instrumencie może być wege?

Kategorie: Felietony – Czy gra na instrumencie może być wege?

Weganie sprzeciwiają się nie tylko zabijaniu zwierząt, ale i wykorzystywaniu ich w jakikolwiek sposób, więc oprócz faktycznej zmiany diety może być to na przykład: brak futer, skórzanych butów i wełnianych swetrów w szafie, powstrzymywanie się od wizyt w cyrku czy unikanie kosmetyków testowanych na zwierzętach. Weganie sprzeciwiają się nie tylko zabijaniu zwierząt, ale i wykorzystywaniu ich w jakikolwiek sposób, więc oprócz faktycznej zmiany diety może być to na przykład: brak futer, skórzanych butów i wełnianych swetrów w szafie, powstrzymywanie się od wizyt w cyrku czy unikanie kosmetyków testowanych na zwierzętach.

Czego potrzeba, by powstała muzyka?

Kategorie: Meandry – Czego potrzeba, by powstała muzyka?

Bez instrumentów nie byłoby muzyki. To zdanie nie do końca jest prawdziwe, gdyż głos ludzki nie bez przyczyny nazywany jest pierwszym i najważniejszym instrumentem człowieka. Jednak bez innych instrumentów z pewnością świat muzyki byłby uboższy. Truizm?

Użycie strun jelitowych w instrumentach smyczkowych w latach 1880-1945

Kategorie: Publikacje – Użycie strun jelitowych w instrumentach smyczkowych w latach 1880-1945

Inspiracją do napisania poniższego artykułu stało się znalezione na strychu domu na Opolszczyźnie pudełko po cygarach. W środku nie znajdowały się jednak aromatyczne cygara, lecz struny do altówki w liczbie dziewiętnastu egzemplarzy. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż wszystkie struny okazały się strunami jelitowymi, w tym w części owijanymi…

Pokoncertowe impresje młodych krytyków

Kategorie: Felietony – Pokoncertowe impresje młodych krytyków

Muzyka współczesna może zaskakiwać, zwłaszcza gdy nie obcujemy z nią na co dzień. Przekonali się o tym studenci poznańskiej muzykologii, którzy uczestniczyli w warsztatach i koncercie zespołu airborne extended goszczącego na 47. Poznańskiej Wiośnie Muzycznej. Zapraszamy do lektury pokoncertowych wrażeń Aleksandry Babiarskiej, Barbary Borowskiej, Jakuba Kranca i Zuzanny Nalepy.

Wiosna brzmi wspołcześnie

Kategorie: Meandry – Wiosna brzmi wspołcześnie

O tym, że wiosna BRZMI, że wypełniają ją odgłosy budzącej się do życia przyrody, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Ale czy brzmi współcześnie…? W numerze, który oddajemy właśnie do Waszych rąk postaramy się pokazać, że tak.