Technika Foley

Kategorie: Felietony – Technika Foley

W latach 60. ubiegłego wieku, w trakcie kręcenia scen do filmu, nie było jeszcze dogodnych możliwości, by w dobrej jakości, za pomocą parametrów technicznych, nagrać kilka ścieżek dźwiękowych, a później bez problemu to zmontować. Na dodatek ówczesne kamery w trakcie nagrania bardzo hałasowały.

Słowik z South Bank

Kategorie: Felietony – Słowik z South Bank

Przeszła do historii jako jedna z najbardziej wszechstronnych śpiewaczek w dziejach. Dźwięczny i pięknie zaokrąglony głos Florence Easton mienił się tysiącem barw i odcieni – zależnie od partii.

Muzyka – wspólne dobro

Kategorie: Felietony – Muzyka – wspólne dobro

Wpływu muzyki na życie człowieka przecenić nie sposób. Muzyka rozwija umiejętność logicznego myślenia, wspomaga koncentrację, uwrażliwia, poprawia nastrój, rozwija empatię, pomaga w pracy w grupie, jest fenomenem istniejącym w każdej z kultur, odzwierciedla nasze emocje, przywołuje wspomnienia, buduje tożsamość grupy, towarzyszy w ważnych chwilach — po prostu sprawia, że jesteśmy ludźmi. Każdy z nas może dodać do tej listy swój własny element[1].

Paryska bezsenność w filharmonii

Kategorie: Felietony – Paryska bezsenność w filharmonii

Filharmonię Paryską otwierano w atmosferze skandalu. Najpierw w nieskończoność odwlekano moment inauguracji, a gdy już do niej doszło projektant całości „starchitekt” Jean Nouvel demonstracyjnie zrezygnował z wzięcia udziału w ceremonii otwarcia, twierdząc, że budowniczy błędnie zinterpretowali jego idee. Jednak, jak się dziś okazuje, ta młoda instytucja kulturalna wcale nie potrzebuje skandali, żeby przyciągać do sal szeroką publiczność. O atrakcyjności jej oferty stanowią między innymi odważne, niestandardowe propozycje mające przyciągnąć do filharmonii publiczność, która zazwyczaj omija filharmonie szerokim łukiem.

Kontrowersyjne szkice podręcznika do gry na YOUTUBE

Kategorie: Felietony – Kontrowersyjne szkice podręcznika do gry na YOUTUBE

Jak powszechnie wiadomo, YouTube jest dzisiejszym odpowiednikiem instrumentu bardzo popularnego w dawnych epokach – pianina. Pianino było instrumentem stworzonym do odtwarzania popularnych melodii w warunkach domowych. W związku z niskim stopniem mechanizacji odtwarzanie na nim melodii wymagało fizycznej pracy operatora. Przeważnie wykorzystywano w tym celu dzieci oraz młode kobiety. Sytuacja uległa zmianie, kiedy stworzono prototyp robota, który umiejętnie pełnił rolę operatora pianina – ten wynalazek znany jest jako pianola. Nie wchodząc w detale ewolucji tego instrumentu, warto natomiast wspomnieć, że kolejnym krokiem milowym stało się powszechne wprowadzenie radia. Odkąd radio pojawiło się w gospodarstwach domowych, zniknęła potrzeba odtwarzania muzyki przy pomocy drgających strun. Od tej pory głównym źródłem brzmienia muzyki w domostwach stały się membrany głośników.

Orkiestra z wysypiska – największy skarb Paragwaju

Kategorie: Felietony – Orkiestra z wysypiska – największy skarb Paragwaju

Są miejsca na świecie, w których najtańsze skrzypce są warte więcej niż dom. Mało kto marzy tam o karierze muzycznej, a co dopiero o posiadaniu najprostszego instrumentu do domowego muzykowania. Kiedy po raz pierwszy słyszysz dziecko, które mówi, że jego skrzypce, to najbardziej wartościowa rzecz, jaką posiada, wierzysz mu. Nie sądzisz jednak, że mówi o instrumencie wykonanym ze śmieci.

Czy fortepian może być prawdziwie „ludzki”? Kilka uwag o "Królu Olch" Liszta jako fortepianowej wersji pieśni „prawdziwie romantycznej”.

Kategorie: Felietony – Czy fortepian może być prawdziwie „ludzki”? Kilka uwag o "Królu Olch" Liszta jako fortepianowej wersji pieśni „prawdziwie romantycznej”.

XIX wiek i wszelkie meandry rozwoju muzyki przyniosły zjawiska, które określić można mianem tendencji bezprecedensowych. Wystarczy spojrzeć na rozwój romantycznej opery, pieśni, koncertu solowego, a gdyby dłużej się nad tym zastanowić – lista okazałaby się znacznie bardziej okazała. Zasadniczo jednak z punktu widzenia niniejszego artykułu warto zastanowić się nad zbieżnością rozwoju dwóch gatunków, które w epoce wszechbytującego “natchnienia” podbiły salony, a potem sceny całej Europy. Były nimi miniatury – te wokalne, które najogólniej określamy dziś mianem pieśni i te instrumentalne, w ramach których największym zainteresowaniem cieszyły się miniatury fortepianowe.