Wczesne i późne symfonie w twórczości Józefa Haydna
Czym różnią się od siebie Symfonia G-dur nr 8 „Le soir” i Symfonia G-dur nr 94 „ Mit dem Paukenschlag”?
Piotr Orzechowski o Dziadach (improwizacji, czasie i duchach)
Piotr Orzechowski opowiada o Dziadach, płycie High Definition Quartet. Czego dowiemy się z niej o czasie, człowieku, relacjach międzyludzkich? Jak jej słuchać?
Aleksander Dębicz: gdy improwizacja przychodzi z pomocą
„Od improwizacji tak naprawdę zaczęła się muzyka, bo przecież nikt od razu nie potrafił zapisywać dźwięków” – o historii improwizacji i własnej działalności na tym polu opowiada nam Aleksander Dębicz.
Jan Lisiecki. Kwestionariusz meakultura.pl
Jan Lisiecki, wybitny polski pianista młodego pokolenia odpowiedział na pytania kwestionariusza meakultura.pl. Pytania zadała Anna Kruszyńska.
Bozhanov: pianistyczna ariergarda
Mam przeczucie, że objawiła nam się właśnie przyszłość pianistyki i że właśnie tak będą już wkrótce grać wszyscy młodzi pianiści. Bo, jak głosi obiegowe powiedzonko, każda ariergarda będzie kiedyś awangardą.
Mieczysław Wajnberg o przyszłości altówki
Altówka to instrument przyszłości. Analiza muzykologiczna oraz wrażenia estetyczne, jakich dostarcza, stawiają go na równi z innymi.
Mieczysław Wajnberg, Fiodor Drużynin. Altówka „wyzwolona”
Mieczysław Wajnberg traktował altówkę jako instrument o wysokiej śpiewności. Fiodor Drużynin uważał ją za instrument, który może brzmieć przenikliwie, przejmująco i bardziej zatrważająco niż nawet skrzypce.
Koncerty fortepianowe Ludwiga van Beethovena
Epokę klasycyzmu można określić mianem epoki koncertu instrumentalnego. Wyrosłe z idei concerto grosso koncerty solowe pod koniec XVIII wieku przeżywają swój pełny rozkwit. Koncerty pisano na wszystkie możliwe instrumenty, lecz dwoma głównymi były fortepian i skrzypce.
Kevin Kenner. Kolekcjoner diamentów
Chopin Kevina Kennera nie jest pocieszycielem ani filozofem, nie jest też poetą ani opowiadaczem baśniowych historii. Jest handlarzem diamentów lub kolekcjonerem bibelotów. Introwertycznym, skrupulatnym, czasami nawet kostycznym.
Król jest tylko jeden?
Żyjemy w czasach, w których codziennie pojawia się coś nowego i w których codziennie podejmowane są próby ulepszania wszystkiego, co jest dostępne. Czy fortepian też musi obawiać się „udoskonalenia”?