"Kiss me Jesus". Wątek chrześcijaństwa w musicalu amerykańskim lat 60. i 70.

Okres końca lat 60. i początku lat 70. to okres wzmożonego zainteresowania religią i wiarą w amerykańskiej kulturze. Jedną z tego oznak jest wzrost liczby musicali, w których wątek chrześcijaństwa staje się jednym z głównych analizowanych problemów. Motyw, dotychczas pomijany, pojawiał jedynie jako tło niektórych musicali, jednakże nigdy tej kwestii nie problematyzował, pozostawał jedynie pewnym kontekstem.
Musicale spod szyldu Filharmonii Gorzowskiej

Są jednak i tacy twórcy, którzy przeszli pełną edukację kompozytorską, posiadają tytuł doktora w tej dziedzinie, wykładają na akademiach muzycznych, realizują mnóstwo zamówień kompozytorskich… i w tym wszystkim znajdują jeszcze czas, żeby pisać musicale. Jak podchodzą do komponowania tego rodzaju muzyki?
XIX- i XX-wieczne formy amerykańskiego teatru muzycznego i musicalu.

Wiek XX to okres, w którym rodzi się najpopularniejsza forma rozrywki teatralnej, jaką jest musical. Zasadniczo musical stanowi istotny element kultury amerykańskiej, jednakże jego fenomen wykracza poza Stany Zjednoczone; trudno znaleźć osobę, która nie znałaby przynajmniej jednego przeboju z okolic Broadway’u, o czym świadczy niesłabnąca popularność White Christmas Irvinga Berlina. Jesus Christ Superstar, Dźwięki muzyki, Hair czy Człowiek z La Manchy są to produkcje, które nie tylko skradły serca milionów widzów przed ekranami, ale również stanowią dzisiaj kanon teatru i kina światowego.
Musical vs musical

Wiele kontrowersyjnych wniosków wysnuć można już przy próbie zdefiniowania musicalu. Definicja ta, pozornie wszystkim doskonale znana i rozumiana, przysparza mi najwięcej kłopotów. Bo przecież w określaniu cech musicalu znajdziemy same ogólniki. Szlagiery takie jak gatunek teatralno – muzyczny, sztuka muzyczna itp…. przyprawić mogą o mdłości. Definicję musicalu można ująć w tak rozmaity sposób, że przestaje ona mieć jakikolwiek sens.
Życzenia Świąteczne

Drodzy MEAczytelnicy!
Redakcja MEAKULTURY składa Wam najserdeczniejsze życzenia pięknych, ciepłych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia – pachnących choinką i oczywiście rozbrzmiewających kolędami.
A w nadchodzącym Nowym Roku życzymy spełnienia wszystkich marzeń i planów oraz wielu niezapomnianych muzycznych wrażeń i przeżyć artystycznych!
Dziękujemy, że jesteście z nami i że możemy dzielić się z Wami naszą pasją do muzyki.
Mecenat prywatny w Anglii

Podsumowanie badania „Prywatne finansowanie kultury”, które powstało dla Arts Council England (ACE). Obrazuje ono dynamikę zmian w pozyskiwaniu środków dla organizacji pozarządowych w sektorze kultury i sztuki w Anglii.
Zarządzanie kulturą. Studia na Uniwersytecie Jagiellońskim

Zarządzanie kulturą to kierunek studiów podyplomowych na Uniwersytecie Jagiellońskim od wielu lat cieszący się niesłabnącym zainteresowaniem. Został utworzony w 1996 roku w ramach Instytutu Kultury UJ z myślą przede wszystkim o osobach pracujących w instytucjach kulturalnych i wiążących przyszłość z tym sektorem lub zwyczajnie interesujących się szeroko pojętym zarządzaniem w kulturze.
"Strategia organizacji" Krzysztofa Obłoja

„Strategia organizacji” jest solidnym podręcznikiem akademickim z obszaru zarządzania napisanym przez jednego z prekursorów tej dyscypliny w Polsce. Dla czytelnika MEAKULTURY zarówno tematyka, jak i język książki mogą być w pierwszej chwili nieco dziwne, jednak przyjęcie ukazanej w niej perspektywy może skłonić do poważnych przemyśleń.
Finansowanie kultury w Szwajcarii

Szwajcarska oferta kulturalna jest bardzo bogata. Rozpoznawalne na całym świecie wydarzenia odbywają się zarówno w dużych, jak i małych ośrodkach. Na festiwal w Lucernie przyjeżdża rocznie ok. 140 tys. uczestników. Dwutysięczne Verbier odwiedza co roku kilka tysięcy melomanów, a podczas jazzowego festiwalu w Montreux przez miasteczko przepływa prawie 200 tys. osób.
III strefa Kultury

Druga połowa roku w Polsce to etap tworzenia rządowego budżetu. Określa się priorytety, prognozuje wpływy – głównie z podatków – oraz szacuje wydatki. W ten budżet wpisana jest również kultura. W kolejce do podziału środków ustawiają się instytucje publiczne, organizacje pozarządowe i samodzielni twórcy. Potrzeb jest dużo, kreatywnych pomysłów również, pewne jest więc, że system nigdy nie będzie w stanie finansować ich wszystkich. I, choć trudno to przyjąć, wcale nie musi.