Michał Kupicz – Bez Tytułu
Kiedy producent zabiera się do nagrania własnego albumu, przyznając bez ogródek, że materiał zaczerpnął z sesji nagraniowych, które zorganizował zaprzyjaźnionym muzykom, ciekawość rośnie. Zwłaszcza, że Michał Kupicz, korzystając ze ścieżek dostarczonych głównie przez projekty gitarowe, niemal w pełni odciął to tworzywo od macierzystego kontekstu, idąc raczej w stronę IDM-owych szkiców Vincenta Gallo lub ostatnich – […]
Rubin 714 – Tri
Rubin 714 to pochodzące z Opola trio. Nazwa zespołu idealnie odzwierciedla muzykę jaką tworzą – jest cieżka jak wspomniany odbiornik, nie doskonale czysta jak obraz, który wyświetlał, ale posiada w sobie coś tak magnetyzującego, że nie możesz się od niej oderwać. Właśnie na światło dzienne wyszla ich trzecia płyta.
Towary Zastępcze – Długa Przerwa
Długa przerwa to kolejny w dorobku gdańskiego zespołu album konceptualny. Tym razem na płycie znalazły się utwory opowiadające historię dorastania pokolenia dzisiejszych 30tolatków – od pierwszych podwórkowych zabaw na trzepaku, przez pierwsze papierosy i tanie wina, po pierwszy raz. Pod pretekstem sentymentalnych wspomnień młodzieńczych wybryków kryje się jednak ukryty smutek za czasami, które już nie wrócą oraz świadomość jak bardzo są one odległe.
Niewygodne słuchawki Fryderyka
Pod koniec kwietnia po raz dziewiętnasty przyznane zostały nagrody Związku Producentów Audio-Video Fryderyki 2013.
Towary Zastępcze
Od kilkunastu lat Trójmiasto opuszczają artyści, którzy tworzyli unikatowe brzmienie tamtejszej sceny muzycznej i choć echa twórczości Jędrzeja Kodymowskiego, Olafa Deriglasoffa, Macieja Cieślaka, czy Grzegorza Guzińskiego nadal odbijają się echem wśród murów Gdańska, Gdyni i Sopotu to trójmiejska scena zaczyna powoli przemawiać nowym głosem. Obok zespołów Gówno i Trupa Trupa to właśnie Towary Zastępcze nadają wyraźny ton nowemu brzmieniu Trójmiasta. Brzmieniu będącą wypadkową punkowego brudu, psychodelii lat 60. i pełnych melancholii onirycznych ballad.
Peace & War – Łupiąc Kamienie
Samo powołanie się na najważniejsze wytwórnie muzyki alternatywnej takich jak 4AD i Mute nie spowoduje, że muzyka, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, stanie się wielka.
Tajniki elektroniki: Trip-hop
Tekst o trip-hopie otwiera serię poświęconą przede wszystkim muzyce tanecznej oraz klubowej, ale również kwestiom, które znajdują się w orbicie pojecia “muzyką elektroniczną”. Nie przez przypadek na pierwszy ogień trafił trip-hop: mroczny i gęsty nastrój oraz jego nietaneczność przełamują stereotyp, jakoby elektronika była muzyką do tańca, czy ewentualnie do odpoczynku wchill out roomie. Bonne lecture!
Uliczny rap nie gryzie
Hip-hop to kultura, która wywodzi się z ulicy. Stworzona w latach 70. w Bronksie przez Afroamerykanów opowiadała o otaczającej ich rzeczywistości gett: biedzie, gangach, narkotykach. Hip-hop podzielony na takie filary, jak DJ, breakdance, rap i grafitti, nie potrzebuje w praktyce wielkich nakładów pieniędzy. Dzięki temu każdy może tę kulturę współtworzyć. Dlatego tak łatwo rozprzestrzeniła się z amerykańskich przedmieści na cały świat.
Muzyka i bunt: antologia rosyjskiego i radzieckiego undergroundu Konstantego Usenki
Równolegle do procesu rosyjskiej grupy Pussy Riot w Polsce pojawia się książka rysująca tło dla współczesnych wydarzeń. Swoisty przewodnik dla tych, których manifestacyjne występy muzyczne w cerkwi i ich konsekwencje w dzisiejszych reliach rosyjskich nie do końca wydają się jasne. Książka Konstantego Usenki, pół Polaka, pół Rosjanina, w całości jednak muzyka, zakreśla szeroką panoramę muzyczną niegdysiejszego ZSRR i dzisiejszej Rosji, przy okazji stanowiąc barwnie opowiedzianą historię kilku pokoleń niepokornych.
Muzyka i bunt: "Na Uschod. wolność albo śmierć"
Pierwsza płyta R.U.T.A. najpierw wprawiła w osłupienie, a potem zmusiła do myślenia. Na Uschod do myślenia zmusza jeszcze bardziej, wychodząc poza polskie podwórko. Rzeczpospolita Obojga Narodów w wełnianej kominiarce Pussy Riot wbija nóż w plecy naszym wyobrażeniom o sielankowej przeszłości.